jan_komułzykant

@8fun dziękuję bardzo @iwonaroma dzięki jeszcze raz :)

Dziękuję Iwonko, dziękuję Marku :)

dzięki Marku ;))

Dzięki :) @beta_b

jechałem nieraz czasem a-fe-ra ślady do teraz ;) Dzięki.

jej pozazdrościć daru jemu krainy czarów Pozdrawiam. https://memotywatory.pl/438723,motyle-w-brzuchu-przeswietlenie

smak bitej śmietany łzy i siniaki same WuZetłka

chodziło mi raczej o pożeranie czyichś marzeń, w sensie pozbawiania ich kogoś w ten sposób. Ambicje nie mają z tym nic wspólnego :)

jeśli to nie zemsta, to cios okrutny.

Oczywiście, że nikt Ci nie zabroni i tylko z uwagi na Adasia Miauczyńskiego (bo lubię) i świetny komentarz Deonix (bardzo sprytnie, z tą skrzynką ;) nie będę się już czepiał. Poprawność nie ma z tym nic wspólnego, też miałem i mam z tym wieczny "krzyż". Ale wiesz, to brzmi jak humor z zeszytów szkolnych i do Ciebie kompletnie nie pasuje (8fun też chyba zdziwiony), dlatego nie rozumiem i idę trzepnąć się w klamkę. :D Jeszcze raz, zdrówka.

to, co napisałeś wyżej "uderzyłeś w lustro/się w lustrze" również jest ok. Też myślę, że u Iwony, to za proste, więc może to "się" wpadło "rutynowo". Uderzyłeś... się, przywaliłeś... się. Odruch :)

"cuchnącym" (...) "w którym" - zdanie bez sensu -> jeśli "cuchnącym", to "którym", albo "w których", a nie "w którym", albo jeśli już, to: "cuchnącemu" (...) "w którym". sprawy (?)

nie można uderzyć się w lustro Iwonko, co najwyżej np. z nim zderzyć ;) niemniej wiersz mi się widzi całkiem całkiem. Pozdrawiam

aha i warkocz i wiatrak i warStat ;p

wiem, niewarte zachodu, ale to będzie cztery :)

Mówiłeś o rzece Warcie? ;)

znaczy, że 3 dni, to bez oglądania, jak milion dolarów ;D

świetne, szczególnie ten fragment, niemniej żal (zwłaszcza dla Pale Ale) zmieniłbym na gorycz, ale nie wprost, np tak: ona a ty kufel nią wypełniony po brzegi Pozdrawiam.

E - Iwona, panowie. ;p

W Jezioranach ma na bakier z mieszkańcami jeden klakier, odkąd ruda Kryśka wyszła za Matyska, myląc durnia z Matysiakiem.

- Ona małpom? - Iluzja Renato, ma zamotane. Raj Zuli. Mop łamano. I kreta i wiaterki. - A, rajtuz amator? - Prota mazut jara? - Ład u tuza miał. - Aromat? - Tam orał a i mazutu dał.

Iwona tu gna Romana. Da nam, orangutanowi.

@Marcin Krzysica Dziękuję Marcin

Chyba pomyliłem limeryki, bo odniosłem się do innego i naskrobałem niepotrzebnie, więc cały wpis poszedł do śmieci, ale za taką ocenę bardzo dziękuję :) Jeśli chodzi o NFZ - tekst Lindy by tu najbardziej pasował (obojętnie który - "nie chce mi się... ja wam k.. dam" itp ;) Dziękuję Don. Pozdrawiam

popatrz Wicia wierzchem jedzie może i co z tego bedzie ;)) Pozdrawiam Popraw "społeczną akceptację"