
Pan_Biały
Użytkownicy-
Postów
5 374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pan_Biały
-
to jest moja poezja dobry wiersz pozdrawiam r
-
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i takie jest, poniekąd;) dzięki za czytanie pozdrawiam r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
o masz, a ja do "jaków" nic nie mam i nawet je lubię, czemu? może dlatego, że dają dźwięk;) pisanie rozgrzewających tekstów daje większą adrenalinę niż skok na bungee, nie wspominając o puszczaniu latawców we dwoje;)) nie łatwo jest rozpalić kobietę, dlatego tym bardziej jestem rad z Twojego powyższego wyznania:)) dziękuję za czas, czytanie i komentarz pozdrawiam r Ups, trochę się zagalopowałam, sorki :( Ale latawce, też bym popuszczała... :) Ściskam, Rafale. :) zaraz się "zagalopowałam", nic mnie nie boli, wszystko jest OK;)) dzięki raz jeszcze:) najlepszego r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
różnie można podejść do tematu;) dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r -
schody prowadzą donikąd
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
nie mam cierpliwości do dłuższych form, dlatego piszę epizody, scenki, fragmenty wycięte z czegoś powinno być "półki" i już nanoszę korektę;) dziękuję za czas, czytanie i komentarz pozdrawiam r -
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiersz spoko, zresztą wiesz, że lubię cię czytać. pozdrawiam wolę mimo wszystko czasowniki, ale dzięki za wkręcenie się w tekst:) przede wszystkim chodzi o czytanie, dopiero z czytania może się coś uwypuklić lub zaliczyć glebę cieszy mnie że czytasz i zaglądasz, to jest najważniejsze - dziękuję Dawid pozdrawiam r -
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziękuję:) pozdrawiam r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
uff, dzięki Aniu:) pozdrawiam r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
o masz, a ja do "jaków" nic nie mam i nawet je lubię, czemu? może dlatego, że dają dźwięk;) pisanie rozgrzewających tekstów daje większą adrenalinę niż skok na bungee, nie wspominając o puszczaniu latawców we dwoje;)) nie łatwo jest rozpalić kobietę, dlatego tym bardziej jestem rad z Twojego powyższego wyznania:)) dziękuję za czas, czytanie i komentarz pozdrawiam r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz powstał z martwych;) i wiersz jak najbardziej, a że z inną powagą to prawda bez zacięcia na wirtuozyjną poezję;) dziękuję za czas, czytanie i opinię a urlop przede mną, jeszcze pozdrawiam r -
www.youtube.com/watch?v=BrZeOLSi3yA&feature=related www.youtube.com/watch?v=SOGBIxuc0y8 www.youtube.com/watch?v=IBH97ma9YiI www.youtube.com/watch?v=wUGvZsZt3UY&feature=related
-
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ok, spróbujmy:) dziękuję za uwagi, czytanie i przychylność:) pozdrawiam r -
o obwodnicy szyi (a może to była tylko telepatia)
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jęczałem jak kot na gorącym szwedzkim dachu wbijałaś we mnie karmelowe szpony aż polała się krew i zacząłem syczeć jak kobra na przedmieściach miasta aniołów sufit mieszał się ze ścianami podłoga tarzała się w dywanie ciał słońce patrzyło przez chmury żaluzji nic więcej nie miało sensu tylko przynależność chemia i wszystkie prawa fizyki (pomijając grawitację) oszalały wskazówki oszalały kwiaty i woda która gotowała się na kawę dawno ostygła tańczyliśmy ten taniec -
dobry wiersz, wart powrotów pozdrawiam r
-
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziękuję:) pozdrawiam r -
schody prowadzą donikąd
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Schody były wysokie, i mniej więcej dwa razy krótsze niż od drzwi wejściowych na pierwsze piętro kamienicy. Pokonałem obie długości. Jedna kłódka. Druga kłódka. Poczwara piwnicy uchyliła się. Wyciągnąłem rower – czarny. Jeszcze tylko długość z podziemi do światła. Jestem poza klatką schodową. Uff. Nienawidzę tej drogi. Przyprawia mnie o mdłości jak majeranek, którego nie cierpię. Wskakuję na jednoślad i gnam jak Apollo w stronę księżyca. Przecinam gwiazdozbiory ulic Zakładowej i Sosnowej. Szpital u podnóża Lidla jest pełen śmierci. Holuję rower do stojaka. Nie jest sam, obok ma jeszcze kilku kompanów. Rozsuwają się drzwi jak w odysei Kubricka. Wchodzę. Przecinam pułki. Pieczywo, słodycze, warzywa z Holandii. Steruję okręt swojego ciała na lewo. Chipsy są za miedzą wszystkiego i dalej nic, czyli ozdoby choinkowe (już przeterminowane), akcesoria ogrodowe, puzzle, lalki barbie, i inne niezbędniki w cenach promocyjnych (to najbardziej oblegane stoisko). Za chipsami są alkohole. W przecenie jest gin, ale nie mam na niego smaku. Wino męczy półki , wiec biorę piwo. Oby szybciej kołuję do przesuwanej lady. Przede mną młoda zgrabna i powabna dwudziestka piątka ( cholera, jestem żonaty). Za mną mama kilku miesięcznego kogoś, ciężko rozróżnić kim jest ten młody człowiek, ale to nie istotne, mama wygląda naprawdę dobrze. Zaglądam jej w dekolt, jest pełen mleka, a mnie burczy w brzuchu – jestem głodny. Moja kolej. Słyszę - Poproszę dowód – O, cholera (głośno myślę). Serio? –pytam. Mhm – odpowiada pani wielkości słonia. Nie słyszałem tego teksu od ogólniak, ale proszę bardzo, i w sumie niezmiernie mi miło - mówię uradowany jak gimnazjalista. Ja nie jestem uradowana zadając pytanie każdemu kto wzbudza podejrzenie niepełnoletności - powiedziała pełna niesmaku ekspedientka, oglądając mój dowód tożsamości. Mówię serio, dawno nie słyszałem takiego komplementu pod swoim adresem – rzucam ripostę z rogalem na gębie. Uśmiecha się do mnie sztucznie i mówi: dziękuję. Ja też dziękuję i zerkam na mamuśkę stojącą tuż za mną. Ona też się uśmiecha. Wychodzę na świeże powietrze, wolne od klimatyzacji i kas fiskalnych. -
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z tym własnym masz rację, i wymienimy to słowo dzięki za analizę pozdrawiam r -
o jedną samogłoskę za dużo reszta very good pozdrawiam r
-
radio nirwana
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kiedy zanurzyłem żyletkę w nadgarstku pojawiła się tęcza krzesło nigdy wcześniej nie było mi tak bliskie czułem się napromieniowany porannym zgrzytem minuty otoczyły mnie jak mrówki zbliżały się i oddalały ściany przypominały przyjaciół za gardą szkolnych murów rzuciłem to w cholerę i przestałem o tym myśleć dla bezpiecznego samogwałtu potrzebny był spokój i teraz go trzymam -
i o to chodzi:) dziękuję Tomku pozdrawiam r
-
piękne o, i znów "pięknie":) to ja pięknie dziękuję za czas i czytanie przede wszystkim pozdrawiam Klaudio:) r
-
tytuł to tylko tytuł, powstaje na końcu i zazwyczaj bardzo szybko;) dziękuję za "pięknie" to takie nietypowe słowo pod moimi wierszami, dlatego tym bardziej dziękuję:) pozdrawiam r
-
przypadkiem nie, choć kiedyś miałem korbę na OZ;) dziękuję za dobre słowo, czas i czytanie pozdrawiam r
-
dziękuję:) za czas i czytanie przede wszystkim pozdrawiam r
-
dobrze że choć ostatni;) a szczerze to czytając wiersze wynajduję coś dla siebie i czasami są to właśnie pojedyncze wersy dziękuję za czas i czytanie pozdrawiam r