
zdrojek
Użytkownicy-
Postów
218 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zdrojek
-
Myślę o Tobie
zdrojek odpowiedział(a) na Piotr Czarodziej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobre to jest Piotrze. Ciąłbym zaimki, ale to być może pedantyczne. Ogółem nie jest źle, nie jest źle. Może to taki już przegadany temat, ale każdy musi uzewnętrznić to co myśli i czuje, przynajmniej w poezji. Pozdrawiam.! -
***(dużo czerwieni)
zdrojek odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dużo, dużo czerwieni. Wiersz podoba się, sugestywny. Jest w nim pewne szczęście, że bezpośrednio nie dotyczy nas wojna i okrucieństwo (także w wymiarze relacji międzyludzkich może być to odbierane). Jest obietnica pewnego rodzaju szczęśliwości. Trochę kojarzy się to wszystko z piosenką The Beatles pt.: Strawberry fields forever. Pozdrawiam! -
*** (rozsypałem się)
zdrojek odpowiedział(a) na Zoombie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wykonanie tak średnio do mnie przemawia, jednak cała strona wizji i opisu w tym wierszu jest bardzo dobra. Świetna nawet - mógłbym rzec. Pozdrawiam! -
Jest trochę chaosu w tym wierszu (może to być celowe) - im dalej w treść tym większy rumor, szczęk trybów maszynki zwanej wierszem. Do mnie to kompletnie nie trafia - za dużo niepotrzebnych nikomu zaimków. Po co pisać "do mnie", "wyznajesz [u]mi[/u] miłość", albo znowu "pozwól [u]mi[/u]". Zupełnie to niepotrzebne. Burzy jasność w zrozumieniu tego wiersza. Ale jest w nim coś takiego - powiedziałbym - dziewiczego. Widać, że buzują w Tobie myśli, uczucia gotowe do przelania na papier. To bardzo dobrze. Wrażliwość odnośnie formy jest kwestią czasu. Czytać dużo i ćwiczyć. Pozdrawiam!
-
Ależ ten wiersz jest ironiczny. Można by nawet rzec że PeeL drwi, szydzi sam z siebie, ze swojego uczucia. Nie wiadomo właściwie, czy to wszystko "trwa czy mija". Wszystko jest takie umowne, chwilowe - poznanie, uczucie, lato (to też pewien symbol przecież). Wiersz do pomyślenia. Pozdrawiam.!
-
wieczór na cmentarzu
zdrojek odpowiedział(a) na Bernadeta Tadych-Manuszew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest w tym wierszu magia. To na pewno. Jest dobry pomysł, świetne wręcz ukazanie zadumy przez pryzmat ojca, który ma gwarantować bezpieczeństwo, a którego czasem musi zastąpić marny przecież liść. Takie jest życie. Pozdrawiam.! -
Wiersz zgrabny, ale (jak dla mnie) nie przekazuje żadnych nowych treści do rozmyślań. Jakieś takie liniowe to jest. Ani nie rośnie wskutek czytania, ani nie opada. Pozdrawiam!
-
Fotograficzna pamięć
zdrojek odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny, klimatyczny (aż czuć ową ciemnię) wiersz. Wisi nad nim taka mgła niepewności, mi bynajmniej tak kojarzy się przeglądanie starych zdjęć. Zamglone twarze ludzi, którzy odeszli. Jest w tym coś tajemniczego. To jest takie proste, ale też takie trudne. Przecież tuż po zrobieniu zdjęcia robili mnóstwo czynności, jedni lepiej inni gorzej, ale nie o to tu chodzi. Jest w tym jakiś rodzaj mistycyzmu. Jak dla mnie atmosferę zatrzymania oglądanej rzeczywistości utrzymałeś w pełni, wedle moich najszczerszych chęci i wyobrażeń. To samo odczuwam oglądając zdjęcia. To samo. Pozdrawiam. -
odsączam rozlane porto z czegoś na kształ ust
zdrojek odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trafne spostrzeżenia bliskiego środowiska. Mnie sytuacja liryczna wygląda trochę na swoisty krajobraz po bitwie, jakiejś kłótni kochanków. Rozlane wino kojarzy się z mlekiem, które znowu się rozlało, ponadto wino jako symbol ognistych uczuć, płomiennej namiętności wylał się z ust, nie został skonsumowany. Może to jest załamanie człowieka, który po prostu nie skosztował wina życia i teraz leży w łóżku, jego słuch jest wyostrzony na biadolenie sąsiadek. I tak mija dzień, wokół świat pędzie, ludzie żyją, idą do pracy, "gazety się piszą". Nic nie zostanie zatrzymane ani zmienione przez dramat jednostki. Tak to widzę. Może dopuszczam się nadinterpretacji, jeżeli tak to wybacz. Pozdrawiam. -
składanie świata
zdrojek odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dłuższy czas czytam wiersz i właściwie nie wiem co napisać. Różnie można o niemocy pisania konstruktywnej oceny powiedzieć, jednak sądzę, że moja niemoc jest wyrazem wysokiego podziwu, może nie utożsamianego z całkowitym zrozumieniem. Jednak intuicja nierzadko jest ważniejsza od intelektu. Ponadto dużo w Twym krótkim wierszu niemożliwych do opisania emocji. Pochylenie się nad tym lirycznym listem, łączenie wczoraj i dziś poprzez zieloność oczu i przeręble krzywd było dla mnie czystą przyjemnością. Pozdrawiam. -
Szczerze pisząc (nie lubię tego robić) to wiersz nie podoba mi się. Jakiś taki schematyczny. Prosty, łatwy i przyjemny. Chyba za przyjemny jak na mój dzisiejszy nastrój i pogodę za oknem. Nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć. Nie trafił do mnie. Pozdrawiam.
-
Nic bez pomocy wiatru się nie stanie. Na razie (jak mniemam płyniesz żaglowcem) nastaw wszystkie żagle i przyszykuj się na wiatr. Jak przyjdzie to będziesz chciał, aby jak najszybciej odszedł - będzie porywczy i ciemny. Pozdrawiam.
-
Tytuł nieuchronnie kojarzy mi się z ulubionym tygodnikiem. "Niepotrzebne skreślić" ewidentnie odsyła mnie do wiersza Szymborskiej. Tam poetka portretowała kobietę, która ma mało możliwości wyboru a ty portretujesz człowieka. Ty wybierasz podejście do życia. Chwila jest warta wszystko albo nic. Krótko. Powiem tak - ciekawy temat, warty poruszenia. Na razie niech będzie tyle. Z początku ważny jest jakikolwiek wpis. Pozdrawiam!
-
Wiersz prosty jak przedstawione uczucie będące pragnieniem bliskości i zawsze obecna świadomość, że czasu nie jest zbyt wiele, żeby rozdać swoją miłość w pełni. Pozdrawiam.
-
Wiersz nie jest jednak taki optymistyczny jak pierwsze trzy zwrotki. W puencie jest wyraźny zawód wiosną i jej mocą "przymrużania", "rozwiewania" i "śpiewania". Też tak czasem mam, ogarnia mnie wiara w jedność człowieka i przyrody. Wiara, że skoro przyroda się odradza to wszystko budzi się do życia, a co za tym idzie - ludzie są milsi i bardziej otwarci. Identyfikuję się więc z PeeLem i dlatego wiersz trafia w mój gust. Poza tym jest w tym wierszu lekkość, powab. Pozdrawiam.
-
Osadzony na skali szarości
zdrojek odpowiedział(a) na Dawid Rt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zwięzła miniaturka o akceptowanym, czasem nawet mile widzianym wrogu. Nonsensy, które w nas drzemią a ściślej mówiąc w naszych płucach, bo jak można akceptować wroga? Pozdrawiam. -
zawsze pachniałaś świeżym chlebem
zdrojek odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ucieczka przed światem, niezrozumieniem, brakiem przystosowania i niemożliwością wypowiedzenia swojego zdania (owym brakiem niszy, jak to świetnie określasz) jest przyczynkiem do ucieczki, do zawierzenia archetypom dobra i miłości. Według mnie wypieczony chleb jest archetypem domowego ciepła, rodzinnej miłości. Piękny wiersz. Pozdrawiam. -
Udział w naszym polu widzenia pewnych osobników koloryzuje i wtłacza treść w niewypełnione kontury i kolory czekające na właściwe zabarwienie, a raczej ubarwienie bo przecież w jakimś stopniu są kolorowe, ale to nie to samo. Lubię takie uczuciowe wiersze - minimalistyczne, a tym samym piękne. Pozdrawiam!
-
przełammy się wzruszeniem
zdrojek odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ukazanie czasu świąt jako czasu na refleksję nad przeszłością, nad ludźmi, których z jakiś różnych powodów przestaliśmy tolerować. Dobrze, że w pamięci mamy te zapomniane kolędy, jakąś nić porozumienia, wspomnienia dawnych czasów, gdy nic nie było tak trudne jak teraz. Pozdrawiam. -
Dobra noc - matka...
zdrojek odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nagromadzenie świetnych neologizmów itp. "wewnętrze powieki", "zaśpi nocne zaspy na gardłach kominów" - świetne. I to malowanie akwarelami owych wewnętrz. Według mnie świetnie naszkicowałaś sytuację liryczną. To jest po prostu wiersz pełną gębą. Trochę taka leśmianowska aura nad nim powiewa - nie tylko poprzez neologizmy i piękną, pełną i kolorową polszczyznę. Stworzyłaś specyficzny klimat wiersza - jest ciepluteńko, a w zimę chyba to jest dla nas najważniejsze. Szczególnie to metafizyczne ciepło wprost wylewające się z Twojego wiersza. Pozdrawiam. -
Co dziwne, myślałem, że opinie, jeżeli będą jakiekolwiek, będą raczej skierowane w drugą stronę karcąc nadmierną prostotę. A jednak jestem zaskoczony. Ja też nie wiem jak to brzmi po sumeryjsku, więc nie jesteś odosobniony/a. Dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam.
-
Wiersz jako swoisty proces podczas, którego czytelnik staje się jakby częścią nas i zmartwiony ułudą przez wiersz wyobrażoną schodzi na ziemię, najczęściej bez jakiejkolwiek woli poety. Według mnie jednak wiersz smutny - o zawiedzeniu poezją. Pozdrawiam.
-
deterministycznie
zdrojek odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Często siła wiersza tkwi w prostocie, jak w tym przypadku. Według mnie przekaz i środki użyte do jego przekazu są jak najbardziej na miejscu - to znaczy przemawiają do czytelnika. I te właśnie środki, jak świetne moim zdaniem wprowadzenie, trzymają ten wiersz i czynią wartym przeczytania. Generalnie się podoba. Pozdrawiam. -
Mandarynki
zdrojek odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak przeważnie w Twoim przypadku, wciągnąłeś mnie w autorefleksję. Najlepiej czytelnik czuje się wówczas, gdy jest powiązany intymną nicią (którą gwarantuje literatura) z bohaterem utworu. Przeżycia PeeL-a to moje przeżycia. Pozdrawiam. -
Poeta skazany na wieczne potknięcia i szukanie mijającej chwili i wyższych, często niedosięgalnych wartości. To już było, aż chce się powiedzieć, ale ty zrobiłeś to (moim zdaniem) nadzwyczaj uroczo i prosto. To mi się podoba. Pozdrawiam.