Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Maria K.

Użytkownicy
  • Postów

    545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Anna Maria K.

  1. pomiędzy popędliwym wschodem
    a przygasającym zachodem
    wszech-latarni świata

    idę ulicą, biegnę ulicą, poprzez ulicę
    przeczołguję się, ulicą dreptam, na koniec skrycie
    potykam się i pluję na ulicę

    nadpobudliwe garnitury
    mijam mistrza i michaiła

    kiedy jakiś uliczny drogowskaz
    w dal zakrzyknie ecce homo?

    nic mi o tym nie wiadomo

  2. Diabli muszą dziś nieziemsko balować
    i piekielnie dawać w szyję,

    bo widzę przyprószone sadzą
    włosy i powieki,
    a pod stopami czuję gwar
    ucztujących z Herodem biesiadników.

    Wszystkie kręgi obiegła już widocznie
    dobra nowina...

    Tak to się tam w dole niejeden cieszy
    jak się człowiek spieszy i upada
    potykając o własny czarci ogon
    albo widły zalegające w kącie.

    Nie ma co się znowu pieklić;
    może naprawdę nie tak tam strasznie,
    a Dante pisywał tylko baśnie.

  3. Ogólnie całkiem fajnie.
    Zastrzeżenie: pisze się po łacinie summa summarum.
    Mnie równiez pointa się nie podoba, gubi się w niej cała oryginalność wiersza, która jest jego niewątpliwym atutem.
    I ten fragment: ocenzurować, opieczętować - takie dwa aż pięciosylabowe słowa koło siebie...
    No i szkoda mi Pana Tadka, ale w końcu to Twój patriotyzm.
    Pzdr!

  4. Sadza osadzająca się? Toż to paronomazja, i to zaprawdę całkowicie przypadkowa!
    Stokrotne dzięki za zwrócenie uwagi na ten szczegół - bynamniej uroku wierszowi ta wątpliwa gra słów nie przydaje!
    Co może sadza, prócz osadzania się - mi przychodzi na razie do głowy tylko zaproponowane powyżej "pokrywać", choć szczerze nie przekonuje mnie tak, jak osadzanie.
    widzę sadzę
    hmmm, czy to błąd stylistyczny?
    a może
    bo widzę przyprószone sadzą
    włosy i powieki


    Nie chcę zbytnio epatować tą sadzą, więc może lepiej niech tylko sobie prószy, a nie od razu pokrywa włosy ;)

    Dziękuję jeszcze raz za te ważne dla mnie uwagi i proszę o rozstrzygnięcie, jak brzmi poprawka!

    pzdr.

  5. Diabli muszą dziś nieziemsko balować
    i piekielnie dawać w szyję,

    bo widzę przyprószone sadzą
    włosy i powieki,
    a pod stopami czuję gwar
    ucztujących z Herodem biesiadników.

    Wszystkie kręgi obiegła już widocznie
    dobra nowina...

    Tak to się tam w dole niejeden cieszy
    jak się człowiek spieszy i upada
    potykając o własny czarci ogon
    albo widły zalegające w kącie.

    Nie ma co się znowu pieklić;
    może naprawdę nie tak tam strasznie,
    a Dante pisywał tylko baśnie.

  6. Nie wiem, czy w tak krótkim wierszu wypada użyć trzykrotnie sen/ śnić, choć razi to dopiero po drugim czytaniu, a więc - broń Boże - nic karygodnego ;)
    Pointa bardzo zgrabna, jestem za.
    Co do tytułu... może niezła byłaby jakaś sugestia tematyki czasu, ale na tyle nieuchwytna, by nie zdradzać zakończenia. Życzę powodzenia.
    Pzdr.

  7. Zbliża się 8 lipca i Stachuriada w Grochowicach (dla niezorientowanych: okolice Głogowa, Sławy...).
    Program ramowy: http://www.kotla.pl/index2.html?ID=aktualnosci&ADRES=aktualnosci/stachu2006_2.html

    Czy ktoś się może wybiera?
    Okolica jest interesująca, wypad można połączyć z krotkim urlopem.
    Ja jadę z przyjaciółmi na 2 dni do Sławy, nad jeziorko, a potem na Leśną Polanę do Grochowic - perspektywa wydaje mi się kusząca, nie tylko dla entuzjastów Stachury.

    pzdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...