Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pan_ktotam

Użytkownicy
  • Postów

    451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pan_ktotam

  1. 'deptając' nowoczesną nie-komercję spadam z kolejnego mostu załamania nad światem... jakie to wszystko jest........... załamała mnie Pani taką '(nowo-)mową'...
  2. widzę, że lubisz się ze mną droczyć...ładnie to tak? Robisz offtopa :) Z pracy wrócę to pogadamy. tylko nie krzycz na mnie znowu Kochanie - nie zniosę kolejnej patelni na głowie.../
  3. człowiek? - bo czym jest właściwie? trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie... chyba właśnie tutaj prostota przekracza granice bezsensu i zaczyna być trudna do zrozumienia... właściwie wszystko co powstaje w poezji(i nie tylko oczywiście) związane jest w jakiś sposób z człowiekiem - z 'czymś' jednocześnie ważnym oraz bliżej nieokreślonym... często ucieczką od odpowiedzi 'czym jest' staje się manewrowanie myślami po kątach tematów w stylu 'co robi?', 'czego pragnie?', 'co umacnia, czy co osłabia?' - w oceanach tak zadawanych pytań tonie zagadka podstawowa: czym...??? czym jest człowiek - raz jeszcze napiszę... do rzeczy jednak, bo jak nie przerwę to będę do jutra rozpisywał dziwne zajawki na ten temat... wiersz - właśnie pierwsza strofa już ukazuje, co będzie można znaleźć dalej - nie neguję jednak, nie krytykuję.. tak jest dobrze.. czytam dalej i czekam.... druga strofa - i znowu prawda.. tak - to są fakty.. muszę się zgodzić - czytam dalej... trzecia strofa: tu zaczynają się troszeczkę schody - dlaczego? - ponieważ do tej pory odczuwałem stosunek autora do ogółu "człowieków" (fajne słowo swoją drogą) - trzecia strofa prezentuje już coś nowego - jakiś specyficzny element osobowości - wyczuwam to szczególnie w wersach "tylko niestrudzenie idzie\ w bezsenną noc" moim zdaniem jest to przejście (delikatne i stosowne) na konkretny jakby typ człowieka... i bardzo ważna zwrotka czwarta: zabija skutecznie monotonię całości - wiersz nabiera charakteru, wyczuwalny również staje się stosunek podmiotu lirycznego do całej kwestii... ważne więc... czytam dalej... ostatnia strofa - troszeczkę się rozczarowałem, ale tylko troszeczkę... dlaczego? - pierwszy wers... czy słowo 'niewiedza' jest odpowiednie? (pomyślałem) może to wcale nie jest niewiedza - tylko raczej obojętność...? hmm - ale zaznaczam - to już kwestia skojarzeń czytelnika... dalej... "...zakłada ciemne okulary i wyrusza w dalszą drogę w stronę zapomnienia..." - za proste.. myślę, że to jest za proste w stosunku do tego co czytałem w pierwszych fragm. - zupełnie jakby Autorka budowała wiersz za pomocą konstrukcji trójkąta - emocje opadają i opadają... nie wiem... moim zdaniem w tym wierszu przydałaby się właśnie odwrotna budowa - emocje powinny rosnąć i na końcu porazić czytelnika czymś zaskakującym, jakimś elementem pozostawiającym umysł w stanie gotowości... zakończenie powinno być dekadencką i samobójczą bronią skorpiona - który sam siebie częstuje jadem - bo przecież to właśnie ludzie czytać będą ten wiersz - człowiek będzie poznawał w tym utworze siebie... a streszczając: podoba mi się, ale napisałbym, że bardzo-bardzo się podoba, gdyby nie w/w moje jakieś tam dziwne odloty... cóż gusta gustami - mam nadzieję, że niczym nie uraziłem... ale to, że jestem na tak - to chyba nic złego... pozdrawiam i czekam na kolejne wiersze Autorki - może dotyczyć będą istoty "czym...?" następnym razem? kto wie...... /ktotam (w tragicznym stanie metafizycznym ostatnio....)
  4. pierwsze wrażenie: dobre ale wrócę tu jeszcze....
  5. tam ty się znasz najwięcej... ;))) Chyba w to nie wątpisz :) widzę, że lubisz się ze mną droczyć...ładnie to tak?
  6. zwoje ust niedomknięte tam ty się znasz najwięcej... ;)))
  7. wiersz nie ma...hmmm elementu spójności (cokolwiek to oznacza ;) /ktotam
  8. również mam taką nadzieję i pozdrawiam (raz jeszcze)
  9. tytuł mnie tu zaprosił
  10. trochę ciężko mi się czytało (może to dlatego, że późno już) trochę wyliczankowo momentami... zakończenie trochę mnie obudziło.... czekam na wiersze kolejne... /ktotam
  11. "czemu odszedł On gdy dałam mu wszystko?" - nie podoba mi się ten fragm. ogólnie - to wiersz wymagający drobnych poprawek. Pani autorka powinna go trochę bardziej 'oswoić' oczywiście to tylko zdanie moje... /ktotam
  12. osobista rada: na Pani m-cu przemyślałbym całość kilka razy, przespał się z tym wierszem - bo wyczuwam w nim coś ciekawego, ale tonie w technicznych szczegółach, które drażnią oko.... to tylko taka dygresja z mojej strony (na marginesie) /ktotam
  13. "nigdy nie poznane bagniste dno nie wiem co, nie wiem jakie piekło może się kryć pod pozorem dnia" - trochę tak jakoś dziwnie "ostatni już raz" - taki szczegół, wyrzuciłbym słowo 'już' 'trójwymiarowy' też jakoś mi nie pasuje... mimo wszystko stwierdzam, że wiersz dobry, tylko to ja się niepotrzebnie czepiam... dobranoc... /pan ktotam
  14. ten wiersz zatrzymał mnie chyba najdłużej, jeżeli chodzi o Twoją twórczość pozdrawiam /ktotam
  15. kary-wiary-oskary --> trochę mnie rozkojarzył ten rym wiersz jeszcze lepszy niż pierwszy... "...anioł pański powieszony..." - ulubiony fragm. /pan ktotam
  16. "personal jesus" - depeche mode.... (bez żadnych (ż)aluzji oczywiście... ) /ktotam
  17. 'ust niedomknięte'? to taki zabieg - czy powinno być 'ust niedomkniętych'? bo ja już nie wiem.........
  18. a może w skrócie mi Pani opowie, hmm? - bo ostatnio mam dużo czytania na głowie ;)
  19. po pierwszej strofie czekałem na rozwinięcie tematu - tymczasem znalazłem jakąś wyliczankę... myślę, że wiersz nie ma duszy przez to - gdyby dodała/zmieniała Pani drugą strofę - jestem przekonany, że będzie lepiej.... /pan ktotam
  20. taaak - popieram: rym psuje efekt...
  21. '...oh, well - whatever nevermind...' /pan ktotam
  22. koajrzy mi się z jakąś piosenką..... ale nie pamiętam co to było.... jak sobie przypomnę to wpadnę... oczywiście nie podejrzewam Pani o 'plagiatowanie' - tak tylko łączę skojarzenia w pary... /pan ktotam
  23. intrygujące... jestem na tak - stanowcze tak...
  24. "Zegarek stanął za pięć dwunasta" - nie podoba mi się ten fragment.... a ogólnie jest przyjemnie... może jeszcze - tytuł mnie trochę rozkojarzył, za bardzo typowy i jakiś taki błędny jak dla mnie.... "Poszukiwacz zaginionego szczęścia" - czy aby 'zaginionego' nie jest przkombinowane??? (coś jak 'poszukiwacze zaginionej arki' - a to dziwnie brzmi) /pan ktotam
  25. ja odrzuciłem zabiegi i pozostał mi tylko suchy przekaz moich emocji - może dlatego mało osób znosi moją poezję... /pan ktotam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...