Michał_Kućmierz

- dom w którym mieszkałem - dwadzieścia cztery lata - sześćdziesiąt cztery metry - dom w którym matka odeszła - gdzie przycinałem gazę na rany - pierwszy raz się kochałem - popijałem tabletki - jaśniałem niekiedy w uśmiechu ojca - rzadko samemu się uśmiechając - umierałem nad ranem - przychodząc do siebie - z nocnych absencji - myślami traciłem wszystko - czyny reakcje skutki - but ojciec i syn… 5 marca 2010

Aleksie, Basiu - dziękuję :)

Muszę przyznać, że masz Pan do "tego" dystans ;)

Dziękuję Januszu :) Pozdrawiam M.

Fajowo :) pzdr

Miło mi :) Pozdrawiam bestio M.

Wianuszkom śpiew z pól jak słoneczny wiatr nadmuchane kolory cieni ptaki nie śpią świat się wywraca na chwilę płoną granice na wschodzie dzieci tańczą wokół wsi pola wieją pustką krew bierze rozbieg łapie je w sieć jak motyle

Pana wiersze bronią się same... Pozdrawiam M.

Jeszcze "Piszę miłość", też Wojaczek :) Dobrej nocy :)

Polecam "Odjazd" Rafała Wojaczka, to jest erotyczny erotyk nie aż tak do przesady, piękny... Pzdr M.

Wielkie dzięki, dobrze że choć końcówka zagrała... Pozdrawiam M.

Fajnie, że mi przywaliłaś plusa :) "smrodek grzyba" he he ja nie lubię kminku pozdrawiam Michał

Bardzo dobrze widzisz, dzięki za ślad :) pzdr M.

Czy to Rubik? :) pzdr M.

Wiersz ciekawy, temat też, polecam stronkę http: //www.ivrozbiorpolski.pl pozdrawiam M.

Fajnie to odczytałaś Agato :) Wiersz jest jak szwedzki stół, pozdrawiam M.

Dziękuję Januszu, fajnie że się spodobało :) Grabula!

tym razem mi się spodobał;)zwlaszcza pierwsza i ostatnia zwrotka...druga bym zmieniła-ale to moj gust.pozdrawiam:) Rzeczywiście coś z tą drugą jest nieteges :) Ale niech sobie wisi między pierwszą a trzecią hehe Dzięki za wgląd i komentarz pozdrawiam M.

Wiesz, dzisiaj też mam z nią problem :) Dzięki za wizytę pa!

kiedy tylko dotrze do mnie twój zapach na ścianach przedmiotach codzienny użytek zrobię z pamięci by mieć pokolorowane dłonie i po łokcie urobioną przyszłość kiedy zawiśnie między sufitem a podłogą moja męskość jak grzyb suszona płomiennymi listami tych pod odstrzał podejrzanych nie znam i nie chcę znać kiedy przelewa się krew zupełnie myślę o wszystkim o moich żyłach i twoich życiach tam gdzie nie ma krwi która mogłaby straszyć

Merci beaucoup :) Pozdrawiam M.

Stefan Rewiński: Ot taka pierdółka, cieszę się że ciekawa. BARBARA JANAS: Ja nie byłem ale miło było sobie wyobrazić :) Agata Lebek: Beirut rulez he he, dzięki Agato za wizytę :) MARIUSZ RAKOSKI: Pewnie dlatego, że nie byłem :) Bernadetta1: Dziękuję za obecność. zak stanisława: Super! Dziękuję bardzo :) Jeszcze raz dzięki wszystkim za wizytę, ukłonik M.

To pewnie przez płytkę BEIRUT - The Flying Club Cup takie klimaty, zasłuchałem się :) Pozdrawiam Januszu dzięki za pozdrowienia ;) M.

Skądś to znam, lubię czasem coś wpuścić do pokoju :) Pozdrawiam serdecznie M.

Mam taki zegar w dużym pokoju w mieszkaniu rasy M4 Pozdrawiam M.