Pan_Biały

czekanie nie boli, a ja mam pytanie jaki jest sens tego wiersza? bo dla mnie wynika z niego mniej więcej nic r

mimo że szaleję za oliwkami, to wiersz jest nasączony przymiotnikami, które w takim natchnieniu nie budują atmosfery dla wiersza, a przez co tenże wiersz jest przez te przymiotniki rozgnieciony jak jak pod butem robal Anno, starasz się nakreślić klimat ale wychodzi to dość nieudolnie, bo nie nabrałaś wystarczająco powietrza by zadąć w ten temat piszesz lepsze rzeczy i przyzwyczaiłaś do już określonego poziomu, a każde zejście o stopień niżej nie daje satysfakcji, przynajmniej dla mnie pozdrawiam r

nie żałuję że ominął mnie tenże festiwal ale przeczytałem, tyle mogłem od siebie dać r

mimo wszystko mam wrażenie że twój bóg tego nie przeczyta, mój zresztą też mimo wszystko znaczy mniej więcej tyle, że budowanie wiersza na fragmencie modlitwy jest pójściem na łatwiznę, a od orzekania podobieństwa to na pewno nie jesteśmy my (piszący jak i czytający) wolna wola to jest w sumie dziś mniej warta od paczki zapałek, więc ogólnie szkoda gadać a dalej - przeprosiny - że coś się nie udało, jest to częstsze niż kolejne wydanie Super Ekspresu z wielkiej chmury mały deszcz - co w dzisiejsze lato jest powracającym bumerangiem r

sorry, ale mój mózg otoczony winem nie może się przedrzeć przez okopy strofy no. 1 chyba rozumiesz autorze, ale w sumie niekoniecznie r

nie bardzo rozumiem co ma budowa długopisu do drogi po której chodzą słowa, jeśli ma to coś wspólnego z ciałem i duchem to jest to mocno chybione zapis, treść, i wymowa na - nie r

nie podoba mi się połamanie wiersz tj. wersyfikacja ale druga lepsza połowa niesie za sobą symptom bardziej dodatni r

dobry wzorzec a wiersz jest zahacza o bylejactwo mówię - nie r

matkom polkom mówię nie! r

wiersz jest manifestem-modlitwą , albo w drugą stronę nie mogę się dokopać sedna, bo walka to tylko rozlew od krwi do czyśćca ale w wierszach szukam kwintesencji i tu ja znalazłem w wersie jest tyle zbawień, ile jest sumień pozdrawiam r

cholera Tomek, ten wiersz kojarzy mi się z modlitwą do nikogo, jest jakiś problem, są jakieś słowa o coś ale nie ma konkretów, takie gadanie do menu, że niby nmsz na coś smaka ale nie jesteś pewien ale podoba mi się człowiek który udaje że nie widzi, jest to bardzo codzienny widok do następnego r

czegoś takiego nie ma znajdź własne słowa, które mogą chodzić po chodniku, poezja to nie sztandar pozdrawiam r

czy autorka widziała "Tango" Saury? bo chyba nie z nożyczkami mam mimo to coś dla siebie znowu jestem tą dziewczyną gdy osobnym drżeniem bioder wzrok podnoszę coraz śmielej wtedy cała jestem tangiem do następnego r

taa, coś w tym jest pozdrawiam r

dzięki :) cóż więcej dodać pozdrawiam r

z ziarnem bywa różnie albo się urodzi albo zgnije, podobnie jest z poezją, więc jeśli fragment otacza Twoją codzienność to wiersz spełnił swoją rolę a pisanie jest tylko drogą, każdy ma swoję dzięki za czas, czytanie i słowa pozdrawiam r

soczyste mogą być piersi albo jakiś orientalny owoc, tu jest tępa analiza i betonowanie zwyczajów, lepszych lub gorszych, ale to w sumie nie istotne dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r "po owocach ich poznacie". Zapewne autorowi nie chodziło o piersi, ani o orientalne owoce. Raczej o wynik naszych działań. O "owoce" naszej pracy. W tym sensie dla mnie soczysta jest treść wiersza z którego wycisnęłem coś dla siebie. Przepraszam za zamieszanie. Pozdrawiam:) mnie zazwyczaj chodzi o spokój, ciszę i kawałek czegoś dobrego, może to być np. pełny kieliszek najlepszego r

o psia jego mać Ale zaczęłaś wiesz zajebiście, mówię o dwuwersie a dalej mam cień przed ślepiami, bo duchy to zbyt realna kwestia, Ale już przyjemna humanistyka i dalej szyk elegancja i szpan zakotwicza o perwersję plus puenta pełna marzeń biorę to Elu ps lubię pogrzeby, mają w sobie coś z oczyszczenia pozdrawiam r

kto nie wie jak jest nie skuma jeśli wierzyć prawdzie coś z niej tu jest trawię ten wiersz pozdrawiam r

śledzę Cię i na prozie i na poezji, ale wciąż się gubię chyba ze względu na nick tutaj rozwala mi wiesz kokon miłości, sorry, ale miłość nie jest klaustrofobią, miłość to wiosna, schiz oparty o niewiadomą, awantura mózgu, rozumiesz z dalszej części uciekłem, na pewno nie ze strachu mimo to magia nicku zostanie pozdrawiam r

słuchaj droga Pani, za wysprzątaną duszęmasz u mnie kapitał na długo a nie częstuję każdego swoją obecnością i czasem pozdrawiam r

zacznę od tandety tj. przymiotnik "papierowej" jest nudny, dalej "blondyna" zbiera mnie na wymioty a mam już w czubie (if u know what I mean) plus finał bez jaj ale chłopie po za tym to kawał dobrej poezji, aż przeczytam Twoje poprzednie pulikacje najlepszego r

jak co roku Kazimierz Dolny nad Wisłą przyciągnie kinomaniaków, ale nie tylko. Koncerty, wystawy, spotkania z aktorami, reżyserami, muzykami, pisarzami i poetami również przyciągną odbiorców. W Tym roku pod patronatem lubelskiego kwartalnik literacko-artystycznego "Akcent" odbędzie się w Mięćmierzu (ok. 3km od kazimierskiego rynku) cykl spotkań poetyckich m.in. z Bohdanem Zadurą i innymi poetami, a więc warto będzie się wybrać i uczestniczyć W szczególności zapraszam do Kamienicy Celejowskiej na wystawę malarstwa Jerzego Czuraja pt. ,,Obrazy z różnych domów”, która będzie trwała przez cały okres festiwalu tj. 31 lipca - 7 sierpnia. oto adres strony, gdzie są wszystkie szczegóły www.dwabrzegi.pl do zobaczenia

zacznę tak - nie moja estetyka, ale wiersz jest dobrze poprowadzony, od kruchości motyli przez delikatność dłoni, słońce i strumyk, aż do czasu, który usłyszy wszystko, ale mimo to zaniemówi jet w tym wierszu jakiś komfort dla piszącego, czytający może czegoś nie usłyszeć ja ten wiersz akceptuję pozdrawiam r

zbyt szybko zbyt krótko za mało a przecież my jeszcze nie zaczęliśmy tak sobie dopowiedziałem, ale coś w tym jest tzn. w Twoim jest;) pozdrawiam r