Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pan_ktotam

Użytkownicy
  • Postów

    451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pan_ktotam

  1. ten jest chyba najlepszy ze wszystkich Pani warsztatowych......... pozdrawiam /ktotam p.s. Wojaczek naprawdę żyje...
  2. w tytule przejęzycznienie klawiaturowe - celowe czy przypadkowe? /ktotam
  3. a kto mówił coś o kiczu? na pewno nie ktotam :) ode mnie plus - i zdania nie zmienię :)) /ktotam
  4. "NOSTALGIĄ O KANT TERAŹNIEJSZOŚCI" (Między nostalgią pokrzepiającą a refleksyjną...) "...wymiar zdrapanych myśli zostanie zauważony dopiero pod paznokciami..." (ktotam) W niespokojnej tafli wody, którą wciąż zabawia się czas, ujrzeć można swoją sylwetkę. Kropelki deszczu skaczą z nieba. Odbicie własnego 'ja' rozmywa się na tle rozmaitych wydarzeń, które miały kiedyś miejsce. Można dostrzec dno, absorbować każdą kartkę z numerkiem, która kiedyś opuściła kalendarz. Każdy odcisk na szyi może mieć inną historię powstania. Nadinterpretacja w tym przypadku przestaje być niebezpieczna. Możemy wracać w każdej chwili do tego co było, ale również nie poniesiemy konsekwencji ściśle pozostając umysłem przy teraźniejszości. Teoretycznie... Zbiór esejów "Nostalgia. Eseje o tęsknocie za komunizmem" próbuje zrozumieć istotę zjawiska "postkomunistycznej melancholii" dzięki ukazaniu wspomnień w przejawach kulturowych, społecznych, osobistych czy politycznych poszczególnych autorów. Czytając esej "Odczuwamy nostalgię, bo jesteśmy ludźmi" Thomasa Brussiga - pisarz, dramaturg, publicysta, urodzony w 1965 r. w Berlinie Wschodnim - często odrywałem wzrok od lektury, by zawiesić na moment myśl i zatrzymać jakąś frazę w pamięci. Tekst jest próbą rozliczenia z przeszłością organizmu jakim była NRD. Malował bowiem Brussig "poczucie klęski" całym kolorytem wymazywanej pamięci po wystąpieniu z NRD. Poprzez tworzenie się w 1990 roku opozycyjnych z prawdą biografii, budowanie pomników bohaterów nieistniejących - Autor postawił pytanie czy porównywanie wspomnień do tego co mamy dziś, sprawi, że wspomnienia nabiorą właściwego smaku? Ale dziś przecież nie sposób odzwierciedlić całokształtu przeszłości. Rodzi się zatem pytanie: ile masek potrafi przymierzyć nostalgia? - czy jest to jedynie słabość człowieka oraz chorobliwe skłonności do wzruszeń? A może właśnie to co przeminęło bezpowrotnie i stanowi teraz odcisk teraźniejszości jest głównym budulcem obecnego stanu świadomości oraz postrzegania? Chyba najważniejsze jest jednak tło występowania zjawiska nostalgii. Wielość tęsknot jest niewątpliwa. Porządek uwarunkowany "ścisłą regulacją" - jak twierdzi Jurij Andruchowicz - jest brakującym elementem dzisiejszego istnienia. Z kolei Simona Popescu - rumuńska pisarka i dziennikarka - podkreśla wartość "heroizmu przetrwania" oraz intensywności przeżywania "za" oraz "przeciw". Opozycyjną "rasą nostalgiczną" jest wspominanie pejoratywnych wydarzeń, które kształtują linię interpretacji obecnego świata. Zatem obozowy karcer, "niemi świadkowie największych cierpień" (Fatos Lubonja - redaktor albańskiego pisma "Perepjeka") również stanowi nostalgię. Nie jest jednak tęsknotą wywołującą dreszcze pozytywu. Łatwo zatem odznaczyć 'metafizyczne granice' pomiędzy pokrzepieniem nostalgii oraz jej refleksyjnością - tęsknota do przełomu, do barwnych początków oraz wiary w odniesienie sukcesu - kontrastuje z rzeczywistością postkomunistyczną w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. "Nostalgii nie odczuwa się na widok czerwonej flagi (...) lecz na widok wódki, którą się piło" - pisze Peter Sauter (estoński pisarz i poeta). Sami właściciele wspomnień tworzą system skojarzeń z przeszłością. Jest to system indywidualny, którym manipuluje umysł każdego człowieka. Nie wolno jednak żyć jedynie tym, co rozpłynęło się w przeszłości - poprzez teraźniejszość, kolejne pokolenia tworzą własny materiał do rozpamiętywania... /tak mi się przypomniało jak przeczytałem wiersz.... bez nikogo - a jednak z nikim, z nikim? - a jednak bez nikogo.... pozdrawiam /ktotam
  5. no, no.... brawo.... efekt psują tylko 'skomlące aniołki' a dlaczego? - ano bo często anioł jest bohaterem poetyckim...za często.. ale to tylko moje zdanie... /ktotam
  6. bardzo bardzo... tylko jeden wielki szczegół: momentami wyliczanka powstała :( a raczej coś w stylu listy czynności, które kiedyś tam się wydarzą.... ale myśl przewodnia bardzo ciekawa... więce czepiam się tylko technicznie... pozdr. /ktotam
  7. kiedyś była taka bajka "było sobie życie..." czy to nawiązanie? taki mega- intertekst? /ktotam
  8. (ma Pani własny specyficzny styl.......) technicznie czasami się potykałem czytając... /ktotam
  9. aaaa..... dziękuję za wyjaśnienie, bo nie obczajałem :))))))) a poważniej: tak, tak, tak.... ale napisałem, ze nie w moim stylu..... malo cynizmu, dużo słów... może innym się spodoba... /ktotam
  10. momentami zbyt dosłownie... takie momenty widzialne na pierwszy rzut oka, więc nie wyliczam... lepszy niż sarkastyczny dowcip, ale hhmmm.... brakuje ładunku emocji moim zdaniem... takie bezwyrazowe wkurwienie peela.... i szczypta zacięcia irytacją... brakuje troszeczkę konkrety(ni)zacji całej wypowiedzi...wszystko się gdzieś rozmyło... /ktotam
  11. długo cza było czekać na konkluzję. osobiście to nie mój styl, czytało mi się jak sarkastyczny dowcip... nie wiem czy to komplement czy nie..... Autorka zadecyduje :) pozdr. /ktotam
  12. E - jak emanacja bezpośrednio z nieba prosto w brud... pozdrawiam /ktotam
  13. widzę, że napisałem w/w w próżność......... cóż...well whatever....... /ktotam
  14. miłość, miłość, miłość.......... wszędzie i wszystkim....nawet muchą w zupie......... do wiersza: wiersz dobry, ale nie dla mnie... może nie powinienem komentować... hmm....sens rozmył się gdzieś w moim umyśle... za dużo we mnie cynizmu... ja nie czuję takich kawałków, chociaż technicznie są dobre, rytmicznie też, ale to nie dla mnie po prostu... trudno mi zatem skomentować... mogę tylko napisać, że pomysł jest dosyć ładnie przelany na wirtualny papier... pozdrawiam. /ktotam
  15. ciekawy argument....... :) z ciekawością czekam na to w jaki sposób odbije piłeczkę Pani Catalina.... sam może później się włączę.... pozdr. /ktotam
  16. "chowałam spojrzenia w książeczce do nabożeństwa zasuszając między stronami niedojrzałe słowa" yea.... ludzie! zakończenie jest genialne... cały wiersz na nim zyskał..... a tak ogólnie: podoba się, choć nie przeżywam ultra-uniesień... /ktotam
  17. 'banalność' pojęciem względnym.... np. dla mnie banalne może być życie, umieranie, świat, bóg, nie-bóg, nienawiść, miłość....... wszystko może być banalne.... a dla kogoś to co napisałem może być obrazą systemu wartości.... więc Pani Catalino: może nie 'banalne' a raczej 'często widziane w tekstach poetyckich'....? pozdr. /ktotam
  18. NIE NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE To nie jest miły i słodki erotyk, on ma tylko taką powierzchowność. Może i można nazwać to prowokacją, dla mnie mój wiersz jest smutny, a nie ciepły!! takie określanie utworów i zamykanie w konkretnych słoiczkach z napisami: "to jest prowokacja", "to jest ciepły wiersz" etc - dla mnie to bardzo dziwne... każdy czuje wiersz na własny sposób. nie wiolno narzucać jakiegoś podejścia do tekstu - można jedynie sprostować jakieś nie-jasności... tymczasem często obserwuję zachowanie Autorów w stylu: "ten wiersz nie jest o tym o czym myślicie".. czy taką funkcje ma poezja? - poezja współczesna? oii... w takim razie do każdego tomiku wierszy powinien być dołączony jego autor - jako bonus w postaci "to miałem na myśli..." pozdrawiam... /ktotam przepraszam, że nie o samym wierszu się rozpisałem...
  19. dobiega - przemienienia.... rym przypadkowy? wrócę jeszcze później jak zdołam... /ktotam
  20. "Świeca" istnienie to gra wieloosobowa na osobności pod kloszem wynosić się musze aż do skutku dwutaktowy oddech wyliczony do ostatniego płatka mimozy nie dotykaj starych cmentarzy zapal świece po środku na zapas odmódl się mimochodem (przepraszam mam polskie znaki :) hmm....... kolenjny dobry wiersz... w zakończeniu denerwuje trochę "wyliczankowość" czynności... ale i tak + /ktotam
  21. nie jest aż tak źle - czepiasz się Pan :) a poważniej: zamiast kropeczek można sobie samodzielnie domalować emocyje i będzie dobrze... tytuł do wymiany IMO... /ktotam
  22. bardzo dużo "bohaterów"......... całe zoo, dochodzą anioły, zjawiska paranormalne.... ostatnie dwa wersy do wymiany albo wycięcia IMO... nie napiszę, że wiersz słaby - ma coś w sobie... nie jest popisem słów, niepotrzebnych określeń etc. krótko: dobry tekst... ale mnie niczym nie zaskoczył... /ktotam
  23. drobiazg "zamkniĘte" wpadnę później jak znajdę czas i skomentuję... pozdr.. /ktotam
  24. chciałem wcześniej skomentować. ale zastanawia mnie jedna sprawa: jaką rolę odgrywa nirwana? czy Autor może mi przybliżyć co miała "nirwana trwająca" tutaj oznaczać? pytam, bo ten motyw w wierszach widzę często i każdy ma swoją wizję tego słowa. a prawda jest zawsze jedna.... /kt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...