Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 544
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. jan_komułzykant

    Duma

    @Marcin Krzysica Dziękuję Marcin
  2. Chyba pomyliłem limeryki, bo odniosłem się do innego i naskrobałem niepotrzebnie, więc cały wpis poszedł do śmieci, ale za taką ocenę bardzo dziękuję :) Jeśli chodzi o NFZ - tekst Lindy by tu najbardziej pasował (obojętnie który - "nie chce mi się... ja wam k.. dam" itp ;) Dziękuję Don. Pozdrawiam
  3. popatrz Wicia wierzchem jedzie może i co z tego bedzie ;)) Pozdrawiam Popraw "społeczną akceptację"
  4. Oczywiście, acz nie każdy orzeł ;) Bywają tez sępy, papugi, nieloty...
  5. od razu przeleciał mi przez myśl "Mordor" (warzawski, nie ten filmowy) :) a tutaj dodałbym: > i tak na krzyż < i można czytać na okrągło Świetne, pozdrawiam.
  6. wolę rododendrony znacznie zdrowsze są ony produkują tlen i chlorofil ja skorzystam Ty, On, Te... ofil.
  7. jak to, a nie z patriotycznych pobudek? Bo ja paliłem "schabowe" ;)
  8. jan_komułzykant

    Duma

    w rzeczy samej ;)) Dziękuję Marlett, pozdrawiam.
  9. przepraszam Pi_, ale fanaberią nie jest przesunięcie o 9 lat operacji tej 86 letniej staruszce, która miała ją mieć już za 3 miesiące. To jest najbardziej bezduszny i wyrafinowany "przekręt". Nie wiem jaką skalą to mierzyć. Wiem natomiast na co liczy NFZ. Ta pani tez to wie i ja i Ty również. Powiedz, umiałabyś powiedzieć jej prosto w oczy - proszę sobie pojechać do Czech, NFZ zwraca. Za co zwraca, za podróż, za hotel też, wiesz ile ma emerytury? Wszystkim się kalkuluje mówisz.
  10. jan_komułzykant

    Duma

    o jak miło, dzięki Beciu :) Pozdrawiam.
  11. Filozoficznie, ale właściwie nic odkrywczego, bo to trochę jak u Kubusia: "im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej prosiaczka tam nie było". Podobnie z oczami widzącymi "prawie" wszystko. Bo prawie, to właściwie nic, to interpretacja, a może omam? Każdy widzi inaczej. Pozdrawiam.
  12. jan_komułzykant

    Duma

    Z podniesionym czołem Antek z Górnej Grupy, po pobycie w karczmie wraca do chałupy. Tuż za nim nierada Jadźka go okłada, torbami, a jeszcze w torbach ma zakupy.
  13. A popatrz w Warszawie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Np. na oddziale ortopedii (aż wstyd powiedzieć gdzie, więc się powstrzymam) na czterech salach pięciu pacjentów. Luz blues. I jest kiedy kawkę wypić, pogadać, pożartować - to tyle o personelu. Bo żeby się tam dostać jako pacjent, graniczy to z cudem, albo po interwencji w biurze Rzecznika Praw Pacjenta. A na korytarzach do zapisów w przychodni horror. Gwarantuję, że niejeden wybrałby korytarz z pocałowaniem. :) Milutko - włoski strajk trwa. Jak widać "kamasze" sprzed lat pana Dorna nie zrobiły wrażenia. * * * "Wdowa po żołnierzu Armii Krajowej, mająca 86 lat, od czterech lat czeka na operację usunięcia zaćmy i jaskry. Termin miała na czerwiec 2019 roku. Teraz został przesunięty o kolejne 9 lat. Pacjentka obawia się, że do tego czasu nie dożyje." http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/86-letniej-pacjentce-przesunieto-operacje-jaskry-na-2028-rok,193241,8.html Dzięki za wizytę Pi_ Pozdrawiam.
  14. bowiem bywa czasem że ów na zboczu człowiek i tak los znosi godnie choć zbeszta go przechodzień lub resztą inny nazwie a dlań tam na Parnasie pobyt to codzienność i przechadzką zda się gdzie po trzy razy biega po ziele i po śnieg ach a raz tylko w pepegach ;) PS wiersz fajny, ale Szymborskiej akurat nie zazdroszczę ;p
  15. no właśnie, a to przypadkiem nie jest "cofanie się do tyłu"? ;D
  16. curz, zdaża się karzdemó, ale następnym razem zrób tak, podając cały kontekst, będzie wiarygodniej ;p PS Poza tym chciałbym zobaczyć na własne oczy :)
  17. Nie, no chyba nie. Napisano 7 października 2017 @jan_komułzykant dokładnie wiem o co chodzi. :) Problemem jest tu jednak czas, bo takie wyświetlanie to dość duża ingerencja w moduł profilu użytkownika. Samo forum jest gotowym, dość rozbudowanym skryptem, więc trudno tu szperać. Tak czy siak - myślę, że w listopadzie, maks grudniu opcja powinna być dostępna. Zresztą co do innych spraw nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Wszystko szybko i sprawnie, widocznie jest z tym jakiś problem. Chociaż wydaje się, ze było o wiele prościej i przejrzyściej :)
  18. (Niesłusznie, ale pst! ;) i muszę przyznać z ubolewaniem, że "odzobaczyć" niestety nie jest moje, za to "odsobaczyć" już jest od roku '92 (chociaż to nic pewnego). A powodem był pies, którego zakupiłem od przedstawiciela "któregoś" z niepodległych państw i chcąc nie chcąc musiałem nauczyć go polskiego języka. ;) Co okazało się potem bez sensu, bo i tak rozumiał bez słów. Ot sobaka. ;) Dzięki Annie, pozdrowienia :)
  19. Witaj Marlett, czy nie o tym mówisz? :) Też czekam z utęsknieniem i jak widać poniżej, to już sporo czasu opłynęło, a afektów nie ma. To jak Mateuszu, będzie taka lista, czy nie? Napisano 7 października 2017 Ujęłaś mnie tym szlaczkiem ;)) Obawiam się Marlett, że klimat starego forum już se nevrati. Było co prawda kolorowo i perliście, ale pod wieloma względami aż za. Teraz jest inaczej bo bez "kup" i jatek TWA. Na razie :) Przy okazji mam prośbę, wrzucam tabelki, z pamięci. Pewnie czegoś nie uwzględniłem, wiec jeśli coś zauważysz daj znać. Dzięki. Po kliknięciu na nick autora ukazywała się taka tabelka (oczywiście działy były trochę inne): Klikając na wybrany dział (np WARSZTAT) otwierała się następna tabelka z ponumerowanymi chronologicznie tytułami utworów. A teraz wystarczyło kliknąć tytuł i do dyspozycji mieliśmy całą bibliografię - swoją lub innych użytkowników. PS Aha, pozostałe tzw. "wszystkie komentarze" można było też odnaleźć i znajdowalo się tam juz wszystko Ukazywała się strona, począwszy od ostatniego naszego wpisu, gdzie znajdowało się np. 20 ponumerowanych pozycji. Przeszukiwanie polegało na tym, że trzeba było cofać się do tyłu - dzięki czemu wracaliśmy do początków naszej bazgraniny na tym portalu.
  20. to może gdzie Zakroczym? ;)
  21. tak na zdrowy rozum się nie da, ale można. Z racji zajęcia, (często w drodze) wpadam sobie tu na chwilę, żeby poczytać - bez logowania. Robię notatkę/tki (komp/tel) do 5-6 pozycji, a potem np. wieczorem wrzucam. Jest sprawniej, bardziej przemyślane, byki wyłapane i pozostaje więcej czasu dla siebie. Ot i bez pół litra rozbieriosz :)
  22. ok. lubię wątpiących, bo szukają prawdy :D
  23. chyba odjechaliśmy sporo od tematu , proszę Ciebie., prawda?
  24. była tu kiedyś dziewczyna/kobieta (Hania chyba) która pisała praktycznie same akrostychy. Niestety warsztatowo cieniutko i nieraz nieźle się uśmiałem, bo było zabawnie, zamiast np. uroczyście. Ale nie zaczepiałem (chyba :,) - nie moja bajka. O, Zebulon miałby bardziej wspólny "mianownik".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...