nie zawsze się jednak udaje ta sztuka
nie zawsze jest taka potrzeba
czasem lepiej wprost
niźli wskrzeszać trupa
lub w pojęcia lukach grzebać.
Pozdrawiam
Sąsiadowi miał sąsiad w Ząbkach,
dopomóc w wiosennych porządkach.
I pomógł, przez chwilę,
nawożąc badyle,
Ich liśćmi się podtarł też w grządkach.
:)
Pozdrawiam.
@iwonaroma ja też, jak widać, ale to dowód, że jednak ktoś nami
- bo mną na pewno 'steryje' (a to taka nauka wzorowana na Don Kebbabo)
:)
Dziękuję za wizytę i komentarz.
@Leszczym Dziękuję pięknie :)
Do ślubu wzięcia, zachęcał w mieście Brześć,
w alkierzu zięcia, jego niedoszły teść.
I gdy już zdanie zgrabnie sklecił,
młodego chęci tak był wzniecił,
że się ten waha... mus wżdy z teściowej zleźć?