teresa943

tak mi się skojarzyło w tej chwili ze słowami piosenki "warto dla jednej miłości żyć, lecz kochać trzeba stale..." i dorzucę od siebie, że dla niej żyć i umierać warto / :) słoneczka -teresa

Uwielbiam polskie morze we wrześniu, niestety z różnych powodów wybrałem się późnym czerwcem i okazało się że niczym się nie różni od lipca i sierpnia. A właśnie te dwa miesiące wydają mi się jak z mojej rymowanki. Dla człowieka lubiącego długie i ciche spacery plażą nie jest to idealny moment na wypoczynek. Za to wczesna jesień jest piękna :) I takie morze polecam, mała miejscowość, mało ludzi i długie wieczorne i poranne spacery. Polecam trasę z Międzyzdroi do Wisełki. Tylko 10 km ale za to jakie widoki, najwyższe klify w Polsce. Pozdrawiam również Dziękuję za zdradzenie czarującego zakątka (opis bardzo zachęcający). Cisza, spokój, plaża, wschody i zachody...urocze miejsce i do tego jesienią. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

oczywiście, że tak/ nie chciałam niczego narzucać tylko szczerze wypowiedziałam odczucia/ jeśli nie tak zabrzmiało, przepraszam/ na przyszłość będę powściągliwsza / pozdrawiam -teresa

Mateuszu, skoro studium (czegoś), to rozwiń tę jedną myśl, nakreśl najważniejsze tak, aby czytelnik zechciał się zagłębić i rozsmakować / :) serdecznie pozdrawiam -teresa

myślę podobnie jak Adam serdecznie pozdrawiam -teresa

Judytko, tak szczerze, trudno mi się wyplątać z tych zaplątań / może to upał czyni moją ociężalość myślową? postaram się wrócić / tymczasem tak ogólnie: każdy potrzebuje miłości? czułości? :) serdeczne pozdrówko -teresa

ot i owsiki wzięly się za politykę! toż to chyba koniec świata albo co?! och, Jacku! :) serdeczności -teresa

zauważyłam, że uwielbiasz nastrojowość i dla mnie to jest piekne, ale tu też zbyt wiele słów...brak swobodnego manewru myślowego dla czytelnika, ponieważ karty odkryte... ale to moje osobiste odczucie / :) serdecznie pozdrawiam -teresa

podoba mi się nastrój w wierszu, jednak forma wg mnie trochę przegadana / :) serdecznie pozdrawiam -teresa

Fajna rymowanka do poczytania, realia jednak wcale nie komiczne. Niestety, polskie wypoczywanie nad Bałtykiem ma wiele do życzenia. Wakacyjnie pozdrawaim -teresa

Nie mam pojęcia jak to się stało, że przegapilam taki piękny wiersz. Bardzo mi się podoba klimat. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Zbyszku, zarumieniłam się. Jesteś przemiły. Dziękuję. Chciałabym lecieć, rozwinąć skrzydla, ale daleko mi... Radość, że się podoba, tym większa, że bardzo. :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Bernadetko, dziękuję. :)) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Koval ZNowin, może nie tyle wiedzieć, co wierzyć... dziękuję :) serdecznie pozdrawiam -teresa

Nata, przykro mi, ale tym razem nie trafiłaś; wiara zawodzi, przemija...ona nie; radość, że pointa się podoba; dziękuję :) serdecznie pozdrawiam -teresa

Adam. Tego nigdy nie wiemy do końca. Wybór na pewno trudny, szczególnie dzisiaj (Sosny to wiedzą, hehe), ale gorzej, jeśli zabraknie czystego pragnienia. Dziękuję. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Biegam, szukam Was i w końcu dopadłam. Nie wiem, czy mi tu wolno, bo ja nie z tego rejonu, ale bez głosowania chyba tak? Jak to u Was, cudowny klimacik. Miło, cieplutko i spokojnie. Bardzo mi się podoba. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Wiersz porusza niebanalny problem; czasami ktoś (zwierzę a nawet człowiek) musi umrzeć, żeby ktoś mógł dostrzec brak lub piękno, czy zrozumieć stratę. Bardzo też często doceniamy kogoś bliskiego po jego odejściu i żałujemy, że byliśmy obojętni. Może zbyt rozszerzyłam interpretację, ale takie refleksje wywołał ten wiersz. Wydaje mi się, że Autorowi chodziło nie tylko o psa. Z zadumą się czytało (fajne te falbanki, wspomagają wyobraźnię). :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Schowałam się w owocach, lekarzach i pustych opakowaniach od witamin. Gdybyś mnie szukał, jestem gdzieś w pobliżu. Udaję prawdziwą kobietę. Rachel. Jestem pełna podziwu. Obiecuję rozgryzać go "po kawałku", może uda mi się wtedy wypowiedzieć więcej. Bardzo mi się podoba. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Angie, idę w Twoje ślady, dywawan zamiast czekolady. hehe:)) Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa

jak delikatny bluszcz potrzebuję oparcia silnych ramion gotowych piąć się ku słońcu pragnieniami odpłynąć w krainę obfitości do woli czerpać ze źródła nie pragnąć jadu węża kosztować swobody w przestworzach bez usidlenia

wszystko, cokolwiek śię dzieje, zatacza koła wracając do punktu wyjścia / wszystko w przyrodzie jest potrzebne, nawet przeciwieństwa gdzieś tam mają styk (pośredni) - to taka pierwsza refleksja, nie jestem pewna, czy zgodna z zamysłem / :) serdecznie pozdrawiam -teresa

Tak. Jest faktycznie schronieniem dla duszy. :)) Serdecznie pozdrawiam -terrsa

No, no...ładnie. Podoba mi się. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Witaj więc. Bardzo podoba mi się to otwarcie. Wieloznaczna "rewolucja", refleksyjna. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa