Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Seweryn Muszkowski

Użytkownicy
  • Postów

    986
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Seweryn Muszkowski

  1. Cmentarz idei. Dni rozpaczy w gniewie zassane, po murze idei biegnące. Wypalają się w słońcu dziecięce domki, serce bije juz wolniej. Płacz schylonych głów bez twarzy, tryumfu lzy. Imperium haseł w przemijaniu się smaży, leśne psy wygrzebują piasek. Ach, jak te domki wyglądały wspaniale, i te spojrzenia odrzucone, Nocne rozmowy samowystarczalne, Jezioro i marzenia płonne. Wyznanie wiary na piersi szatana, Po ślubowaniu trwać. Zostałem sam w kartonowym domku, Przestałem się już bać. Cienie konarów wyschniętych jak nauczyciel, Poezji język wpoiły. Pragnąłem zwyczajnym poetą być, Oni brakiem sił swe okna zabili. Tułam się po świecie z kąta w kąt, I wciąż słyszę: idź sobie stąd! Więc idę bięgnę pędzę co tchu, Na mój cmentarz idei - znów.
  2. Panta rhei. Kielich pełny wina jak kara bolesna, Gorzkie krople miodowego spełnienia. Ach jakiż to błysk trzymać w dłoniach, Zliczony dzień kamiennego westchnienia. Żadne to szczęście dzień cały do syta, Opróżniać słoje pielęgnowanego wiecha, Prawdziwa radość to czekać, czekać, czekać, A później ? - Na nowo sweterek marzeń, Krótkiego żywota dążeniem nawlekać.
  3. Wspaniale się czytało! Dzięki...
  4. Tak niewiele w życiu naszym. I nawet gdybym miał, Serce ludzkości w dłoni. Po brzegi miłością wypełnione, Zmieściłbym ocean poezji - I nadzieję na zrozumienie.
  5. Sierotka. Z woli narodu kuśta, Hypnos jej nie chce - Bezpłodna wiara mędrca. Nikt nie patrzy. Zajęty. W koszach z wikliny - Porcelanowa laleczka, Sierotki. Ostrożnie! - Nie zbijcie. Ksiądz stoi gdzieś - Z bumerangowym strachem w dłoni. Wsiąka w ziemię - Cudowna lilia tu teraz rośnie. Ona widzi. Rozumie. Już nie chce - Przyśpiesza więc. Jutro, Nowe stopy zanurzą się w złotych liściach, Zieleń falować będzie pod - Tchnieniem wiatru. I niebieski pociąg zawita - Ot, kolejny transport.
  6. Moim zdaniem niepotrzebnie powtarzasz "Jestem". Jestem przy Tobie każdej samotnej nocy, Przy ustach >>po co znowu: twych?>twych?Trwam w zaciuszu Twego niebytu. (...) Zobacz: ile zaimków osobowych, form zwrotnych. Zaledwie 6 wersów, a w każdym z nich musisz podkreślać, że "to jego usta", "jego ramiona" "jego niebyt" "moja miłość" itd. Polecałbym popracować jeszcze trochę nad wierszem. Trzymaj się.
  7. Króciutko: piszesz moim ulubionym stylem, jednak denerwuje mnie forma. Chaos - wersy uporząduj, niech to ma "ręce i nogi"; narazie wygląda - ten wiersz - jakbyś "rzuciła surowe mięso psom na pożarcie". aha, i jeszcze jedno: coś w tym wierszu jest; coś ciekawego, wartościowego; nie wiem, czy mi się podoba, czy nie; ciężko strawić po 2 czytaniach - wieczorem wrócę, zobaczymy... Kłaniam się. Seweryn M.
  8. CYTAT (Tommy Jantarek @ Aug 20 2003, 01:37 AM) (...) co daje dwa odmienne znaczenia wiersza. Ja myślę, że jak w jednym jest negacja, to od... będzie pozytyw. :-)
  9. CYTAT (Krzysztof Butkiewicz @ Aug 20 2003, 02:55 AM) jak dla mnie to jest po prostu jedna mysl zapisana prawie normalnie... A ile zabawy! :-) (Kto tego nie rozumie, to niech sam spróbuje...) Ukłony.
  10. CYTAT (Tommy Jantarek @ Aug 20 2003, 01:37 AM) w ostatnim wersie użyłbym słowa "biednym" Dzięki, ale obawiam się, że wtedy nie miałoby to sensu. Pozdrawiam.
  11. Raki. Do Jurka Owsiaka. Brzydzę się Tobą Jureczku nie nimi, Dają szlachetni Polacy nie Ty nadzieję, Robią bardzo wiele nie stoją biernie. Szczerze kocham ich nie Ciebie. Czynią miłość nie krzycząc dobrzy ludzie, "Złodziej nie prawy człowiek z Ciebie! Kradzione pieniądze nie bierzesz dla biednych"
  12. Beata Szymańska - "Ziew cierpienia" Niebo, ogień, mgła, pieszczoty, marzenia, żal, sen, miłość niewinna, wspomnienia, znowu marzenia, czule, gór, cierpienie. Ich Troje "Zadnych granic" : samotność, granice, mali, czas, spokój, brakuje, w walce sensu brak, głupie waśni, wojny, wspomnienia, marzenia (to po niemiecku). Bajm "Myśli i słowa" kocham cię, myśli złe, róże, magia słów, w oczach blask, wichry, burze, wiara. Droga Beato, to zbrodnia napisać, że to ładny wiersz. Owszem, przyjemny, ale pusty. Zobacz "Sen" Adama Sz. - on odwołuje się do dzieła Miłosza "Zniewolony umysł", a ty do czego? Szablonowe myśli, przelane na "papier". Nędza z biedą. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego publikujesz tu, a nie w dziale "Bez krytyki; refleksje". Kłaniam się.
  13. Obawiam się, że nie chciałbyś/chciałabyś przeczytać mojego komentarza. Kłaniam się,
  14. A ja... czytając ten wiersz, wzruszyłem się. Ot co.
  15. CYTAT (Olenka @ Aug 17 2003, 09:30 PM) No, panie Adasiu, powaliles mnie tym wierszem.Superzasty...swietny, Pani Olenko, te obrazki nie pozwalają mi się skupić! Proszę...
  16. CYTAT (Dotyk @ Aug 17 2003, 08:53 PM) Witam Jest to moje pierwsze wejście...zanim nieśmiało dam swój tekst.Owa nieśmiałość wynika z wątpliwości dotyczących określeń "zaawansowani" i "początkujący". Nie wiem, gdzie właściwie jest stosowniej, bym tekst swoje dała. I jeśli można - prosiłabym uprzejmie o wyjaśnienie. To musisz wiedzieć, drogi Dotyku, że takie rzeczy "załatwiamy" na forum "Dyskusje". Zapraszamy! Kłaniam się
  17. CYTAT (agnieszka puczynska @ Aug 17 2003, 08:03 PM) chyba o wierszu dyskutować powinniśmy tutaj, nieprawdaż? Prawdaż. Prawdaż. Ja również chętnie bym podyskutował, gdyż widzę u Was ironiczne stereotypy i myślenie z epoki kamienia łupanego. Zero psychologii. Zapomnieliście? Tak szybko?)) "Autres temps, autres moeurs"... Niech ktoś zacznie wątek na forum. Pozdrawiam.
  18. CYTAT (agnieszka puczynska @ Aug 17 2003, 07:04 PM) moim zdaniem jest ten wyraz, czytelny dla mnie, może zbyt zakamuflowany.... Bynajmniej. Wydaje mi się, że dorabiasz do niego ideologię. Dopisujesz coś w myślach, co wcale istnieje. Wiersz nie jest ani wybitnie trudny, ani znalezienie tzw. drugiego dna, nie powinno przysporzyć nikomu problemu. Wybacz, że to piszę, ale jakąś inną znam chyba "agnieszke puczynska". Czyżby zaimponowała Ci twórczość kogoś i teraz próbujesz kopiować? Moja droga: no, nie godzi się. Jeżeli nadal upierasz się przy swoim to w porządku: nie mam żadnego "ale". Poczekamy na kolejne wiersze. Życzę dużo dobrego, Ukłony.
  19. Fajnie byłoby gdyby kolejny wers, wnosił coś nowego. Nie podoba mi się 1 i 3 strofa. Druga nawet może być. :-) Wiesz, moim zdaniem, brak temu wierszowi jakiegoś głębszego wyrazu, czegoś, co można by bez trudu cytować; jakiejś poetyckiej formy; czegoś takiego co spowodowało by niezręczną ciszę: cancan'a przestaliby grać, a mężczyźni z podziwem drapali się po brodzie. Tu tego nie ma. Golas (myśl) biega i to sprawia niesmak raczej. Ale nie wkurzaj się. "Zawsze mogłobyć gorzej", co nie? Pozdrawiam.
  20. CYTAT (Anadan @ Aug 17 2003, 09:46 AM) my wylewnym dzbanem myśli strzałem na oślep bitwa dwa serca które mocniej zabije? śmiech radość i łzy czy ja żyję? "wylewnym dzbanem myśli" Oj, tutaj mamy klasyczny przykład nieporozumienia. Monsieur Anadan, to nie kubek się wylewa, tylko kawa z kubka. Oh! Oh! "strzałem na oślep" Jakie to typowe i fetyszujące. "bitwa" Poleje się krew. "dwa serca" potok krwistych hormonów. Ah, ten Amor. "które mocniej zabije?" Tutaj napięcie wzrasta. Niczym przed ceremonią wręczenia flanelowej pończochy za wielkie zasługi, Pani Halince. "śmiech" aby opaść, nim się zaczęło... co za dynamizm akcji! Co za wspaniały unik przed zbędnym patosem. Jedna z arbituralnych madamemoiseue wstaje i krzyczy: "mon diue! bravo! bravo!" "radość i łzy" Uratowane serca dwa! Przeklęty Amor wsadzony za kratki. I żyliby długo i szczęśliwie, gdyby nie pytanie podmiotu lirycznego: "czy ja żyje?". Teraz publiczność straciła pewność, wszyscy zadają sobie pytanie: "czy on żyje?" .... Istotnie. Daj nam Wielki MiSzczu czas na refleksje, bo musimy to przeanalizować w cichych i zaciemnionych sal"unach". Pozdrawiam.
  21. Bardzo ładny kawałek poezji. Tylko jest jeden problem: tak jak obrazek na ścianie, przedstawiajacy jezioro, łąki, drzewa, itd., (piękny obrazek), tak i Twój wiersz niewiele mi mówi, szczerze mówiąc to nic. Może jak wrócę tu za jakiś czas, przeczytam jeszcze raz, to coś ukaże się moim oczom. Pozdrawiam.
  22. CYTAT (Adam Szadkowski @ Aug 16 2003, 09:58 AM) Czytałem ten tomik (potem żałowałem, bo noblistka znów sie zachowała jak kameleon, chorągiewka) i nie znalazłem tam podobieństw... Pan często czyta wiersze poetów, których Pan nie lubi? Pozdrawiam.
  23. CYTAT (Natalia Jack @ Aug 15 2003, 09:41 PM) (...) Ten wiersz, to plagiat to potęgi N, ostatniego tomiku Szymborskiej. Pani Poetko, trochę oryginalności, a nie tylko zlepiać kogoś myśli i rzucać jako "wiersz, głodnemu czytelnikowi". Poza tym, z całym szacunkiem, ale przeczytaj wiersz "Gorzka herbata". To pewnie domyślisz się, dlaczego w TWOIM wierszu brakuje pointy. Pozdrawiam.
  24. Właśnie. Dwie ostatnie strofy to zupełne nieporozumienie - więc nie ma czego komentować, bo skoro sama Poetka, nie wie "co chciała przez to powiedzieć", to tym bardziej ja, biedny czytelnik. Pozdrawiam.
  25. CYTAT (Pelman @ Aug 12 2003, 06:44 PM) "szranki", o ile mi wiadomo, występują wyłącznie w liczbie mnogiej? Prawda. Już poprawiłem. Dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...