Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ania_Ostrowska

Użytkownicy
  • Postów

    1 554
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania_Ostrowska

  1. Ciesze się, jeśli mój głos pomoże wybrać się na ten film pomimo mrozów, a może właśnie dlatego :) Pomimo upływu czasu nadal uważam, że warto. Okulary trzeba mieć obowiązkowo, sądzę, że bez nich film wiele traci - ale nie trzeba się o to martwić, są na wyposażeniu kina. Mam nadzieję, że odezwiesz się jeszcze po projekcji? - pozdrawiam - Ania
  2. Dzięki, Babo! Jak miło znów Cie gościć :) Serdeczności - Ania
  3. Przykładny mąż (Chiny) Dzień w dzień znosi liny Żonie Bo nie Miłe jej praliny
  4. Przykładna żona pyta: Kochanie, czy mam do łóżka podać śniadanie, by było ci miło? - A potem? - Potem ty zrobisz pranie! PS. gżegżółko, jaką masz właśnie pięknie okrągłą liczbę postów 8888 :) Gratuluję! Ania
  5. Obruszył się poseł okrutnie: W komisji najgorsze są trutnie! Niemiło by było miast komplementów mieć kłótnie!
  6. W Sejmie posłanka rzekła: Kolego! Powiedzże mi coś sympatycznego! By miło znów było! - Zapraszam do stołu... okrągłego!
  7. Od Majdanu do Kórnicy szukał bałwan bałwanicy pekaesem. Nic! Z kretesem (roz)puściła się. W spódnicy.
  8. Prosi Ula (Rekowo): - Powiedz mi dobre słowo! Nie było Zbyt miło! - Rozbierasz się czadowo!
  9. Szepnął bałwan znad Nidy: "Na ryby? Czy na grzyby iść chcesz, miła?" Się spłoniła i rzekła: "Ja? Na lwy by..."
  10. "Na poziomki! Do Bergmana!" Panna ciut zdesperowana Gdy klasyka Już przemyka Są widoki dla bałwana
  11. Na porzeczki i jagody? Nie! - zakrzyknął bałwan młody. Bałwanico! Anielico! Jakież trwogi tej powody?
  12. Smutny byłby los bałwana bez szklaneczki rumu z rana. - Wczesną wiosną płynę Prosną! -Toż tam wody po kolana!
  13. Bałwan z Majdanu się gramoli do pekaesu - ledwie stoi. Łyk z rumem herbaty tak rozgrzał mu gnaty! Dojadę czy popłynę? Się boi.
  14. I ja się cieszę, chociażem nie poetka :) Ania
  15. Przerażająco wiarygodne, a od strony warsztatowej, moim zdaniem, bez zarzutu. Pozdrawiam - Ania
  16. Wąska ta specjalizacja :) Ale dzięki za wizytę - Ania
  17. "śmierć w kloszach" źle mi zalatuje, spróbowałabym raczej: "śniedź w kloszach" :) Ania
  18. Mimo, że „Avatar” Jamesa Camerona można zobaczyć w naszych kinach dopiero od niespełna tygodnia (premiera w Pierwszy Dzień Świąt Bożego Narodzenia), ciężko o tym filmie powiedzieć coś nowego. Od dłuższego czasu umiejętnie podgrzewany przez speców od marketingu szum medialny, przerodził się istną powódź trailerów, recenzji i komentarzy. Można odnieść wrażenie, że niemal nie potrzeba już iść do kina, wystarczy w domowym zaciszu spędzić kilka godzin przed ekranem monitora. A jednak nie, nie wystarczy. Tej rewolucji technologicznej koniecznie trzeba doświadczyć samemu. Mówię to z pełną odpowiedzialnością: Świat wykreowany przez Camerona w 3D nie ma sobie równych i żadne słowa tego nie oddadzą. Ktoś napisał, że jeszcze nigdy efekty komputerowe nie miały takiego ciężaru artystycznego. Przestają one funkcjonować w umyśle odbiorcy jako ekranowa atrakcja, a stają się elementem niezauważalnym, wtopionym w fantastyczną wizję, której nie sposób się oprzeć. Tak rzeczywiście jest, na własne oczy widziałam. Osobny rozdział to perfekcyjna muzyka, ale tu nazwisko Horner mówi samo za siebie. Oczywiście można się czepiać konstrukcji fabularnej, w ciągu prawie trzech godzin historii malkontenci bez trudu znajdą fragmenty lub wątki do ponarzekania - nie wypada przecież tylko się zachwycać. Szkoda. Bez obaw o egzaltację, jestem oczarowana. Czego i Wam życzę. Premiera światowa: 18.12.2009r. Scenariusz i reżyseria: James Cameron Muzyka: James Horner Zdjęcia: Mauro Fiore Montaż: John Refoua, Stephen E.Rivkin Produkcja: James Cameron, Jon Landau Główne role: Sam Worthington, Zoe Saldana, Sigourney Weaver, Michelle Rodriguez, Stephen Lang
  19. Ania lubemu (Chile) Który bywa debilem W piątki Wyjątki Wybacza. Krotochwile!
  20. Ania lubego (Chile) Namierzyła gdy w Pile Na luzie W kambuzie Handlował Bilobilem
  21. Ania lubemu (Chile) rzekła: "Miły, pod kilem! Tam weź mnie!" - Koniecznie? Daj odsapnąć! Za chwilę!
  22. Tym bardziej się cieszę - i dziękuję za tę ocenę - Ania
  23. Nie sposób wobec takiego tekstu przejść obojętnie - pytanie tylko czy to wprawka, czy fragment czegoś większego? Właśnie od kontekstu wszystko zależy, może być OK, ale może też być okropne. Jako samodzielny utwór chyba bez szans. Podoba mi się zdanie z posklejaną bryłą bo jest wieloznaczne, nie to, co symfonia miłości :) Pozdrawiam - Ania
  24. Oxyvio, Magdo, dziękuję za przeczytanie i miłe przyjęcie - Ania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...