Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

deli s

Użytkownicy
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez deli s

  1. Dasia to wiersz, który trzeba było napisać.Tych wspomnień jest pewnie więcej niż na jeden wiersz.Wiersz płynie jak większość Twoich. Może jeszcze więcej emocji popartych ciekawymi skojarzeniami w nieco dłuższej formie(może w dalszej twórczości). Agnes ma rację wielka litera powinna jeszcze bardziej potęgować tą szczególność, natomiast odpuść może wielkie na początku zwrotek.Pozdrow.wszystkim
  2. może te kilka osób które jeszcze tutaj wejdą pokuszą się o komentarz literacki.będę wdzięczny
  3. Pragnęła odejść Czułość odpychała każdym zetknięciem nieznanego ciepła taka obca w prośbach o wspólną wspinaczkę nie widziała tego co niewidzialne -inni czuli zamykając oczy nienawiści jego brak -a uwielbienie górowało nad cieniem miłości jedynie tak mogła zapobiec ukrywanej deformacji -miłość to narkotyk i infekcja czuła,że chce wytłumaczyć się Bogu i czekać na amnestię w niebie tylko w ten sposób nie dopuściłaby do zbrodniczego szczęścia 2005.03
  4. wiesz napisałem tak, by rozwiać jakiekolwiek wątpliwości ha ha.... pozdrow.
  5. .ha .Małysz, choć narodowy to jednak obraca się ostatnio w mroku. a moje stwierdzenie nie ma zganić twój wiersz a jedynie pokreślić ze są lepsze a ten jest na wysokim poziomie również. Ja też się uczę wielu rzeczy myślę, że tak to trzeba zrozumieć przynajmniej takie moje zdanie pozdrów.
  6. komentarze.czasami czekam na nie .juz dałem .może troche pachnie infantylizmem.no ale.pozdrow. i dzięki
  7. no no..wszystkie pozytywne komentarze..to już duży sukces..całość ok koniec w umiejętny sposób spina całą konwencje podróży której przewoźnikiem są wspomnienia senne.zwrotki nie plączą sie tematycznie są w obrębie jednej myśli. nie wiem dlaczego budziłem poduszkę..czyzby aż takie pomylenie rzeczywistości ze snem-trochę smutaśne...a koniec czasem przewracam powiekami lat...moze tak ...a może już przesadzam. wiem że pisałes jeszcze lepsze teksty.pozdrawiam no no
  8. no tak... sądzę że podejrzewam że przypuszczam że się domyślam że mniemam iż sądzę że wiem dlaczego na współczesnej....a może i nie. Jednak moderatorzy przenosili już nie takie teksty. Jednak nie skłaniam się do opcji o natychmiastowej przeprowadzce. pozdrawiam wszystkich.
  9. hm..wykroiłem i wstawiłem nowo-starą ,ale chyba nie przeszkadza?.a jak widzi ci sie wersyfikacja.dzięki za powrót i pozdrow.
  10. no tak powtórzenie..coż ......za a zerkniesz na poprzedni mój tekst o kontrolowanym życiu .na początkującej.nieco go zmieniłem ale myślę ze jeszcze jest..miałki w sobie.dzięki pozdrow..
  11. ok dzęks a jak teraz??pozdrow.
  12. Nie oskarżam imienia twojego grzechu -o pospolite zło. Nie jestem wdzięczny za twój bezruch spokoju. Prosisz mnie,bym milczeniem przeradzał sie w samotność i nie widział grzechów -twojego kłopotu. Jesteś moją potrzebną obojętnością -na co dzień i od święta, rzeczywistym wymysłem mojego wstydu. Patrzę na twoje usta, co grzech oskarżają, wiedząc, że zmieniają twoje imię i innym pozostawiają grzeszne – „ja”.
  13. trudno kochać i nie posiadać ...zwłaszcza miłości...a tak bywa.koniec ok jeść w samotnośći...może coś tutaj wstawić...pozdrow.
  14. ...jestem .dzięki wszystkim za przeczty. i za całą resztę. jest nieco poprawiony graficznie i merytorycznie, nie wiem czy słusznie . może sięgniecie raz jeszcze do tego tekstu, a ta wersyfikacja to raczej nie była do końca moja...hm. będę czekał raz jeszcze.pozdro.
  15. zamkniętymi oczami patrzysz w swoje dno ostatnie -spojrzeniem pierwszopłytkim twojej twarzy nie produkują już dawno -zniekształconej pomyłkami leniwej prostoty wszystko w tobie wyciera wahanie a ciąg dalszy narzuca harmonogram błędnych blizn z perspektywy boskiego oka upadasz krokami czynionymi w odwrotnym kierunku biegu -jak zwykle opluwając swoje (nie)możliwości pozostała ci jednak nabyta umiejętność praktycznej wiary o nazwie"koparkowe ręce " w celu grzebania niepowodzeń własnego mechanicznego sumienia ta przydatna umiejętność zawsze można uszlachetnić sens człowieka zawieszony na krawędzi czasu
  16. może ktoś jeszcze sie wypowie???? konkrety mile widziane
  17. inne mielenie miłości ciekawe.plus .....a ostatnia zwrotka do przeróbki prócz słów my ludzie my anioły. pozdrow.
  18. to jakiś pastisz firmy styropianowej he he sory nie dla mnie ale pozdrow.
  19. tak szybo dzięki za pomoc....a nie pożyczam !!!obcych zwrotów . a zmiany lekkich dokonałem. pozdrow.
  20. tekst spóżniony o trzy lata .a może i nie też coś tam naskrobałem o tej tragedii.koniec choć prosty ujął mnie a środek.hm cos mi nie pasuje z tymi wspomnieniami.....a piekarnia jakieś kilka przecznic dalej ale juz sie czepiam chyba. pozdrow.
  21. dasia może pisz troszkę rozbudowane te teksty są lekko zdawkowe ....no i śliczne jak wcześniej i może oddziel- po pranku -od reszty ??szybki tekścik trochę więcej tajemnicy i niejednoznaczności>>>>>???pozdrawiam ciepło cieszę sie ze piszesz /pozdrow.
  22. podzielam pogląd poprzednika iiii zbyt zdawkowe.pozdrow.
  23. pierwsza i trzecia + a druga do "oszlifowania" coś mi nie leży ten śmietnik .damian...plus ogólnie pozdrow.i uważaj
  24. izo a jak się prezentuje po zmianie pozdrow.
  25. poprzez te a -a piętnuję cały ten związek jeszcze bardziej....dobrze ze podobanie się tekstu nie zależy u ciebie od tonacji..jednak.nie ironicznie uczona-pouczyłaś mnie trochę już to tłumaczyłem.pozdrow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...