Pan_Biały

przyciągnął mnie tytuł, a że tęsknię za córką jak pies za spacerem to wszedłem i red light przymiotniki nie robią poezji, mimo ze słowa chcą być czymś więcej to nie dają odpowiedniej iskry miłość do dziecka jest ślepa, ale poezja zasługuje na coś więcej może masz rację w puencie, że to wiersz "dla was", ale do mnie to nie trafia pozdrawiam r

po pnieciach[/h] zgasiłeś w wierszu prawdę, bo od przechwałek to proszę z daleka wiersz niesie w sobie ciekawość tyle że z niej wynika mniej więcej wydmuszaka i finał jest nie do zaakceptowania, ale pozwolę sobie nie wyjaśniać galimatisu bez oceny proszę pisać dalej, a samo przyjdzie pozdrawiam r

połamanie wiersz nie jest dobre ale treść jest wiarygodna mimo tanich chwytów z wiatrem, słońcem, czasem i wiarą sam najczęściej wykorzystuję "czas" bo jest mocno niezbadany, reszta jest martwa ale jak na początek na tym forum jest to wiersz do przeczytania czekam na kolejne pozdrawiam r

soczyste mogą być piersi albo jakiś orientalny owoc, tu jest tępa analiza i betonowanie zwyczajów, lepszych lub gorszych, ale to w sumie nie istotne dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r

poezja nie jest odważna, poezja szuka przyjaciela, a w najgorszym przypadku słuchacza dzięki za czas i czytanie pozdrawiam r

dziękuje za czas i czytanie pozdrawiam r

nie wiem czy jeden z lepszych, dla mnie to jeden z kolejnych, ale cieszy mnie aprobata dla tego wiersza, mimo, że ja nie do końca jestem do niego przekonany dzięki za czas i czytanie ps. bywam, tyle że wiersze gdzieś mnie omijają, tzn. nie mówią nic o mnie i do mnie, więc siedzę cicho no po za ostatnim Klaudii alter ergo Vica pozdrawiam r

nigdy nie byłem dobry w selekcji i trochę mnie to martwi. ostatnio wrzucam tu odpadki a mimo to są akceptowane, a gdzie indziej wiersze prze ze mnie wyselekcjonowane jako "te lepsze" siedzą cicho Tomku dzięki wielkie za dobre słowo, od Ciebie biorę je w ciemno pozdrawiam r

Klaudio kapitalnie oddany klimat, jesteś jedną z lepszych na tym forum, a ten wiersz jest tego przykładem jedyne ale to ze stepford a film właśnie oglądam na c+film wrócę do wiersza. niektóre zarzucą ci stereotyp itp, ale to będzie tylko krzyk. bardzo dobry wiersz pozdrawiam r

wejdę tam jak w światło twoich zgliszczy kobieto zamknięta w jabłku ssij moje wizje nie potrafię znosić jaj które przytulam w spodniach cały afrodyzjak Europy przysiadł na mnie muchą i łazi szlag by to tu nie chodzi o strach przed czymkolwiek gdzie kończą się stragany kończy się życie pełne walizki kłopotów sny kipiące od innowierców religia nafaszerowana nieobecnymi klawisze komputera są soczyste jak usta kurtyzany chłopcze zimne szalone noce i spacer pełen rozmów o usposobieniu człowieka do teraźniejszości

socjalistyczny komentarz;) za co dziękuję i pozdrawiam r

dzięki za znalezienie czegoś dla siebie, sam też często czytając wiersze wybieram jakiś bardziej mi bliski fragment i z nim obcuję, mimo że reszta mi "zgrzyta" a wracając do "zgrzytanie" w tymże wierszu to zdaję sobie sprawę, że nie leży on blisko ideału;) dziękuję za czas i czytanie pozdrawiam r

tak, masz rację, zetrę te "stopy", są zbyt klaustrofobiczne;) dziękuję za czas i wgryzienie się pozdrawiam r

wiersz być może się przepoczwarzy, ale lenistwo autora to jego zmora (pojechałem cz-wą) właśnie jestem na na etapie pisania wierszy bardziej aktualnych, takich bardziej dotykowych, przynajmniej dla mnie i zamykam się gdzieś między plażą, winem, sadem wiśniowym i krajową 9 na wysokości Sandomierza, co daje mi świeże myślenie o tym i owym ale też nie ukrywam że poezja.org trochę mnie męczy dziękuję za wyrażenie się pod wierszem i znalezienie fragmentu dla siebie pozdrawiam r

klimat to lont wierszy albo się zapali albo zgaśnie gdzieś po drodze, czyli coś jak z życiem, sorry za moralizowanie;) dzięki za koment i czas, do następnego pozdrawiam r

:) dzięki

z premedytacją zakotwiczyłem męski charakter, aczkolwiek nie odbiega on od oryginału dziękuję Cezary za "łacinę":) pozdrawiam r

dzięki Tomasz, zawsze szanuję Twoje komentarze pozdrawiam r

omijam zleżałe kałuże jak twoje niecodzienne dni wieje się we mnie dźwięk pociągów i jedyne co mogłem powiedzieć to nie patrz na ludzi jednostajnie między krzywym zgryzem ulic fotografuję zmiany pogody dzisiaj byłaś ubrana w męski charakter podobnie jak wczoraj w dżinsach i naruszonych ustach podszedłem do ciebie na odległość zapachu perfum lecz minęliśmy się z czasem teraz zamykam się w budce telefonicznej napoczynam twoje okno jak lont zapala się i gaśnie gdy czekanie boli powoli wrastam w słuchawkę sygnały jak obcasy serca odmierzają kroki stóp od łóżka do szansy na jutro

(ulica to takie długie pastwisko gdzie zwierzęta domowe uczą się życia na świeżym powietrzu mogę sobie wyobrazić martwe ptaki jedzone przez szczury w knajpach jest inaczej) kurwa wylałem temu typowi piwo (chyba zbyt intensywnie gestykulowałem) e ty - cedził słowa (jak kobiety kartofle na obiad) wylałeś - odkup miałeś na dnie pół łyka więc mogę cię poczęstować szlugiem i będziemy kwita rzuciłem przez ramię po czym odwróciłem się do kumpli i kontynuowałem wywód puknął mnie w ramię palcem i powtórzył odkup odpowiedziałem daj skończyć została mi puenta czegoś chyba nie zrozumiał albo to raczej ja nie zrozumiałem w każdym razie roztrzaskał mi flaszkę na głowie a później lokal zamieniła się w pole bitwy nie wiem kto wygrał ale puenta leżała pod stołem

:)) dzięki za czytanie pozdrawiam r

ale obiecaj że będziesz pisać dalej, ok? druga mini-strofa jest kwintesencją pozdrawiam r

biorę bez kursywy i ostatniego "drga grdyka" zbyt dźwięczna, ale niech tam mimo wszystko dobry wiersz pozdrawiam r

przecież ciągle chodzi o to samo, więc po co się wysilać;))) dzięki za czytanie i czas pozdrawiam r

voc. jak u Dave Matthewsa plus folkowa żywiołowość www.youtube.com/watch?v=x7XqTNEf9cg a tu już sam mistrz www.youtube.com/watch?v=Yam6mrCCvD4 dorzucę jeszcze może to, chyba z crash www.youtube.com/watch?v=hYt_3ZKEIKI a co tam to niech poleci jeszcze to www.youtube.com/watch?v=ay5kvPzvvTc&feature=related