siedzę z tymi ludźmi
na ich krzesłach przy obcym stole
piję nie ze swojej szklanki cudzą kawę
częstują jedzeniem na które czasami pracują
z grzecznością odmawiam
nawet na nich nie patrzę
chyba sobie tego nie życzą i może czuliby że ich szpieguję
rozmawiają i gestykulują
dla nich są to istotne sprawy
a ja zastanawiam się czy dziś też założysz koronkową bieliznę
wtedy pada pytanie skierowane do mnie
więc odpowiadam wymijająco to bardzo ciekawa koncepcja
czuję na sobie ich reflektorowe ślepia
które prześwietlają i przetwarzają podaną informację
pani w dopasowanym kostiumie mówi pytałam czy dolać panu kawy?
z tym mówieniem o czym to jest, to tak nie bardzo wypada, bo jednemu pasuje wiedzieć a innemu wręcz przeciwnie
a gdyby było o zdradzie np. to co, może być, czy coś innego podsunąć na myśl
dzięki za czas i czytanie, no i plusa w gratisie
pozdrawiam
r
miraż
zachodniopomorska stacja
Kołobrzeg
przywiązany do palca
zaręczynowy pies
inwazji
pas graniczny
brzucha
w kutrze rybackim
epidemia
na półwyspie języka
latarnia
morska
plama Buriczowi