Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Patryk_Nikodem

Użytkownicy
  • Postów

    1 694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk_Nikodem

  1. Szkoda, że wiersz nie przypadł do gustu tak jak tytuł, może następnym razem... pozdrawiam
  2. Dzięki, pozdrawiam
  3. Zaciągam się najgłębiej jak potrafię przy Twoim wierszu i to nie pierwszy raz ;) Zabieram. Pozdrawiam. Dzięki, również pozdrawiam :)
  4. na ulicy deszcz zmył makijaż z twarzy brzydkich kobiet wszystkie blizny tego lata pływają w oczach nieobecnych mężczyzn ślepnę na chwilę w miękkim urojeniu spadającej wody syczy jajecznica w powietrzu nie ma aniołów choć zaciągam się najgłębiej jak potrafię szalone metamorfozy ocean kipi na zewnątrz i w środku stajesz się krucha jak szklanka whisky z lodem w mojej dłoni doprowadzasz mnie doprowadzasz mnie do szału … białko zetnie się kiedyś chmury spadną na ziemię i nie poczujemy już kompletnie nic
  5. Naparzać hałastrę bambusem po mordach.
  6. Nic ciekawego, nic nowego, nic dobrego. Ten oklepany sposób przedstawienia tematu sprawia, że wiersz jest po prostu słaby. Gdyby były w nim chociaż jakieś ciekawe konstrukcje, związki słowne, mógłbym go przełknąć bez popity. Pozdrawiam
  7. Tylko tytuł jest świetny, reszta to raczej nieudolna próba poruszenia odwiecznego zagadnienia miłości, która nic nie wnosi. Pozdrawiam
  8. Błąd. Jest ich dokładnie 1000500100902 Źle patrzyłeś. Oczy mi padły. To stan na styczeń 2010.
  9. Jest ich 1000500100900.
  10. Genialne, nawet lepsza od "zgładzenia tasakiem". Pzdr
  11. Z początku prymitywny, naiwny i przewidywalny, potem: "krzesło lampa grawitacja" , to jest dobre, takie przeskakiwanie, bardzo obrazowe. Puenta niepokojąca, jestem skłonny dać za nią małego plusa. Pzdr
  12. Całkiem ładny i udany początek, z elektrycznym świtem, który do mnie dociera bardzo. Potem nieco spuszczasz z tonu, rozmywając nieco treść w niepotrzebnych słowach, by zakończyć udaną, odważną lecz "ograną" i niewybitną puentą. Wiersz prosty i zrozumiały, o poprawnym warsztacie jednak przedstawiona treść nie wnosi nic oryginalnego do ujęcia tematu, trąci nieco naiwnością i "spłaszczeniem". Pozdrawiam
  13. A czy dziennikarzami sportowymi mogą być ludzie, którzy nigdy sportowcami nie byli? A czy o muzyce mogą pisać jedynie muzycy... Bal, bla, bla, bla
  14. Ja biorę sto pięćdziesiąt ale niemieckich złotych, bo zachodnie złote są wyprodukowane z ekologicznego szarego papieru. Wiadomo, że zachodnie lepsze; tylko takie złote, takie są najpewniejsze - niemieckie, wiadomo: szczególnie precyzyjne i niewątpliwie niezawodne. Jak te szwajcarskie prawie... Zachodzi pytanie czy Twoje wskazówki są lepsze od jego wskazówek.
  15. Gratuluję i dziękuję. Spędziłem tutaj wiele miłych chwil. Pozdrawiam.
  16. ja nie wyobrażam se dzisiejszego balu bez tego i tym podobnych www.youtube.com/watch?v=pq9sTR1PKqM ;) pzdr
  17. Proszę posłuchać całego albumu. Gwarantuję poruszeń ciąg dalszy ;) A co do Floydów... mają przecież kilka powiedzmy sobie "wesołych".
  18. Nie zauważyłem tematu przewodniego, więc: www.youtube.com/watch?v=1bMTEpqpMEE&feature=PlayList&p=F4D1C69BCAF7B11E&playnext=1&playnext_from=PL&index=2 pzdr
  19. Baaardzo fajne :) Gratuluję wszystkim zamieszanym w produkcję :)
  20. I dobrze. Ponad siedemdziesiąt tysięcy to trochę za dużo.
  21. Miło, że tworzysz sobie taką wizualizację w kolorze. Moim zamierzeniem od zawsze jest, żeby moje teksty wywoływały u odbiorcy określone obrazy. Pzdr
  22. i zakłuł aż do myśli.. piękne zakończenie:))) słoneczka NIko To chyba coś się udało... Pozdrawiam
  23. Dziękuję. Pomysł może i dobry, ale wykonanie w porównaniu bije słabością po oczach :) Pzdr
  24. Ale odleciany, tak jak lubię. Indygo jak relanium - boskie :) Dziękuję, Pzdr
  25. Ciebie się tu nie spodziewałem i muszę przyznać, że też dawno Cię nie czytałem Pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...