Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Biały

Użytkownicy
  • Postów

    5 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Biały

  1. takie to wszystko "podkręcone" co nie co. czasowników, aż nad to i nie tworzą klimatu - niestety. kotka na gałęzi się rozleniwiła i mruczy o grzechu. dwa ostatnie wersy mogą zaczynać coś zupełnie innego, czekam pozdrowienia r
  2. podoba się. prosto, konkretnie, z miłością. pozdrowienia
  3. ja się nie czepiam szczegółów ktosiu, tylko z zaobserwowania stwierdzam fakt, ża najwięcej meteorów to sierpniu widać i tyle, bez podtekstów co do podobania się utworu - źle interpretujesz moją wypowiedź. amen
  4. Zaczytałem się:) ciekawa historia bez happy endu - trudno i tak się podobało pozdrowienia
  5. tak się składa, że wschody słońca w miesiącu sierpniu są między 4.27 a 5.11, więc :)
  6. meteory to w sierpniu najczęściej spadają prawda TE? przeczytałem z uśmiechem pozdrowienia
  7. "Z niesmakiem, maluję przestrzeni" o przestrzeń chodzi? zawsze można inaczej autorze. coś intryguje w tym wierszu - to dobrze. dlaczego powtórzone "z niesmakiem" ? pozdrowienia r
  8. "genesis" kojarzy się z chronologią, z od do. i tak to pan ilustruje. pierwsza strofę odnosi się zapewne do planety - ziemi i wszystko jasne druga nie przemawia do mnie. niegojące zastygną? czy dobrze rozumuję w trzeciej Matka to też ziemia - planeta?, oczy to niebiosa?,a Ojciec to Bóg - ojciec? "gęsta skóra z chlorofilu zrzuci Pchły" - chlorofil czyli w skrócie barwa zielona, dalej idąc tym tropem - zielona planeta i pchły czyli ludzie. tak rozwiązałem to zadanie Patryku. jeśli nie o to chodziło autorowi to podumam więcej pozdrowienia r
  9. "niedostosowanych" jakieś nie foremne to słowo, brzydkie, nie pasuje, podobnie "niesnasek". zakończenie nie przemawia do mnie co do całości.niestety pozdrowienia r
  10. niestety nie udało się trafić w 10:( pozdrowienia i pisać dalej
  11. przeczytałem i tyle pozdrowienia
  12. klimat mało wyraźny , ale przynajmniej pan stara się go stworzyć, a to już dużo. zdrobnienia niezbyt atrakcyjnie się prezentują. "Stary szynkarz, król przy barze, leje złoty trunek w szklane czary i patrzy w zniszczone twarze wynurzające się z błękitnego oparu – jak mary." - ta strofa kiepsko zrysowana, rymy byle jakie pozdrowienia i pisać dalej
  13. i jeszcze jedno. brak nazywania wierszy niezbyt mi odpowiada, ciężko je zidentyfikować. proszę nad tym pomyśleć:) xxx - za często, chociaż yyy może:) pozdrowienia
  14. nie wyszło za dobrze. poprzednie wiersze były bardziej udane. chwilowy spadek formy, nic się nie stało:) pozdrowienia i czekam lepszych czasów r
  15. droga ku Golgocie jest drogą cierpień, a smutek w wierszu przenikliwy. nadziei brak mi w wierszu, ale i tak pozytywny odbiór pozdrowienia J. r
  16. Rhiannon - cieszę się że się podobało. za błędy wybacz Ania Ostrowska - chociaż zajrzane i przeczytane, dobre i tyle:) Magda Tara - zakończenia nie zmienię, bo tak to sobie umyśliłem i kropa, a że banalnie, no cóż, zależy dla kogo a. mrozinski - j.w. plus prl przecież był sztuczny dzięki wszystkim za komentarze
  17. jak zawsze pełno uroku i smaków plus hamak - brawo pozdrowienia Krysiu r
  18. i masz do tego prawo R., że się nie podoba. takie zachowanie młodzieży naturalnie nie ma sensu i o tym bezsensie miało być młodzież nie ma autorytetów w większości i nie wszyscy, bo są też ludzie zainteresowani czymś istotnym, a nie tylko głupotą. no chyba że na przykład madame doda jest dla kogoś ważna:) przejaskrawione i owszem w latach przeszłych też się śmiano z futurystycznych filmów, a dziś co mamy, a w niedalekiej przyszłości mieć będziemy - sztuczna inteligencja nadchodzi. pozdrowienia
  19. użyję farby czarnej i żółtej ciało w pasy wyjdę na miasto nikt nie podejdzie nie spyta co słychać użądlę nie podadzą dłoni ominą bo użądlę bez skrzydeł mam zdrowe nogi szukam ofiary na ławce w parku jestem łowcą bezczelnym owadem co się skrada by użądlić przylegam do muru do kwiatów w ogrodzie dla niepoznaki już czas użądlić
  20. sentymentalnie wyszło i dobrze pozdrowienia
  21. Marcinie, Nina była kobietą i udowodnił to nie jednokrotnie, a że z Markiem nie wyszło - trudno, choć zapewne chrapkę na niego miała nie tęgą. Marek to romantyk, szukał tej jedynej, mogła nią zostać Łucja, nie zaliczał wszystkiego co się rusza, ot taki facet. pozdrowienia i dzięki
  22. ciekawie koncepcja połączenia krwiobiegu z miejską dżunglą, czy też odwrotnie. powtórzenie istotne co do całości pozytyw i pozdrowienia
  23. językiem naukowym zalatuje. HAYQ się doktoryzyje:) chemia w związku rzecz niezbędna trochę nie po mojemu, ale autor wie najlepiej pozdrowienia i do następnego przecztania
  24. i pisać dalej pozdrowienia również
  25. kropki do kosza, Nata ma rację co do: me, twe, rymy bez jakości przeczytałem i nic pozdrowienia i pisać dalej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...