Ania_Ostrowska

Po pierwsze, doceniam gest, ale wszyscy tu jesteśmy po imieniu, więc proszę mnie nie wyróżniać. Po drugie, wiadomo, że nie propaguję, tylko zirytowały mnie poprzednie komentarze, Pozdrawiam - Ania

Nie podoba mi się zdanie "To zaleta ludzi jak ja, samotnych. " bo zalatuje sentymentalizmem. Ponadto w zdaniu "Smutek owija się w kolorowe papiloty, szykuje się na bal w czarnym tiulu i marmurze" wywaliłabym "kolorowe" i drugie "się". Poza tym jest bardzo OK. Czy to wiersz, czy proza, czy proza poetycka, czy wiersz prozowaty, co to ma za znaczenie? Liczy się przekaz, komunikacja z odbiorcą, a te są bez zarzutu. Pozdrawiam - Ania

Terapeutkę z Białowieży Znają króle i premierzy Tak! Od wódki Rozum krótki! I trenerzy i hakerzy

Powściągliwy mąż z Rzeszowa Wciąż by tylko żłopał browar Wreszcie żona Rozeźlona Opuściła go bez słowa

Powściągliwy mąż z Rzeszowa Po ciemnych kątach się chowa Wreszcie żona Rozeźlona Rzekła: Wyłaź! Coś ty, sowa?

Terapeutka Z Białowieży Gaśnie w oczach odkąd wierzy Że od wódki Rozum krótki Ciężki los mają pionierzy!

Terapeutka z Białowieży Wytłukła tuzin talerzy Bo od wódki Rozum krótki? Któż taki defetyzm szerzy?

Z powściągliwego męża z Rzeszowa Nie sposób wydusić ani słowa Wreszcie zona Rozeźlona Rzekła: Nie dość niezdara! I niemowa!

Terapeutkę z Białowieży Obstawili bukmacherzy Że od wódki Rozum krótki Ciekawe, ilu uwierzy?

Powściągliwy mąż z Rzeszowa Starą śpiewkę rżnie od nowa Wreszcie żona Rozeźlona Rzekła: Dość! Boli mnie głowa!

Powściągliwy mąż z Rzeszowa "Kamasutrę" w szafie chowa Wreszcie żona Rozeźlona Rzekła: Nudna ta rozmowa!

Terapeutka z Białowieży Przekonała raz pasterzy Że od wódki Rozum krótki A stado pokotem leży

Terapeutka z Białowieży: "Czy się stoi, czy się leży To od wódki Rozum krótki" - do kamery zęby szczerzy

Powściągliwy mąż z Rzeszowa Rzadko prawił miłe słowa Wreszcie żona Rozeźlona Rzekła: Spadam do Krakowa!

Terapeutka z Białowieży I znad Wisły T-Raperzy! Hit "Od wódki Rozum krótki"! Piwo gratis! W klubie "Jerzy"

Terapeutka z Białowieży Ma korzenie na rubieży Tam od wódki Rozum krótki Nie każdemu się należy

Terapeucie z Białowieży - bądźmy szczerzy - nikt nie wierzy że od wódki rozum krótki. - Pan się zapisz do harcerzy!

"Terapeuta z Lublina zaprasza na łyk wina" - To od wódki! Rozum krótki Ma - rzekła starowina

A u mnie się mówi: kurdelebele :) Ania

U terapeutki z Białowieży Koniak też długo nie poleży Ma od wódki Rozum krótki Bo co i raz do barku bieży

U terapeutki z Tucholi Pod kozetką flaszka stoi Choć od wódki Rozum krótki Bez niej pacjentów się boi

Terapeutce z Białowieży Żaden pacjent nie uwierzył Że od wódki Rozum krótki Nie uwierzył bo nie przeżył

Gdy terapeutki z Tłuszcza Depresja nie opuszcza Leczy smutki Kroplą wódki Działa! Kto by przypuszczał!

Dziękuję za ten tekst. Mnie się podobał. Bardzo osobiście do mnie trafił. Ekstra. Pozdrawiam - Ania

mi zgrzyta coś w pierwszej strofie, ale Ty Anka weź się! ;) Co to za temat na miniaturę, chyba będę musiał rzucić coś w stylu: jedni mieli łatwiejsze ;P. A tak na poważnie, to dzięki, że wpadałaś i dzięki, że to [u]tam[/u] jesteś "w domu", ja też od niedawna mam to poczucie, że mam własny kąt w tym internecie całym. Swoją drogą pytanie kapelusznika to świetna figura do analizy! Muszę sobie odświeżyć pana L.C. zdrówko i dzięki, Jimmy ps czekam z kapciami ;P Odśwież, odśwież, warto:) Najlepiej w oryginale. "Kruk i biureczko" to wersja Słomczyńskiego ale mam też na półce inne tłumaczenie, wcześniejsze, Marianowicza - tam jest "Kruk i piórnik". Czy wiesz jak było u pana L.C.?