Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. No, no...ładnie. Podoba mi się. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  2. Witaj więc. Bardzo podoba mi się to otwarcie. Wieloznaczna "rewolucja", refleksyjna. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  3. w sumie to on taki uroczy nie jest wypłata w naturze - no no serdecznie pozdrawiam Jacek miałam na myśli sposób komentowania (Autora) / a hydraulik...hmm, wszystko się może zdarzyć / :) serdeczności -teresa
  4. Fagot. Umiesz odkrywać nowe, zawiłe ścieżki i trafiać do celu. Radość, że ciekawie. Bardzo dziękuję. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  5. Jacku, nie musi być z dużej litery (*1 Kor, 13), naprawdę / ona jest zwyczajna i prosta, ale najważniejsza teraz i potem / "myślowa piguła" mówisz...hmm, może raczej synteza bardzo długiej ważnej wypowiedzi, ale masz prawo odczuwać po swojemu / dziękuję za pochylenie / :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  6. Będzie lepiej jak zgasisz światło moja nagość nie jest już młoda. Powieki nie zakryją zakłopotania, że jednak, że pomimo, że wbrew. mimo wszystko :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  7. Zwrot Peela (prawdopodobnie do samego siebie, swojej osobowości) kojarzy mi się z powiedzeniem zmienić skórę, przybrać maskę, przedzierzgnąć się w kogoś innego. Prawdopodobnie odnosi się to do autorów, którzy w swoich utworach wcielają się w różne podmioty liryczne, zależnie od upodobania czytelnika, mody itp. (zmiana ubrania) jesteś mi potrzebna Skórzana Duszo jesteś mi najcięższym grzechem najczarniejszym jak włosy na Tobie dlatego jesteś najlżejszą z pokus Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że Skórzana Dusza utożsamia się z natchnieniem, z weną, z tym, co kryje się w głębi serca, jest w pewnym sensie pokusą (poetycką?), ale najlżejszą z pokus i kiedyś tylko to spodoba się śmierci – może pozostanie, gdy z szat się wyrośnie? Czyżby Autor chciał powiedzieć, że największą wartość ma wnętrze człowieka? Że najważniejsze jest być sobą? Wyrażać siebie w poezji? Wiersz bardzo mi się podoba. Przykuwa uwagę i zachęca do refleksji. Być może po kolejnych czytaniach, zrodzą się nowe myśli. Nie wiem, czy choć odrobinę trafiłam, ale to takie moje spontaniczne myśli. :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  8. Jacku, uroczy ten komentarz :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  9. Adamie, Kochanowski doskonale rozumiał, co w życiu najważniejsze, ale tu jest coś więcej/ inspiracją są słowa kogoś innego (bardzo znanego)/ dziękuję/ :)) serdecznie pozdrawiam -teresa
  10. Pancusiu, przykro mi, że irytująco, ale jeśli dasz radę, wczytaj się w kursywę/ to nie moje, a wiele wyjaśnia.../ a jak nie, to może może do następnego ;) dziękuję / serdecznie pozdrawiam -teresa
  11. *stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący nie dbasz o prymat nie zazdrościsz cierpliwa w prawdzie do umęczenia o nią siły atutem zabiegasz choć wiedza uroda przewrotne wiara nadzieja i zdrowie zawiodą ty próg przekroczysz i ujrzę cię w świetle nie przegram z tobą *św. Paweł 1 Kor 13, 1
  12. Tomku, dziękuję za piękną interpretację.Brzmi jak odpowiedź na maila. Miło, że zechciałeś się zająć tym zwyczajnym wierszykiem. :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  13. Judytko, ze zwykłych chwil składa się życie... Miło, że ci się podoba. Dziękuję. :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  14. Zajrzałam. Jak zwykle u Ciebie dowcipnie z pewną ironią. No i rytmicznie! :) Serdeczności -teresa
  15. Czytałam i komentowałam w W. Podtrzymuję opinię. Jeszcze dorzucę coś do pointy. Bóg wyciąga moje ciało za nogi bym odnalazł nowy cień Zamysłem Boga jest towarzyszyć nieustannie, nawet jeśli zdarzy mi się zagubić w chaosie, odnajdzie i poprowadzi mnie dalej (całą!) lub weźmie na ręce i złączy we wspólnym cieniu. Jeszcze jedna krótka myśl: ciągle zaczynam od nowa, chociaż często upadam... Tomku, bardzo dobry wiersz. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  16. Koval ZNowin. Popraw ort. "codziennie" i wywal wielkie litery albo zdecyduj się, bo teraz są tylko w dwoch miejscach. Pomyłka? Przeoczenie z przyzwyczajenia? Wiersz bardzo nastrojowy, taka buleczka do porannej kawy (hehe, wlaśnie piję), ale zakończenie jakieś niepełne. Ja bym to tak np.: kończysz codziennie nastrój ciepłych bułeczek zwykłym razowym chlebem Nie wiem, czy nie zmieniłam zamysłu, ale wydaje mi się, że peel tęskni za tymi "intymnymi bułeczkami" i chciałby, aby je jeść codziennie bez końca... tymczasem "kończą się", niestety. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  17. Nie mam zbyt wiele czasu, ale pokusilo mnie pomajstrować / bardzo ładny wiersz, tylko wymaga trochę pracy/ naprawdę warto, bo pointa jest bardzo wymowna, poruszająca/ zachęcam do wysiłku, a jeśli mogłam coś podpowiedzieć, to będzie mi miło/ :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  18. Rachel, dziękuję za te cieplutkie słowa i Twoją obecnoć / miło mi, że promieniuje na Ciebie spokojem i niech ten spokój długo z Tobą pozostanie / :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  19. HAUQ, jak zwykle przeuroczy komentarz / wielka radość, że się podoba i pobudza (jak na załączniku powyżej) / Twoja interpretacja oddaje nastrój wiersza./ Bardzo dziękuję. / :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  20. Kochany latawcu, bardzoooo dziękuję/ także życzę zdrówka/ :)) serdecznie pozdrawiam -teresa
  21. Koval ZNowin. Cieszę się, że podoba się nastrój / szczególnie te pachnące bułeczki/ zakończenie takie jak jest, zamierzone, więc sorry, że nie trafiło / dziękuję za przybycie, czytanie i ciepły komentarz/ :)) serdecznie pozdrawiam -teresa
  22. wtulona w miękkość promiennej nocy z lunaparku słodkich urojeń kolejny raz budzi cię codzienność delikatnie muska policzek zaróżowiony prostotą subtelnego wnętrza i patrzy życzliwym okiem jak w kawie zanurzasz uśmiechnięte myśli wysyłasz do mnie porannego maila pachnie tobą
  23. Podoba się. A to najbardziej. między nami jest wiele okien - nie wiem czy jeszcze zdążysz się wdrapać by uczyć się razem ze mną na smyczkach na strunach latać? :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...