-
Postów
15 780 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
-
To 'dno wysokich lotów' bywało mi nie raz i nie dwa dość bliskie, o ile 'być w d****' może mieć z tym cokolwiek wspólnego. Jak dla mnie to o wiele ładniej brzmiący i sięgający sedna, ale tylko synonim. W każdym razie wiersz bardzo dobry i do zapamiętania. Pozdrawiam.
-
Po co tyle myśleć?
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Po co tyle myśleć?
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina za mało, w to trzeba jeszcze uwierzyć :) -
@violetta rozumiem, że to roszada jest? ;) @Artbook o i finał mamy też :)
-
Po co tyle myśleć?
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne, ale :) los niestety sami sobie wyplatamy jedni lepszy drudzy w supeł gdy tym ścieli noc gwiazdami niewyspani bat znów plotą myślę wciąż na własną z uciech -
@Artbook Wiadomo, musi głodny czeguś chodzi? Czy to aby nie a propos koni szachowych, o których wspomniałem u Rolka, że ich ciągłe wykorzystywanie drzaźni unijnych aktywistów?
-
@Bożena Tatara - Paszko Dziękuję pięknie. Kłaniam się @Artbook Dziękuję. I za czytanie
-
głowa nie ta wierszyk tańszy gdy poeta jest wczorajszy ;) Pozdrawiam
-
Niby nic już nie dziwi, ale czytałem ostatnio o poważnym sprzeciwie wobec "drastycznemu wykorzystywaniu koni szachowych". Mam wrażenie, ze Ujnia z nas po prostu drwi i to cynicznie, mając nas za zbiorowisko idiotów, którym wszystko da się wmówić, a potem to jeszcze wcielić w życie. ;)
-
Spać!
jan_komułzykant odpowiedział(a) na lirycznytraktorzysta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@lirycznytraktorzysta Tak, podkreśla na czerwono, bo 'internetowy bakałarz' jest niedouczony, lub jest to świadoma polityka (bo trwa to od kilku lat) ogłupiania. Mnie ostatnio podkreślił "rozpościerający' i kazał dodać do słownika. Zauważ, co robi, kiedy zapomnisz wpisać np. kropki nad ż. Poda Ci wszystkie możliwości, łącznie z wyrazami z "rz', ale najbardziej prawdopodobna wersja wypadnie jako przedostatnia :) https://sjp.pl/ożeż -
@Marcin Szymański @ais @Ewelina @Klip @Rolek Dziękuję bardzo
-
2023
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Bożena Tatara - Paszko utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Oj, przecież nic nie wspomniałem o aktywach, tylko o opiece, a myślałem też o dobroci, wyrozumiałości i takich tam różnych 'dolegliwościach' i dziwactwach w 'abonamencie' także. ;) Oczywiście jakieś ranczo też przetupało mustangiem w kurzu i wcale się nie wykręcam. Jednak te ludzkie dobrodziejstwa, z empatią w tle, były na pierwszym miejscu - rozumiem, że za mało wyraziście wybrzmiało. Nie rozumiem tylko co Filadelfia ma z tym wspólnego, ale nie wnikam, być może to jakiś prywatny aspekt, więc nie było tematu. -
Jest też karzełek - tuz, tuż za rogiem, co już ‘w kolebce’ grzał łolabogę. Raz zbrakło miary z Panią Bovary... Znasz pewnie toast – Na trzecią nogę? @Rolek Dziękuję :) Oj tam oj tam. Listonosz jakoś trafiał nawet po ciemku. Bardzo dziękuję @Bożena Tatara - Paszko Dzoiękuję Bożenko za odwiedziny, serdecznie :)
-
Nie nie, to nie ja, ale Serdeczne Dzięki :) Ja tam nic nie wiem, ale podobno listonosz miał ósemkę a drugą do wyrwania ;) Dziękuję pięknie
-
2023
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Bożena Tatara - Paszko utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Bożena Tatara - Paszko Dobry wieczór, miło Cię widzieć :) Jeśli będzie przenoszenie gór, to pewnie do Mahometa, czy nie trafiłem? A może na poczet dziedzictwa, które pozwoli na spełnienie marzeń trzeba się Mahometem zaopiekować, bo jego ruszyć się nie da? Wiem, kombinuję jak koń pod górę, bo późna pora i chyba odłożę te kombinacje do jutra, jak jeszcze poczytam. Pozdrawiam -
Miał metr wyrostek z Saragossy, któremu pod włos rosły włosy, zaś po ojcu - łotrze, zęby rosły w poprzek sąsiadowi, co był niezbyt rosły.
-
I cel ułan i fałda? Sadła finał uleci. I wok i za kłaki, fałdami Amelio! Po ile ma imadła? Fikał Kazikowi.
-
W krzywym zwierciadle.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Rolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Twój wiersz, Twoja decyzja, chociaż widziałem, że juz zmieniłeś wcześniej 'po swojemu' i było bardzo dobrze. :) -
Fajne, ale że zabrakło mi pointy... Na co, łykając żabkę, rzekł bociek: - smaczna, jak obiecałeś, w istocie. Pozdrawiam
-
Spać!
jan_komułzykant odpowiedział(a) na lirycznytraktorzysta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poza drugim "Ożeż!" - bo partykuły z 'ż' piszemy łącznie, rozumiem, że pierwsze 'Orzesz' dotyczy orki, czyli orania (jak na prawdziwego Traktorzystę przystało) jest bardzo fajnie, rytmicznie i dobrze się czyta. :) Pozdrawiam PS Poza tym trochę przypomniałeś mi rytmem bardzo stary wierszyk: "Czy to tramwaj jest czerwony, czy pomidor rozgnieciony? Nie, to tata nasz kochany przez autobus rozjechany." -
@Rolek Duchowy Ruch Wszelkich Istot :)
-
W krzywym zwierciadle.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Rolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wszyscy Cię chwalą, no cóż, trudno ;) Dlatego zapewne się narażę, więc jeśli się ktoś obrazi - to na mnie, trudno co zrobić? ;)) Mam wrażenie, że szybko pisałeś, stąd pewnie ta składnio-gramatyka. Pochwalę jednak za chęci, bo nie każdemu przyszło do głowy, by napisać ripostę. Ale do rzeczy. W pierwszej części wiersza jest problem z 'czasem'. Bo jeśli "musi (coś/ktoś) być", to dalej musi "mieć". U Ciebie 'ma'. Dlatego coś nie gra. Dalej, ponieważ wciąż jesteśmy w tym samym czasie zdecyduj sam, czy nie lepiej brzmi, kiedy odpowiednio odmienimy wyrazy w zdaniu. Pozdrawiam. Mężczyzna... Musi być wysoki z klatką jak puklerz A także mieć twarde zdanie, Jednak umieć wysłuchać. Mężczyzna... Z zadbanymi dłońmi I mocnymi palcami Starzeje się jak traper, Siwizna i zmarszczki Jeszcze dodają mu męskości. Mężczyzna... Roztropny i opiekuńczy Z odrobiną szaleństwa. Zabawny w towarzystwie, Przyciąga inne. Mężczyzna... Wierny. A jednak słodki łobuz. -
W krzywym zwierciadle
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak sama napisałaś troszkę wyżej "na szczęście". Może właśnie dzięki temu od wieków potrafimy się jakoś do siebie dopasować, można powiedzieć, że nie bez przyjemności bo nawet dość ściśle. ;)) Poza tym umiemy ze sobą również wytrzymywać, chociaż z tym to już bywa różnie, powiedzmy jak z popytem i podażą. Na to, kto jest 'Sprite' nie mam żadnego wytłumaczenia, wiem tylko, że jesteście silniejsze psychicznie, bardziej wytrzymałe i sprytniejsze :D