Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pan_ktotam

Użytkownicy
  • Postów

    451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pan_ktotam

  1. jak dla mnie to za dużo razy "zaśpiewam Ci" - i takich tam innych form tego zdania... może lepiej - w kącie rzucone zamiast 'w kąt rzucane' i łapek futrzanych zamiast 'i futrzanych łapek' 'zaczaruję' - też tak średnio pasuje to takie kwestie techniczne, które rzuciły się na mój wzrok przemęczony... kwestia gustu oczywiście... pozdrawiam!
  2. ostatnie dwa wersy odgrywają pierwsze skrzypce wylewu słownego - mogłaś spisywać dalej :) pozdrawiam...
  3. pierwszy odłamek tekstu: Zwinnym piruetem dziurką od klucza wsunęła się myśl nieoczekiwana ale to oczywiście patrząc przez pryzmat mojego postrzegania... 'więc' - niech zostanie... /pozdrawiam/
  4. no cóż... 'na ścianach dworców' (chociażby) odczytać można miliony dygresji rozmaitych - wiele zwiedzałem i czytałem w myślach ludzi... może nie chodzi do końca o 'oklepanie' - trochę źle się wysłowiłem... no ale nieważne - ogólnie jest dobrze... mogę się przyczepić do 'nastrojów podepresyjnych', bo to jakoś mi nie podpasowało - sam nie wiem czemu... jakbym wiedział - to bym się przyczepił ;) anyway - zostawię to w spokoju - niech żyje kawał dobrego tekstu między kawami następnymi - 'pieprzyć koncentrację', pieprzyć kondolencje...(przepr. znowu mi coś w głowie strzyknęło - taki już jestem.... uszkodzony)
  5. wzruszył mnie ten miksik metaforyczny... pobudza do rozmaitych(może 'rozmaite' to złe słowo... ale dziś brak mi słów na wszystko) skojarzeń... pozdrawiam...
  6. średnio na jeża wierszyk w przerwie pomiędzy kawą dziesiątą a jedenastą... "dziękowałem zawsze przez zęby rewolucyjnie dając się lubić" - trodszkę oklepane, ale doprawdy urocze muszę przyznać... są gusta zaznaczam na koniec...
  7. na pewno coś nowego... ale czy grzechem oryginału nie jest (pseudo-)komercja? - oto jest pytanie...
  8. ładny. chyba za mało dziś kawy wypiłem, żeby napisać coś więcej... dobranoc... i jeszcze raz: ładny... (a na moim parapecie kruk dziś złośliwy zasiada...)
  9. nie czuję się kompetentny do poprawek, więc przedstawię tylko jak to odczytałem... taka sugestia maleńka: Zabłądziłam niepewnie w zamysłów zapędzie dalej jednak jadę przed siebie jak myśli - po omacku błądzę brnę w zmianę decyzji - do pierwszej krzyżówki nieważna odległość nieznane wskazówki - - niepewność pociąga zmrok szemrze nad horyzontem upaja urok gamy jesiennej słabnących rumieńców chlorofilu //zakończenie jest bardzo interesujące ... pozdr.
  10. dobrze mi się czytało - tak... specyficznie ująłeś recepturę... pozdrawiam.
  11. "atmosferę" - a może 'powłokę'? chociaż sam już nie wiem....
  12. mała poprawka techniczna z mojej strony (tak lepiej mi się czytało) "wplatając się w atmosferę unosi ramiona ku objęciom chmur" (wypchnięty wers trzeci..) co ty na to? i na końcu może zamiast: "wdech wydech" napiszesz: wydech wdech - oszukasz w ten sposób budowę klamrową ;) ogólnie - ciekawy tekst pozdrawiam
  13. rozgworkę... a to ciekawe... słowa przerażają mnie... przyznaję - to jest nie do zniesienia gdy ktoś źle odbiera emocje uwięzione gdzieś w świecie fizyczności... napiszę więc jaśniej: wiersz interesujący, na pewno ma coś w sobie... ale można troszeczkę go wykręcić w inną stronę... bardziej zanurzyć w kawie - dojść aż do dna kubka i wrócić na powierzchnię w celach eksperymentalnych... i zaznaczam: to moja sugestia - niczym piórko moje zdanie fruwa w atmosferze autora...
  14. żeby zasugerować cosik sensownego musiałbym zejść w ten klimat - a ostatnio pogrążony jestem w beznadziejności własnej(czyt. takie tam bzdety osobiste) ale jak na coś wpadnę to wrzucę...
  15. "nie będę przyjacielem znajomym dalszym bliższym zapachem tylko rosą w kącikach oczu szklistych" (zatem pytanie ode mnie: gdzie w takim razie kończą się granice opisywanej przyjaźni??? - czy można powiedzieć, że łza nie jest przyjaciółką?...ah...nie będę marudził zresztą) wiersz pozwalający napełnić płuca świeżym powietrzem młodości skomplikowanej....
  16. rozluźniające, 'piosenkowe', długie... sama zadecyduj czy to komplementy czy sugestie zmian...
  17. temat ciekawy - chociaż 'ciekawy' to pojęcie względne... wykonanie nie bardzo przypadło mi do gustu po pierwszym przeczytaniu. jak czytałem 2gi raz było już lepiej :) - nie wiem czemu. ja mam chyba jakoś dziwnie skonstruowany umysł (a może to ómysł?) sugestia: wygarnij łyżeczką środek tekstu i spróbuj go zastąpić czymś innym... bardziej (nie)banalnym - tak dla własnej przyjemności... i zobacz co wtedy wyjdzie... oczywiście do niczego nie namawiam :) pozdr.
  18. jakby wierszy był pokrojony - czytałoby się lepiej... a w takiej formie nabrał trochę chaosu... ale to tylko sugestia. ogólnie: ciekawe i zadziorne w pewnym stopniu :) pozdr.
  19. wiersz....taki....hmm....brakuje mi czegoś w nim....jego wypełnienie jest nie do końca doprawione elementem metafizycznym... ale klimat kawy nadrabia wszystko.
  20. nie będę marudził i napiszę tylko, że podoba mi się...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...