Seweryn Muszkowski

Wyobraźni zazdroszczę. Szkoda tylko, że ubrałaś swój pomysł w modne ciuszki - przy tego typu tematach (moim zdaniem) powinno się trochę inaczej pisać. No, ale to Twój warsztat, Twoje myśli, Twój wiersz. Podoba mi się temat, Sposób w jaki napisałaś wiersz: nie. Więc znowu pół na pół. :-) Pozdrawiam.

Ostatnia wieża. Jest taka wieża nad urwiskiem skalnym, U stóp jej rzeka niepamięci przepływa, Porywając ostatnie kamyczki szranków. W niej spiżowe ogarki trwogi dogasają, Na liliowych wiankach wilgotnych murów. Między rybałtami co los swój wyśpiewać pragnęli. Poblakła pawęż z braku zrozumienia, Miny w pirogowym rogu stroi - Zdradza blaski pysznego przerażenia. Na wymoszczonym sianie komesi - Zielone gryfy dla króla szyją, Lutnie głupców grają im do duszy. Ochoczo tam jastrząb jak w stado bije, W fontannie zgody zażywa kąpieli. Karmiąc skrzydełka z platium cierpliwości. Złotowłose ascanny kłaniają się w progu, Witają wojażerów co na bajdakach przybywają, W znoszonym płaszczu historii. Jest taka wieża na szczycie marzeń moich, Tam gdzie rozpacz i radość ludzka zagląda. Nie niszcz jej - to moja ostatnia nadzieja.

Takim wierszom mówię: "Tak, tak, tak." Wspaniale, Panie Adamie. Cóż mogę dodać więcej? "Do ulubionych" (to chyba w pełni oddaje mój zachwyt nad tym utworem). Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kolejny wiersz.

CYTAT (Kieszonkowiec @ Aug 10 2003, 04:19 PM) (...) jesteś kretynem. (...) >> Dyskuje. Zapraszam.

Naprawdę lubię Twoją poezję, ale niestety, w tym przypadku muszę się zgodzić z Panem Adamem Sz. Pozdrawiam.

Komentarz usunięty przez moderatora, ponieważ nie dotyczy on komentowanego utworu.

Mirku mi również bardzo mile czytało się ten wiersz. Ostatnio, z Kai'a strony, czytałem sporo Twoich tekstów i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. FiQ.

CYTAT (Kai Fist @ Aug 10 2003, 03:30 PM) nie czytałem jeszcze Twardowskiego poezji... To duży błąd, Kai. Rychło musisz to naprawić: http://www.poezja.org/twardowski/ Kłaniam się.

Wiesz Kai, zupełnie jakbym czytał poezję Twardowskiego. (Która szalenie mi się podoba.) Pozdrawiam.

CYTAT (seweryna żuryńska @ Aug 10 2003, 02:58 PM) umykasz z dłonią i spojrzeniem szczerości brak w dotyku twym cielesność planet nie istnieje w kosmosie brak intymnych chwil w plecaku sercu wymościłeś zamknięty, utajniony byt zmysłom wychodzić zabroniłeś nie dla nich letniej nocy świt wprogramowani w szpony żądzy wchłonąć pragniemy bezkres chceń robotokopy marnych dążeń bilansem strat kończymy dzień kęsami rwiemy chwile szczęścia pompując fakty w złudny czas grymasem kwitujemy przejścia i pustkę, która żyje w nas No jak dla mnie b. dobry wiersz. Może to wynikać z prostego faktu, że właśnie taką poezję kocham. Z przyjemnością do Ulubionych. Pozdrawiam.

CYTAT (Kieszonkowiec @ Aug 10 2003, 03:07 PM) Wielkie dzięki. Może inni też tak pomyślą. Jak narazie mam wrażenie, że czują się zgorszeni. To nawet dobrze! Ja nie czuję się zgorszony. Po prostu nie przepadam za kolokwializmami w poezji.

CYTAT (Magdalena C @ Aug 10 2003, 03:03 PM) "..."- zatrzymują akcję. Wprowadzają element statyczny. Między Adamem i Ewą następuje wymiana gestów, następnie Ewa staje i widzimy ich oboje w bezruchu. Widzimy ich piękno i brzydotę i to czym się stali przez ten czas od początku swego istnienia do chwili obecnej. Dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam.

CYTAT (Magdalena C @ Aug 10 2003, 02:46 PM) Jeśli będą pytanie to chętnie odpowiem. Pozdrawiam Jest pytanie. :-) Ale najpierw: "&" - prowokacyjne, ale w końcu nie bez znaczenia. :-) I teraz pytanie: Jaką funkcję pełnią "..." w wierszu? Pozdrawiam.

CYTAT (Kieszonkowiec @ Aug 10 2003, 02:40 PM) Ponad to lepiej brzmi taki zwrot, niżeli np.: onanizuje się itp. Wiesz, zawsze sądziłem, że od tego jest właśnie poezja: "Napisać coś tak, żeby nie było wprost, a znaczyło/było bliskie temu, co chciałem wyrazić". :-)

I jeszcze "&" w tytule. Trochę prowokacyjne.

To chyba jakieś nieporozumienie, bo jak się ma pierwsze 6 wersów z pozostałymi? Wydaje mi się, że to nawet nie jest chaos myślowy poetki (bo zawsze można to uporządkować), tylko raczej zabawa słowami "Ewa w czarnych majtkach" "do tylnej kieszeni schował" "palec w kawie" - bez pokrycia. Innymi słowy, napisane ot tak sobie, "bo mi się tak podobało, ale znaczenie nie jest jakoś szczególnie ukierunkowane". 5 ostatnich wersów jest mało enigmatycznych (ale podpiąłbym to pod zaletę wiersza). Reasumując za i przeciw, to jednak muszę stwierdzić, że nie podoba mi się wiersz "Adam & Ewa". ps. witam serdecznie na forum. Pozdrawiam.

CYTAT (Kieszonkowiec @ Aug 9 2003, 04:26 PM) "Erotyk emerytowanego podglądacza" (...) z naprzeciwka sąsiad dziadek wali konia, (...) To "wali konia" mnie uderzyło szczególnie. Po tym już nie czytałem tego utworu pod kątem: "fraszki" :-). Pozdrawiam.

Prawo do życia swego. To jedno prawo możesz złamać, Nikt Cię za to nie ukarze nie, Wyciągnie za uszy - oceny, Będą jak deszcz wczorajszy. Z łatwością pociągnąć za spust, Niech martwią się inni o sprawy, Ważne jak te krople wyschnięte. O tą Panią co nie wiedziała. Tryk i paf i jesień w sercach Rodziców na stałe zasiać - Prawem do nie życia swego, Prawo do radości zabrać. I wciąż na tym deszczu stać, Wspomnień krople z ust ocierać, Z rozpaczy wyć - że już żadnych, Praw do złamania nie ma.

Witam Panią Katarzynę na forum. Co to jest?!?! Przegadane, Za długie, Pseudointelektualne, Pachnie wpisem do bloga, Nie szkoda Ci klawiatury? Chętnie podałbym kilka - na tyle, na ile mnie stać - wskazówek, ale na : >> "Poezja współczesna - dla początkujących Poetów."

CYTAT (Piotr Zakrzewski @ Aug 8 2003, 10:10 PM) Pstryk pisk szuru buru bum cyk plask...

CYTAT (tanthalos @ Aug 8 2003, 01:29 PM) We śnie ścieżkami chadzam do rana. (...) Przyznaj się, ile czasu go pisałeś(-aś) ? Pozdrawiam.

CYTAT (Piotr Zakrzewski @ Aug 8 2003, 07:33 PM) OWCE, które weszły na manOWCE, nie są mi obce. Jak również sterOWCE, linOWCE, parOWCE. A ja liczę zgłoskOWCE przed snem... Nie szkoda Ci klawiatury?

Jak najbardziej współczesny temat. Podoba mi się ten wiersz, tylko obawiam się, że trochę zbyt dosłowny. Poza tym, w ten sposób byłby wiersz (moim zdaniem) : i tak cię zabiję. nie chowaj, się nie chowaj. widzę. zaraz w łebek kamieniem i następny bonus, ups. chodź bawmy się. no dalej! wstawaj! dlaczego nie wstajesz ? to było twoje ostatnie życie . ---- Sposób w jaki rozłożyłeś wersy jest dla mnie trochę niejasny. Dobrze widać, że w kilku miejsach, jest mowa niewiązana, przynajmniej dla mnie. / Trochę chaotycznie, trochę bezsensu, trochę irracjonalnie - tyle, jeżeli chodzi o formę. Sam pomysł i przesłanie ciekawye/y. Kłaniam się.

CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Aug 8 2003, 03:09 PM) trzy dni kwarantanny (...) Świetnie. Niestety, nie widzę "drugiego dna". Ale i tak, podoba mi się. Pozdrawiam.

CYTAT (Adam Szadkowski @ Aug 8 2003, 10:11 AM) Czy nie lepiej napisać wiersz? Adam To jest wiersz, Panie Adamie.