
Rachel_Grass
Użytkownicy-
Postów
2 122 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Rachel_Grass
-
wieczorne inspiracje punk rockiem
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla mnie całość psuje puenta, taka w pińć ni w dziwińć. ogólnie bowiem chyba całkiem mi się podoba, chociaż nie trzasnęło w łeb. -
****
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
odkrywczo. -
Pod literą O
Rachel_Grass odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciężko jest napisać taki wiersz, a Ty go napisałeś. i jest dobrze (był w Wu albo gdzieś indziej?) -
biało na białym
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak to już bywa na tym świecie, że biali nie cierpią kolorowych, ale wszędzie są wyjątki. Z niedowierzaniem, dziękuję i bez 'pani' proszę. Naprawdę jestem malutka. Pozdrawiam miło :) ciągnąc metaforę dalej, kolorowi są mi tak obojętni, jak większość białych, a tylko konkretne przypadki czasem mnie ruszają ;)) dobrze, bez 'pani'. pozdrawiam także. -
Trzy małe dni z poezji życia.
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Karolina Obszyńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jakieś drobne kosmetyczne poprawki, może coś trzeba by usunąć, ale nie mam siły na żadne sugestie. poza tymi natomiast uwagami spokojnie pozostaję sobie zachwycona. -
tete-a-tete z sobowtórem
Rachel_Grass odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na pewno nie ja. taki ze mnie rymowacz, jak... (tu ciśnie mi się pod klawiaturę trafne porównanie mojej babci, które jednak nie pasuje do wystroju i zalecanego poziomu kultury :))) rozumiem, że to wiersz na śmiech. znaczy się, ja go nie kupuję, aczkolwiek rozumiem, a to już zawsze coś. pozdrawiam. -
biało na białym
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja takich wierszy nie lubię, ale Pani lubię i czytam z zaciekawieniem ;)) -
tylko kilka par oczu a jednak duszno
Rachel_Grass odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poprzednik postawił ciekawe pytanie, nie ma co :))))) bardzo mi się podoba, a to ze względu na klimat wiersza, wyczuwalny w każdym słowie. -
nihil novi, że tak pozwolę sobie zabłysnąć.
-
Upadły wszystkie mury
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Aleksander K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pirszy raz siem z Paniom Marianną zgadzam w 100% ;)) -
Wejście
Rachel_Grass odpowiedział(a) na mateusz_z_miasta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ech. 1. enteromania, która tylko utrudnia czytanie, a nic odkrywczego nie wprowadza. żeby bawić się w takie oddzielanie, trzeba nadawać wieloznaczności, a tutaj wyszło, jak wyszło, czyli tylko postrzępienie. 2. lekko zajeżdża banałem. ale może być. na moje niewprawne oko nie jest źle. -
hej, angie. jak zwykle, bardzo cieszy mnie Twoja wizyta, ponieważ mówisz wprost, co dobrze, a co nie i potrafisz jeszcze do tego uzasadnić ;))) poza tym jesteś sympatyczna ;p wiesz, w trzeciej strofce pianino jest ciepłe, ale Twoja (poniekąd) propozycja (tzn. pomyłka), bardzo interesująco wygląda. jeśli pozwolisz, zmienię. dzięki, zdrówka.
-
niestałość
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niech zostanie, to nie psuje odbioru :))) -
Siewcy ewangelii Ojcu Pio
Rachel_Grass odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepraszam, ale tego się nie da przeczytać. być może wiersz został źle umieszczony w czasoprzestrzeni, a tak w gruncie rzeczy to tylko w czasie. bo w końcu w Polsce też się kiedyś takie wiersze robiło. przepraszam za ten niechlujny komentarz, ale akurat chłodnica mi się rozwaliła. -
jesteś z raju?
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Unzuganglich utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
das ist strange ;)) muszę jeszcze z nim poobcować, choć wstępnie mi się podoba. -
Z meteorologicznego punktu widzenia to raczej nieszczęśliwa miłość; zawsze noszę w torebce niedźwiedzia polarnego na wypadek zbyt szczerej rozmowy. Gdzieś na pięciolinii utrzymujemy równowagę, gdy dzieci miotają się po klawiszach ciepłego pianina. Chryzantemy na blacie drżą w porywie niezaznanego spokoju. Dwoje wariatów, stoimy po obu stronach pomostu zbudowanego przez alkohol. Wtłoczona do żył pustka świeci, proszę, poprowadź mnie przez ciemność. ___________________________ a teraz gorsze wiersze z mojej małej serii ;))
-
z dziennika
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mnie też uderzyły okoliczniki czasu, ale nie przeszkadzają na tyle, żeby mi się wiersz nie podobał. -
sykstyńska powrotna
Rachel_Grass odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fajnie piszesz, Lecterze, o czym mówiłam Ci już parę albo i wincej ;) razy. -
chociaż mi się podoba przez wzgląd na prostotę poglądu, ośmielę się z nim nie zgodzić. sztuka jest pustynią dla wygnańców, a przetrwa na niej tylko ten, kto znajdzie sobie uniwersalne źródło. żadne tam z niej schronienie :). pozdrawiam.
-
niestałość
Rachel_Grass odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a może - "parzę się nie z tobą"? jakoś bardziej mi leży, gdy nie przerzucamy "się" do następnego wersu. chociaż wtedy traci tę dwuznaczność. podoba mi się, tyle ode mnie. pozdrawiam. -
xxxxx
Rachel_Grass odpowiedział(a) na zrównoważona choleryczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może coś by z tego było, gdyby było inne ;p -
ależ tak pamiętam
Rachel_Grass odpowiedział(a) na marti krűger utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
troszeczkę niedopracowane moim zdaniem, ale tylko ociupinkę (czy jak to się tam pisze). całkowicie rozbroiły mnie "wargi kościoła". jestem na tak, pozdrawiam.