Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. nie można uderzyć się w lustro Iwonko, co najwyżej np. z nim zderzyć ;) niemniej wiersz mi się widzi całkiem całkiem. Pozdrawiam
  2. wiem, niewarte zachodu, ale to będzie cztery :)
  3. znaczy, że 3 dni, to bez oglądania, jak milion dolarów ;D
  4. świetne, szczególnie ten fragment, niemniej żal (zwłaszcza dla Pale Ale) zmieniłbym na gorycz, ale nie wprost, np tak: ona a ty kufel nią wypełniony po brzegi Pozdrawiam.
  5. W Jezioranach ma na bakier z mieszkańcami jeden klakier, odkąd ruda Kryśka wyszła za Matyska, myląc durnia z Matysiakiem.
  6. - Ona małpom? - Iluzja Renato, ma zamotane. Raj Zuli. Mop łamano. I kreta i wiaterki. - A, rajtuz amator? - Prota mazut jara? - Ład u tuza miał. - Aromat? - Tam orał a i mazutu dał.
  7. Iwona tu gna Romana. Da nam, orangutanowi.
  8. jan_komułzykant

    Duma

    @Marcin Krzysica Dziękuję Marcin
  9. Chyba pomyliłem limeryki, bo odniosłem się do innego i naskrobałem niepotrzebnie, więc cały wpis poszedł do śmieci, ale za taką ocenę bardzo dziękuję :) Jeśli chodzi o NFZ - tekst Lindy by tu najbardziej pasował (obojętnie który - "nie chce mi się... ja wam k.. dam" itp ;) Dziękuję Don. Pozdrawiam
  10. popatrz Wicia wierzchem jedzie może i co z tego bedzie ;)) Pozdrawiam Popraw "społeczną akceptację"
  11. Oczywiście, acz nie każdy orzeł ;) Bywają tez sępy, papugi, nieloty...
  12. od razu przeleciał mi przez myśl "Mordor" (warzawski, nie ten filmowy) :) a tutaj dodałbym: > i tak na krzyż < i można czytać na okrągło Świetne, pozdrawiam.
  13. wolę rododendrony znacznie zdrowsze są ony produkują tlen i chlorofil ja skorzystam Ty, On, Te... ofil.
  14. jak to, a nie z patriotycznych pobudek? Bo ja paliłem "schabowe" ;)
  15. jan_komułzykant

    Duma

    w rzeczy samej ;)) Dziękuję Marlett, pozdrawiam.
  16. przepraszam Pi_, ale fanaberią nie jest przesunięcie o 9 lat operacji tej 86 letniej staruszce, która miała ją mieć już za 3 miesiące. To jest najbardziej bezduszny i wyrafinowany "przekręt". Nie wiem jaką skalą to mierzyć. Wiem natomiast na co liczy NFZ. Ta pani tez to wie i ja i Ty również. Powiedz, umiałabyś powiedzieć jej prosto w oczy - proszę sobie pojechać do Czech, NFZ zwraca. Za co zwraca, za podróż, za hotel też, wiesz ile ma emerytury? Wszystkim się kalkuluje mówisz.
  17. jan_komułzykant

    Duma

    o jak miło, dzięki Beciu :) Pozdrawiam.
  18. Filozoficznie, ale właściwie nic odkrywczego, bo to trochę jak u Kubusia: "im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej prosiaczka tam nie było". Podobnie z oczami widzącymi "prawie" wszystko. Bo prawie, to właściwie nic, to interpretacja, a może omam? Każdy widzi inaczej. Pozdrawiam.
  19. jan_komułzykant

    Duma

    Z podniesionym czołem Antek z Górnej Grupy, po pobycie w karczmie wraca do chałupy. Tuż za nim nierada Jadźka go okłada, torbami, a jeszcze w torbach ma zakupy.
  20. A popatrz w Warszawie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Np. na oddziale ortopedii (aż wstyd powiedzieć gdzie, więc się powstrzymam) na czterech salach pięciu pacjentów. Luz blues. I jest kiedy kawkę wypić, pogadać, pożartować - to tyle o personelu. Bo żeby się tam dostać jako pacjent, graniczy to z cudem, albo po interwencji w biurze Rzecznika Praw Pacjenta. A na korytarzach do zapisów w przychodni horror. Gwarantuję, że niejeden wybrałby korytarz z pocałowaniem. :) Milutko - włoski strajk trwa. Jak widać "kamasze" sprzed lat pana Dorna nie zrobiły wrażenia. * * * "Wdowa po żołnierzu Armii Krajowej, mająca 86 lat, od czterech lat czeka na operację usunięcia zaćmy i jaskry. Termin miała na czerwiec 2019 roku. Teraz został przesunięty o kolejne 9 lat. Pacjentka obawia się, że do tego czasu nie dożyje." http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/86-letniej-pacjentce-przesunieto-operacje-jaskry-na-2028-rok,193241,8.html Dzięki za wizytę Pi_ Pozdrawiam.
  21. bowiem bywa czasem że ów na zboczu człowiek i tak los znosi godnie choć zbeszta go przechodzień lub resztą inny nazwie a dlań tam na Parnasie pobyt to codzienność i przechadzką zda się gdzie po trzy razy biega po ziele i po śnieg ach a raz tylko w pepegach ;) PS wiersz fajny, ale Szymborskiej akurat nie zazdroszczę ;p
  22. no właśnie, a to przypadkiem nie jest "cofanie się do tyłu"? ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...