Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mateusz-_Ulvhedin

Użytkownicy
  • Postów

    558
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mateusz-_Ulvhedin

  1. oJejku! Mateusz, nie wygłupiaj się ;] pozdry_kasia to pozytywnie czy raczej nie :) serdecznie pozdrawiam... :)
  2. Tytuł: Węgiel Jechały wagony pełne węgla. Gdzie jadą, nie wiem. Chciałbym tak, jak one płynąć szynami myśli kołaczących. Każda bryłka zostanie wykorzystana, lecz ja nie chce być wykorzystany. Nie stałbym tak spokojnie na ich ściśniętym miejscu. Co mądrzejsze próbują wyskoczyć z biegu do nieznanego. Mówią im żeby zostały. 'Zabieramy was do ciepła'. Ja pragne odrobiny ciepła. Może pojade z nimi? 'Będziecie miały jak u Pana Boga za piecem'- tak mówią. Och jacy dobrzy są ci ludzie. I tylko śmiech maszynisty wywołuje dreszcze na ciele. *** Wyładowują wagony z brył, w kopalni kilofami obitych. Wyrzucają łopatami na plac. Te odsunięte na boku, kopane butami posłusznie wracają. I znów łopatami gnane bryły wywożą. Wkładają je do pieca i słychać już tylko cichy hałas. Och jacy dobrzy są ci ludzie. Z góry przepraszam za błąd w tytule, ale za późno zauważyłem. Prosze o rady zawsze chętnie widziane oraz o podpowiedź czy zostawić tekst pod gwiazdkami czy usunąć by wiersz miał bardziej niedokończone zakończenie, jeżeli wiecie Państwo o co mi w tym chodzi :) pozdrawiam... :)
  3. ale jaja jak berety :) mi się podoba i również jak Pani kasiaballou odbieram to jako troche ironiczne patrzenie na "jajcowanie" serdecznie pozdrawiam... :)
  4. mi się kiedyś przyśniła piękna dziewczyna a kilka dni potem zobaczyłem ją w kościele na ogródku i jakoś tak ciągle się uśmiechała a ja do niej ale nie podszedłem bo się wstydziłem,lecz zakochałem się i nadal w myślach mam tę ułudną miłość która czasami dodaje otuchy w samotnych chwilach... :)
  5. Nie wiem czy dokładnie o to Panu chodzi ale podaje link na którym jest wiele o mitilogiach i o mitach. ://dhost.info/myth/nord.htm Dostępne są tu następujące mitologie: Nodrycka,Celtycka,Słowiańska,Egipska,Japońska i Indyjska. Mam nadzieje że choć troszeczke to panu pomoże. Życze powodzenia w prezentacji i pozdrawiam... :)
  6. poza urodą... ach... jeszcze cudowniejsza jest Kasia :) ale nie wszystko da się ująć słowami :) dziękuje za wgląd i pozdrawiam... :) Na tym polega poezja aby słowami opisać to czego opisać nie można. PozdrawiaM. racja racja lecz me słowa niezbyt jeszcze rozwinięte i mógłbym zbytnio pokaleczyć dziewczyne a szkoda by było :) a z resztą nie jestem damskim bokserem :) serdecznie pozdrawiam Panią ... :)
  7. ach... piękny wiersz bardzo trafiający do odbiorcy i dający zastanowienie :) a to jest to co najbardziej mnie uniosło w twym wierszu: "przecież się nie unicestwię dlatego że czas niczym rzeka zabiera i zazwyczaj nie oddaje jak jędza stale złorzeczę rzece że może na swoich barkach dźwigać tyle barek po meandrach" z chęcią wyląduje w ulubionych u mnie :) :) :) serdecznie pozdrawiam... :)
  8. ech...piękny wiersz. z chęcią do ulubionych dodaje ;) w szczególności te dwie strofy uważam za najpiękniejsze : "przystanę nad jaskółką z przetrąconym skrzydłem nakarmię pisklęta" oraz "kiedy już będę stara dokładnie zaplanuję swoje życie po życiu" bardzo serdecznie pozdrawiam... :)
  9. poza urodą... ach... jeszcze cudowniejsza jest Kasia :) ale nie wszystko da się ująć słowami :) dziękuje za wgląd i pozdrawiam... :)
  10. wzdychanie piękna rzecz więc ciesze się :) :) :) pozdrawiam... :) chyba że na próżno to już inaczej się widzi(; pozdra. ciepła dla imienniczki również rzeczywiście ma Pani racje:) na próżno to jakoś szybsze oddechy się robią, przynajmniej u mnie :p :) zapewne pozdrowie i imienniczke :) serdecznie pozdrawiam... :)
  11. tak, zgadzam się imie piękne a i dziewczyny je noszące są piękne. Przynajmniej ja jak do tej pory spotkałem się tylko z pięknymi Kaśkami :) :) :) dziękuje za ślad i serdecznie pozdrawiam... :) :) ah te Kasie uu to sobie wzdychnęłam:) prosze, pozdra. ciepła wzdychanie piękna rzecz więc ciesze się :) :) :) pozdrawiam... :)
  12. tak, zgadzam się imie piękne a i dziewczyny je noszące są piękne. Przynajmniej ja jak do tej pory spotkałem się tylko z pięknymi Kaśkami :) :) :) dziękuje za ślad i serdecznie pozdrawiam... :)
  13. Kasia, kasia, kasia, ma dziewczyna była, była...ahh...ahhh....ahhhh a no rzeczywiście Kasie to są super dziewczyny,szalone ale i poważne,a jednocześnie zabawne i wyrozumiałe :) :) :) dziękuje za wgląd i serdecznie pozdrawiam... :)
  14. heh dziękuje za komentarz.Zostawie, a w następny postaram się już napisać z zastosowaniem prawidłowych regół :) a co do rymów to w pewnym sensie były specjalnie a nad ulepszeniem rymów jeszcze pracuje więc kto wie może niedługo coś uda mi sięlepszego wymyślić :) :) :) jeszcze raz bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam... :)
  15. Tak krótko ciebie znam, a już z uwielbieniem głosu twego słucham. Jesteś zwariowana jak liście wiatrem roztrzepana. Jednak to uroku dodaje i w oczach każdego wielkim atutem się staje. Uśmiech twój promienny jak słońca blask, który roztopi nawet najtwardszy głaz. włosy masz czerwone niczym ogniem natchnione. Oczy niebiesko zielone, a patrzeć w nie możnaby po czasy nieskończone. Nosek twój mały, zgrabny no i z pewnością powabny. Usta pięknie się układają i słowa z emocjami wypowiadają. Dłonie-cóż o nich żec moge: piękne,delikatne,aksamitne. Czy policzki twe jak dłonie? Pewnie nigdy się nie dowiem. Włosy,oczy,nos,usta,uśmiech,dłonie- wszystko w tobie miłością płonie. Chciałbym cię zwać moją Afrodytą, gdyż dla mnie jesteś piękności boginią. Stoje nagi w brzydocie swej przed pięknością Afrodyty,oddając pokłon jej. Napisałem ten wiersz we wrześniu ubiegłego roku dla pewnej damy :) i nawet jej się podobał, ale mi coś w nim nie gra (i nie jest to przed chwilą zgaszone radio) dlatego prosze o rady jeżeli ktoś zauważy tu jakieś mocno rażące nieprawidłowości. ja sam zauważyłem nadmiar słów typu twa twoje swe itp.,ale jakoś ciężko mi było je ominąc (choć i tak już znaczną ilość wyrzuciłem) :) :)
  16. Biedna lama w ciasnej klatce stała. Wielkie oczy w dal spoglądały, widziałem jak łzami się zalewały. Dałem ci trochę słomy a ty żując zamarłaś wpół źdźble. I znów spogłądałaś za mną błagalnie wodząc wzrokiem. Gdybym mógł cię uwolnić, kraty rozerwać. Z odejściem nie mogę się pogodzić, chce cię z tąd wyrwać. Och losie, czemu tak każesz te lame co była kiedyś na wolności? Czy kiedyś swą sprawiedliwość okażesz i dasz jej zaznać swej łaskawości? Święty Franciszku natchnij mnie bym mógł ją pocieszyć. Heraklesie dodaj mi sił bym mógł rozerwać kraty. Boże ześlij anioła co pokarze jej wolność. Zeusie użycz mi swych piorunów bym stopił pręty niewoli. Kiedy smutny odchodziłem twe oczy mnie odprowadzały. I tylko niedokończone źdźbło ostatecznie zębami przemieliłaś.
  17. bardzo fajny wiersz :D zwłaszcza ostatnia strofa podsumówująca wszystko. Podoba mi się ta forma końca świata przedstawiona również u Pana Czesława Miłosza :):):) przynajmniej dla mnie jest ona tu zauważalna :) serdecznie pozdrawiam...
  18. o tak ja mam to samo z czekoladą:) pozdrawiam... :)
  19. koniec świata?? eeetam jak będzie to będzie a jak nie to nie:) Tak jakoś przypomina mi się wiersz Czesława Miłosza "innego końca świata nie będzie" :) :) Pewnie Pan Czesław miał racje :)
  20. bardzo fajne-mówie o treści bo na formie się nie znam :)). bardzo fajne bo nie jest to prościutki tylko do przeczytania wiersz ale zmusza do zastanowienia się nad nim i rozwinięcia go w interpretacji. :) przynajmniej mi się taki wydał. serdecznie pozdrawiam... :)
  21. dziękuje za komentarze i przepraszam,że potraktowałem to zbyt dosłownie :). wracam do ćwiczenia :) pozdrawiam wszystkich...
  22. no cóż nie każdemu musi się podobać. Aha i tylko musze sprostować: czytam poezje (i nie tylko) oraz nie staram się udawać poety, szczerze nawaet się za niego nie uważam a raczej na razie uważam się za amatora tej sztuki ;) pozdrawiam...
  23. Bardzo dziękuje za komentarz :D serdecznie pozdrawiam... :)
  24. Znów wszystko od nowa, kolejna wojna światowa. Płoną białe domy nad czerwoną krwią. Czy słyszysz jak w róg na odwrót dmą? Wycofują się żołnierze, nie słucha tylko jeden. Mały kurczak z pierzem idzie sam na psy pancerne. Inni wołają 'wracaj! Do odwrotu wzywają'. Tchórze uciekają, honoru nie mają. I tylko mały chłopiec biegnie zdobyć tamten kopiec. Ręce mu bronią, honor siłą, rzuca się pod czołgi z twarzą siną. ***** Żołnierze prowadzeni jako jeńcy, ból życia ich męczy. Zapach prochu ich mdli jakby dopiero przed chwilą go pili. Flagi się drą i godła łamią. Ruiny domów dogasają, ludzi wysiedlają. Kopiec mijając wszyscy w jedną strone spoglądają. Tam leży chłopiec z twarzyczką zakrwawioną i światłem niczym aureolą oświetloną.
  25. hehe no tak wkrada się ale takie wkradania miło widziane są :) no tak ta wiosna chyba wszystkim się udziela...aż gorąco się zrobiło :) dziękuje i serdecznie pozdrawiam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...