-
Postów
15 544 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
Przystań
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Gregorio Artifilio utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgadzam się z egzegetą, bo co by nie mówić, zawsze kojarzy me się to, jednoznacznie - jak poniżej, nie poradzę, yeah!!! ;)) -
pukasz i czekasz nie pytasz głupio bierzesz - co dają jak chcą udupią jak nie wpłaciłeś i sprawdzą saldo to i w lawinie nie zginiesz znajdą
-
a żebyś wiedziała Annie i chyba znowu mam dzięki Tobie pomysł :D Dziękuję.
-
Kena rani mgła, kał, gmina, ranek.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Palindromy
Okpili okop i PO. Bo, pipo, koili PKO. Okopano Kocisa na rok i sikor, a nasi co? Kona PO. KO. -
Kena rany, mamy na ranek. PO Konar Kenowi da. Za zad i won. Ekran okop. Dał? Kopano go na pokład.
-
gwałt
jan_komułzykant odpowiedział(a) na pomaranczowy.kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myślę, że zmiana na plus, z uwagi na bardziej uniwersalny przekaz. Rozszerzony. Wszak byli nie tylko mordercy bogów, ale i mordercy "w imię bogów". Poza innymi bestiami i zbrodniarzami, byli i wciąż są. Przychylam się do sugestii ×Triticosecale , głównie ze względów estetycznych, poza tym skromność jest tu szczególnie uzasadniona. jan_ko -
gwałt
jan_komułzykant odpowiedział(a) na pomaranczowy.kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też kiedyś o tym myślałem, że cała nasza podświadomość jest z tym "bagażem" połączona i w pewnym sensie pogodzona z takim stanem rzeczy, jakby te wszystkie bezeceństwa, nie naszej przeszłości, były jednak w nas gdzieś głęboko zapisane a nawet wypalone. Na szczęście nie wszyscy do nich sięgamy. Dobry wiersz., pozdrawiam. -
Zeus w Polsce paskudną zna Hydrę, której co dnia nastawia klepsydrę, by o czasie, dla szumu hordom z UE wśród tłumów mógł Herkules jej łeb rwać, na wydrę.
-
Faktycznie ładny atrament, nie dziwię się teraz "tymu wierszu" że powstał ;)
-
aż tak źle chyba nie jest, mam nadzieję. Mówisz zapewne o profesorze Janie Czochralskim - wynalazcy. Coraz bardziej mnie zadziwiasz :) Bardzo niewielu ludzi interesuje dziś historia, do tego tak dogłębnie analizowana. Nic nie dodam, ale kapelusz chylę i przepraszam, że tak późno się odzywam, ale nie zauważyłem Twojego wpisu i pozostałych. Pozdrawiam. :)
-
Oby nie przesadzać ;)) Dziękuję. Pozdrawiam.
-
A krajana, to kto ładzi zdał? Ot, kota na Jarka.
-
Ładu łbom!!! A tam obłuda łoi.
-
Górne C? SB - obscen róg.
-
Ład miał, dragi, a gardła im dał? A pacanowi piwo, na capa. A tu ropa monokokom, a tam o - kokonom. A... poruta.
-
No, wikt jak u nas, z Sanu. Kajtki, won. I cały Szymon, gnomy zsyła ci.
-
a to już jest odgórne założenie, czyli teza, bo sposób też może być indywidualny, więc albo czerwone, albo zielone, albo zmieszane razem (lub z innymi), czyli pełna swoboda, co znaczy - nic z tego ;)
-
bywa poważnie, bywa też śmiesznie. Np. mój pies swoje spacery traktował bardzo poważnie i jeśli ktoś mu ten przywilej "odbierał", np. rozmową z jego panem, po 3 minutach, grzecznie siedząc i patrząc prosto w oczy, mruczał. Po 4 wstawał i szczeknął, tak ze dwa razy - ten drugi z żałosną nutą, A kiedy i to nie dawało skutku, po prostu podnosił nogę i lał na buty, oczywiście nie moje. Pół biedy z pantoflami, gorzej kiedy delikwent był w sandałach. (duży piesek 65 - 70 kg ;) Dziękuję, pozdrawiam.
-
no właśnie :)
-
¯\_(ツ)_/¯
-
Rozumiem, rozumiem. Ci z ZTMu mniej atrakcyjni? ;)) Ale doceniam, że i do mnie zajrzałaś i serce zostawiłaś nawet mmm bardzo dziękuję. :)
-
No cóż, może i tak, ale samym drzewem genealogicznym kariery nie zrobisz, ale za dystans i brak gwiazdorzenia, masz u mnie "punkta" już od dawna ;)). Czasem nawet niepotrzebnie tak się biczujesz, ale że to zabawne jest nawet, to nie będę Cię upraszał o powściągliwość. Masz stajla i dziwię się, że nie piszesz tekstów do piosenek (Tak czytałem). Może to jest dla Ciebie droga. Rób swoje. Nie pasujesz mi zupełnie na górnika, z drugiej strony nic mnie już nie zdziwi. Może lubisz.
-
Jeśli chodzi o Paderewskiego - to się z Tobą zgadzam :) Nie chcę natomiast wypowiadać się w formie generalizowania o ludziach, obojętne ze śląska, Kaszub, czy Mazowsza. Dla mnie każdy człowiek, to inna historia. I taka masowa "segregacja" jest moim zdaniem niesprawiedliwa i upodlająca. Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że to wieszanie nie było spowodowane ich nieudacznictwem, prawda, tylko tym, czym się wyróżnili tam w Brukseli. Nie uważam, że to coś chlubnego, ale śmieszne jest dla mnie to, że za taki teatrzyk, wobec palonych w USA, czy na ulicach europejskich miast, kukieł prezydentów, u nas robi się z tego taką szopkę. Taki Michał Boni, UBcki współpracownik, w ogóle nie powinien tam nas reprezentować. Wstyd i hańba. Spoliczkowany przez Korwina (i słusznie), za to, co robił. O innych nie chce mi się nawet gadać, szkoda czasu i atłasu. Większość w czasach okupacji w Polsce miałaby dużo większe problemy, za to, co robią tam "dla nas". Bo nie dla siebie przecież ;))) Pozdro Gaźniku
-
że niektórym aby wyostrzyć zmysły nie wystarczy włączenie światła czasem trzeba jeszcze puścić bąka