Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marusia aganiok

Użytkownicy
  • Postów

    1 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marusia aganiok

  1. taki do rozmyślań, do powrotów a na temat początku nie mam zdania jest jak dedykacja :))) dziękuję i właściwie, to tak się "próbuję" we wszystkim po trochu:)))) Pozdrawiam:))
  2. ojcze drogi nie spamiętałam dobrze dalej lubię wino - wtedy lepiej myślę i czuję piszę do ciebie bo znowu mamy spóźnioną wiosnę dom pełen forsycji wieczorami światła odbite w szybach mienią się podwójnie wiosna to właściwy moment aby zostawić dobre wrażenie potem znowu rude kasztany ozdobią włosy jak pozory że młodość jest wieczna i że zero to więcej niż nic
  3. ja też poetycka młodzież, a jednak nie gustuję od dłuższego czasu i chyba gustować nie będę :P jakkolwiek - postaram się rzec parę słów o tekście. podmiot liryczny, jak to rzekł kiedyś nasz wieszcz nad wieszcze, powraca do 'kraju lat dziecinnych'. wracają te najmilsze wspomnienia. polemizowałbym nieco z Bartoszem odnośnie logiki pierwszej strofy - nie uważasz, że powinowactwo chleba ze zbożem jest dość znaczące ? :P a' propos - wrzuciłbym 'jednak' przed 'smakiem'. w tekście mówi się także o dorastaniu - czyli przechodzeniu przez fazę związkową. zazwyczj bywa tak, jak w wierszu - zanim uda nam się odnaleźć tę jedyną, najważniejszą osobę, musimy przeżyć kilka rozstań. chociażby tylko po to, aby nabrać doświadczenia. ludzie się zmieniają, jednak nie wszystko ulega metamorfozie. ciekawy tekst. zaledwie 8 wersów, a tyle treści. mnie tematyka, jak i forma przekonuje. nie mam nic więcej do dodania. ode mnie solidny plus. pozdrawiam. Dziękuję za solidnego plusa i ciekawy koment.. Bardzo!!!!! Pozdrawiam:)))))
  4. może "wolność się stała niemocą" ? tak mi się przeczytało, bo mimo "niewyrażności" dostrzegłam rymy.Podoba się wiersz, bo tyle tej bezdomności, że ja się pogubiłam ile w niej prawdy(?) Pozdrawiam:)))
  5. no właśnie - troszkę czekałam na rozdwojenie:))) Teraz fajowo!:)) pozdrawiam:))
  6. Tak, jak już pusta butelka li tylko butelka, to faktycznie brukowe kamienie uciekają ( jeszcze szybciej płyty chodnikowe) Dla mnie wiersz bardzo na plus, chociaż dekadencki, to ma zanadrze:)))a przyjaciele? no cóż, każdy ma swoich:)) pozdrawiam:)))
  7. a nie prościej: zdejmijmy kagańce to taka moja wariacyja, ale treść fajna:)))) Pozdrawiam:))
  8. Że mężczyzna prawdziwy chce więcej to normalka. Wiersz w pewnym sensie - uwodzicielski:))) A kichanie jest zdolne popsuć najlepszy toast! Samo życie:))) Plus za wiersz! Podobający bardzo!:))) pozdrawiam:)
  9. Zeby nie ten chleb; próbowałam upiec, ale piekarnik to nie piec chlebowy, a chyba ta mąka jest już nie ta(?) Dziękuję za plusa, koment. i pozdrawiam z wiejska:)))
  10. Wiem, że dłonie, ale jakoś najbardziej mi pasowało, żeby to ciepło było, bo w sercu pewnie jeszcze bardziej be. Dziękuję za ciepły koment.:)) Pozdrawiam:)))
  11. To jest naprawdę przedni wers - nauczyłem się go na pamięć, bo treści w nim co niemiara, jakby łagodny powiew wiatru muskał nasze dusze. Też z dawnych lat pamiętam roje pszczół nad polami, zapach ziemi, stukot końskich kopyt, trzask rżyska pod nogami, zapach siana i zapach koni... Eeeech... Pozdrawiam Piast Piaście ja mam tę wiejskość w genach mimo, żem w mieście:))) Dziękuję bardzo i pozdrawiam:)))
  12. dziękuję i jest mi bardzo miło. poważnie! Pozdrawiam:))))
  13. uwielbiam krótkie zapisanie - ono ma tak dużo do powiedzenia:))) Pozdrawiam:)))
  14. już kiedyś ktoś o cyklamenach i wiem, że one coś tam znaczą i tu na puentę akurat - wiadomo że ktoś po tamtej stronie. (wynika,że to przez kwiaty) Ale proszę wybaczyć, moja bujna wyobraźnia może się przecież mylić:))) pozdrawiam z plusikiem:))
  15. dziękuję bardzo i nie chcąc zagubić sensu policzyłam sylaby i bardzo ostrożnie skorygowałam, ale każdą strofę osobno i myślę, że teraz trochę płynność w czytaniu się poprawiła, ale myślę jeszcze:)) Pozdrawiam:))
  16. dziękuję bardzo za plusa i pozdrawiam:)))
  17. szczere jest tylko pole, a donos ma niejasne podłoże - dlatego jest anonimem (najczęściej) Tyle skojarzeń mi się zrobiło i myślę, że to dobrze:)) Pozdrawiam:)))
  18. staje się ciszą woda i ziemia staje się ciszą - pewnie tak jest gdy już po nas:))) Pozdrawiam:)))
  19. a ja bym zostawiła balustradę bo bardzo pasuje mi tu "brzmieniowo" balustrada - wicher :)) Pozdrawiam:)))
  20. Dziękuję za przeczytanie i miło mi bardzo:)) Pozdrawiam:))
  21. dziękuję za plusa i za koment.:)) pozdrawiam:)))
  22. toż to nie problem, tak można :))) dziękuję za radę - zrobiłam na 2 i niech się w tej pozycji uleży:)) Pozdrawiam:))
  23. ilu ludzi tyle prawd a "tyle samo prawd ile kłamstw" śpiewała I.Trojanowska i nic się nie zmienia, bo pewnie my nie mamy na to wpływu; możemy tylko pisać i przeżywać:))) Pozdrawiam:)))+++
  24. śpewa się miejscami mądrze i się kojarzy z "człowieczym losem" A.German Pozdrawiam +++:)
  25. skały słońcem malowane widok nie stracił powagi niebo się kończy na ścianie codziennie ją zdobywamy ty grasz tylko dla mnie z przestrzenią na zmianę rytmem wody w rzece pieczętujesz trwanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...