Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rachel_Grass

Użytkownicy
  • Postów

    2 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rachel_Grass

  1. ja mówię poważnie, a pan-"ręce mi się trzęsą".
  2. nie wymaga warsztatu i tyle.
  3. ja tak samo, z pełną szczerością i prośbą o wybaczenie. przeczytałam dzień piąty oraz drugi dzień pierwszy i zrezygnowałam. "o marne życie, niepewna śmierci!"? nieee, to nie dla mnie niestety.
  4. to nie jest tak, bo każdy od czegoś zaczyna. proszę poczytać trochę poezji- natychmiast widać poprawę.
  5. pisanie jest po części rzemiosłem, kwestią warsztatu. ale nie tylko, bo bez weny nijak coś wypocić (przynajmniej ja :)) trochę jak z bloga- nie wygląda to zbyt dobrze.
  6. ludziska, to przecież PROZA. czegoś nie rozumiem- żeby pisać, trzeba najpierw nauczyć się czytać, a niektórzy tego nie potrafią.
  7. nie przebrnę przez to, choćbym nawet bardzo się starała. kto pana nauczył stawiać po każdym zdaniu ...? trzykropek czasem dobrze wygląda, ale jeśli wpadnie w niepowołane ręce, to cuda się dzieją. tego się nie da czytać. dodam tylko, że początek nieładny, dalej może być, ale z ludzką interpunkcją.
  8. tak samo jak poprzednik.
  9. to prawda, wiersz bardzo słaby. czytać, czytać i czytać. zaniechać pisania na jakiś czas oraz nabrać do siebie dystansu. niezawodna metoda. Pancolku, czemu tak kategorycznie? dlaczego od razu "nie interesuje?"
  10. powtórzenia wprowadzają do historii banał, szczególnie "tulony tulony". nie, to nie przejdzie. brzmi niemal humorystycznie, a orientuję się mniej więcej, że zamysł był nieco inny.
  11. tytuł dyskwalifikuje całą resztę. a reszta też słaba, oj, słaba. powodzenia następnym razem.
  12. przyspieszyć tempo na końcu i gwarantuję- uwierzą.
  13. w poprzednich postach (odpowiedziach autora, żeby nie ulegało wątpliwości) widzę usilne starania wytłumaczenia wiersza i postawienia na swoim. moja rada- pisać wiersze takie, by nie trzeba było się bronić ani tłumaczyć, żeby wiersze tłumaczyły się same. ponieważ powyższy nie jest dobry, radzę się także wziąć za siebie.
  14. ode mnie minus, za ciastko z wisienką i kafejkę na chmurce. można by prozę z tego wykombinować, ale nie wiersz.
  15. żeby to jeszcze było krótkie- przełknęłabym. ale kosmosy szalejące i mnóstwo dziwnych wszechświatów definitywnie odpada. a jeśli by skreślić wszystkie banały, to zostanie zaledwie parę linijek lub mniej. przykro mi i weny życzę.
  16. to prawda, jest przegadany nieco.
  17. porwałaś się na wysoce ciężki temat i nie do końca wyszło. jest materiał, jest jakiś pomysł, ale nie ma dobrego wykonania. a "żenada życia" brzmi żenująco.
  18. lecz nie każde słowo dobrze je odzwierciedla. wniosek jest prosty- są zbędne.
  19. poezję dużo mądrzej jest czytać niż pisać- ze swojej strony proszę o przemyślenie. nie rozumiem kompletnie, o czym jest wiersz. dla mnie nie prezentuje żadnych wartości, przykro mi.
  20. oj, nie... są przede wszystkim wytknięte już wcześniej błędy ortograficzne i literówki, zabawa polskimi znakami w "pojawiam się i znikam". jest kilka dobrych zwrotów, ale na kilkanaście wersów, a nie 34 (!). radzę popatrzeć uważnie i nabrać dużego dystansu.
  21. yhm, abstrakcja. takie wymienianie "czym mogę być". czegoś mi brakuje, można jeszcze pokombinować, wydrążyć.
  22. śmiałość, namiętność, normalność i odmienność tworzą koktajl niestrawny nawet dla zaprawionych.
  23. ja podobnie jak poprzedniczki- zacząć od nowa z najlepszymi zwrotami, chociaż to trudne.
  24. dołączam się do wszystkich życzeń. tradycyjnie Wesołych Świąt, Rachel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...