Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. ok, w takim razie muszę "dodatek" zmodyfikować ;)
  2. Waldku, jak to mówił Wiech? "Śmiej się Pan z tego" Pozdrawiam.
  3. Kaina buty narodowi? Z doku huk, o dziwo do rany tu baniak. Ot sino tu. Za gzów i zgodą, sąd ogzi wóz gazu. Ton? I sto.
  4. I na psa lwicę? Naród? O Ela, ale odór, a nęci w las pani. Ewo, ja dam i madejowe. A męt samojeda ma Madej, omastę ma. On naród owija mi i maj. I wodór, Anno.
  5. jan_komułzykant

    bez komentarza

  6. Że tu z samotni kpa Papkin Tomaszu też? Ado, Papkinom Agata cycata gamoni kpa poda. Nos ma syn Tomas, Kaju, jak samotny Samson. A ta cycata Iga? Moniko, to kino, magia, ta cycata.
  7. My, z czym? Jan, gonady wydano, gnaj! Ma. Wydano gnaty, tytan. Gonady wam. Jarka nadymaj, za jaja z jamy da, na kraj. Ilu Kwinto masz z samotni, w kuli?
  8. Ok, ale o łabędziu piszesz w wersie poniżej, a "niego" użyłeś wcześniej , więc rozumiesz, że to trochę może mylić, bo do podmiotu odnosimy się z reguły po jego określeniu, nie przed. Ty mówisz o "nim", zanim jeszcze dowiadujemy się o "jego" istnieniu. O to mi chodzi. :)
  9. Dobre, podoba mi się, jest rzeczywiście rzeczowo i wprost. Poza tym "koromysł" - swietny, na pewno spodoba się Don Kebabbo ;) Pozdrawiam. PS Nie oplatam? :?
  10. nie czytałem komentarzy, sorry, a to od razu rzuciło mi się w oczy. I w grę wchodza dwie rzeczy. 1. Nie chodzi mi o dookreślenie zaimkowe, tylko pozbycie się podwójnego "co" w tak bliskim sąsiedztwie. Ok, to inaczej, wstaw na chwilę zamiast "co" - np. "która" (obfitość, która) "bo obfitość posiadam która mi niepotrzebnA jest" 2. Sprawa w tym, że "obfitość" nie może być "niepotrzebne", tylko "niepotrzebna". I stylistyka nie może tu być inna.
  11. jeśli za wychowanie ta odpowiedzialność, to "za nie", a nie "za niego". Musisz zwracać uwagę na takie rzeczy, bo tekst od razu staje się niewiarygodny. skąd ten łabędź i dlaczego obok wystrzępiane plemię? Dla mnie niezrozumiałe i nieuzasadnione. Wiersz, to trochę jak skrzętnie sporządzone danie. Mam wrażenie, że Twoje składniki, trochę są przypadkowe.. Może następny, a moze w tym coś zmień? Pozdrawiam.
  12. wiersz w porządku, podoba mi się, tutaj jednak wystarczyłoby jedno "co" i jeśli "obfitość", to 'niepotrzebna' - bo to ta obfitość. Niepotrzebne jest "ono" - to. Pozdrawiam.
  13. bardzo w porządku wiersz, a co do ziemniaków no cóż, lotoś obrodzili. Pozdrawiam. wszak schabowy jest już królem tu od dawna zulu-gulę przez czas jakiś krótko mielim lecz skończylim potem ciule nas witano i żegnano zapoznano jeszcze z ofe i jak zwykle wyd***ano lecz to nie ostatnia z ofe-rt ;)
  14. Cześć Mario, dziękuję bardzo :) @beta_b, @Bożena Tatara - Paszko, @Don_Kebabbo, @Maria_M I za serducha, pięknie się kłaniam.
  15. Witaj szczęściaro :) Wiersza pozazdrościć, miłości nie wypada. Pozdrawiam.
  16. świetnie samm :) Pozdrawiam. a janie chcę, wiem Marysiu, na Walentych przyszła moda, ale późno na mnie dziś już, no bo jak, my samm-ce oba. ale skoro lubisz, proszzz - ja tymczasem się wynoszę ;))
  17. W epoce plastiku głupawego naprawdę nietrudno o takie. Nieźle pokombinowane. Pozdrawiam.  Dzięki Don_Kebabbo, pozdrawiam :)
  18. nie jest łatwo komentować wiersz składający się z trzech liter, chociaż to "nie" może mieć znaczenie. I tu jest pies pogrzebany, ponieważ brak kontekstu powoduje, że interpretacyjne możliwości stają się właściwie niemożliwe, ale i nieograniczone. I gdyby nie Twoja podpowiedź w tytule można by właściwie napisać cokolwiek. Jednak w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z erotemą, można podejrzewać jakieś manipulacyjne środki powodujące określone odpowiedzi - niekorzystne dla osoby atakowanej :) A tu masz sytuację, o której było powyżej
  19. Myślę, że można, w czasach, kiedy baraszkowały "dzieci kwiaty" wszyscy niemal byli "przyjaciółmi", a wolna miłość panowała bez ograniczeń. Do czasu oczywiście i z różnych względów - małżeńskich na przykład. W innych, pod warunkiem, że obydwie strony miały podobną lub "mocną" (a to pojęcie względne) psychikę i żadna nie spietrała z tego powodu gdzieś na koniec świata. Znam przypadki. :)
  20. to taki żart z filmu "Rejs" ;)
  21. i tendencyjne ;p Sąsiad na pytanie, czy przestał bić żonę, odpowiedział: - tak. A po chwili: - nie mam żony.
  22. i pewnie masz rację
  23. znaczy, że przekora byłaś, fajnie :) ja miałem zadziory - wiecznie. To jest Mistrz! A nawet dwóch!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...