Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Biały

Użytkownicy
  • Postów

    5 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Biały

  1. zachłysnąłem się tym wierszem - jest bardzo dobry pozdrawiam r
  2. już mogę "powąchać" Twoją książkę Magdo - dzięki za dedykację:) autorkę już chwaliłem a pochwała należy się również za skład i oprawę graficzną, bo jest to niezmiernie wyczerpująca praca, tak więc brawo dla Bogdana Zdanowicza i HAYQ'a
  3. dziękuję wszystkim którzy nabyli tomik a Januszowi i Krysi przede wszystkim, bo to od was zaczęła się ofensywa:) mam jeszcze kilka sztuk na zbyciu i jeśli ktoś ma ochotę to oddam w dobre ręce
  4. dziękuję za komentarz, czas i czytanie pozdrawiam r
  5. w każdej interpretacja można się zakorzenić, bądź stanąć do niej plecami, to czytelnik rządzi, autor tylko wypowiedział wojnę i może stać na wzgórzu przyglądając się polu bitwy dziękuję za czas, czytanie i komentarz pozdrawiam r
  6. dzięki za wywodzik;)) i czas i czytanie przede wszystkim pozdrawiam r
  7. czasowniki robią wiersz, wiersz jest projektem, który albo jest akceptowany albo ląduje w śmieciach, tak więc ja ten wiersz tylko zrobiłem, a to co się teraz z nim dzieje to już nie ode mnie zależy, ukazał się to niech se żyje, gorzej, lepiej lub wcale "temat ci się znudził" o cholera to nie dobrze, to bardzo nie dobrze, dla mnie baby (teraz już tylko jedna) i łóżko to wciąż temat centralny dzięki za opinię, czas i czytanie pozdrawiam r
  8. zetka to tylko za sztywno napompowany balonik;) osiągnąłem tym pisanie wewnętrzną czystość, bez psychologów i terapeutów, a to już coś dziękuję za czas i czytanie pozdrawiam r
  9. ja wciąż krążę nad tematami które mnie gryzą i staram się je rozłożyć na oddzielne organy, tak dla świętego spokoju i żebym kiedyś może już do nich nie wracał, ale to wciąż odległa wyspa w szafie są z łapanki, i dlatego tym bardziej mnie dziwi ta publikacja ale równie mocno cieszy dziękuję za czytanie i czas pozdrawiam r
  10. tragedia tragedią, wiem, że trzeba rozmawiać, ale dajcie ludzie na luz, bo cały ten cyrk robi się nudny Jezu! Jak bym chciał aby cierpiał - oto postawa typowo chrześcijańska, fe
  11. dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r
  12. Januszu, wszedłeś na dobrą drogę swojej poezji czytałem wiersz wczoraj, czytam i dzisiaj i pewnie wrócę jeszcze do niego kilkakrotnie ten wiersz jest prawdziwy, a ja właśnie takiej poezji szukam ps. bardzo lubię miasto zamknięte w wersach zdecydowany plus pozdrawiam r
  13. źle jest zapisany ten wiersz, prze co nie jest spójny, to raczej wyliczanka pragnień i żeby nie był że mam coś do wyliczanek, bo nie mam, ale tutaj jest jakieś mazgajenie się przez co wiersz do mnie nie trafia Wielkie Litery, na początku wersów mówiąc krótko brzydko wyglądają i nic nie wnoszą, odpuściłbym tez przecinki i trzy kropki niestety pozdrawiam r
  14. można to zaakceptować albo obejść szerokim łukiem i nie powiedzieć nic bo czasem najłatwiej jest milczeć i nie być iskrą i nie być miastem tylko niezauważonym nikim każdego dnia wytykanie paluchami jest wrednym sportem a kobiety są bezdyskusyjnym apogeum niedomówień więc płacz jak zamknięty tunel doprowadza do łóżka tam mieszka parapetowy świt z którego oddechu uwalnia nas kolor uschłej mgły i jeszcze jedna kałuża storpedowanych miłości zastępuje śniadanie nic więcej się nie wydarzy jeśli nic więcej nie powie sąsiadka nic więcej nie będzie pewne choć gazety znów będą się pisać to będziemy daleko od siebie
  15. a ja go kopnąłem w dupę teraz piję i szlag mnie trafia, że znów pod stołem wiersz przeczytałem ze zrozumieniem pozdrawiam r
  16. niepotrzebnym zabiegiem są pomyślnikowe uzupełnienia, daj czytelnikowi swoboę wiersz jak mniemam o utracie czasu i niechybnej starości forma nie przystępna, czego treść ni ułatwia na szynach pozdrawiam r
  17. słabe i beznamiętne pisz dalej r
  18. dobrze jest czasem spuścić z siebie powietrze a rano wyjść do ludzi nie oceniam takich wierszy pozdrawiam r
  19. Aniu jak w wierszu jest dziewczyna i przymruża powieki i jak kocica przychodzi płocha i zwodzi w za krótkiej sukience to ja nie marudzę i nie kapryszę tylko się rozwodzę bezsprzecznie w taką pogodę;)) z przyjemnością przeczytałem pozdrawiam r
  20. too much przymiotników i powtórzeń np. słowo północ ale coś w tym jest, mimo wszystko pozdrawiam r
  21. włąśnie masakruję po raz enty ścieżkę do Dead Man Walking i czytając twój wiersz jestem przy last one, czyli Long Road - Veddera i Nusrata Fateh Ali Khana i gdzieś twój wiersz mi się komponuje z tym nostalgicznym numerem dobra wystarczy, bo poniekąd to komplement pozdrawiam r
  22. określę tan wiersz tanim przymiotnikiem - ładny ale czy to jest dostatecznie dobre to już bym dyskutował pozdrawiam r
  23. mamy tu warsztat i ten wiersz byłby tam klasycznym przypadkiem niedopracowania z nadzieją na coś więcej dla nie mnie drzemie tu prawda, tylko forma jest do remontu pozdrawiam i poisz dalej r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...