chyba chodziło Ci co najmniej o zniechęcający, bo to powyżej, to jak z tą brzydką Kryśką, o której śpiewał J.Kaczmarek
"ładna nie jest, ale za to zgrabna również nie"
;)
podobno los każdy ma taki, na jaki zapracował, albo "dołożyli" się ("zyczliwiej" lub życzliwie) nasi bliźni,
więc czasem warto mu pomóc, żeby nieco zabliźnić. Co do całowania wszędzie - jestem zdruzgotany, jak to być chcę, a vice na odwrót? ;p