
Patryk_Nikodem
Użytkownicy-
Postów
1 694 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Patryk_Nikodem
-
wyłączając telewizor
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki i również pozdrawiam -
wyłączając telewizor
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam dość kiedy dzień rozpływa się w kosmosie świecą do nas stare dobre czasy które nigdy już nie wrócą nie chodzimy już w powietrzu nie trzymamy się za ręce zaciskając pięści zaciskam słowa kiedy o tym mówię na wyspie kokosowej mleko piją przecierając oczy aż tak głęboki może być ocean indygo jak relanium co noc mam tę halucynację sypiam na niebieskich piórach które kłują mnie do samych myśli -
Co on brał?
-
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, Pzdr -
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm, wiesz że w dzwony biją, tylko nie wiesz gdzie ;) Pzdr -
wychowanie
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakbym widział to jak kiedyś pisałem... Pzdr -
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, a kiedy będzie dział konkursowy? Pzdr -
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to ostre słowo nie pasuje mi do poezji, ale co tam ja ,przeterminowanam:P wychowana na Słowackim i Adasiuu:)) wiersz mnie ujął determinacją Pela:) czólko, Patryku Moja twórczość raczej nie wiele ma wspólnego z poezją;) dzięki za ślad, Pzdr -
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cieszę się :) Pzdr -
słońce powygina ulice
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tymczasem deszcz zmył ludzi i brud z chodników nie znoszę tej metamorfozy i sztucznych kwiatów w oknach wypełnij wszystkie blizny rzekami całą moją twarz. to odkąd pamiętam lucy niech się rozpieprzę i posłucham jak nic się nie zmienia jak dostojne potrafią być ptaki przyjdź a podpalę sobie głowę -
Jesień do niczego, więc...
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na mały_dzielny_toster utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
www.youtube.com/watch?v=qcAe0jNiyqE Nie wiem czy pasuje... -
Tomik www.poezja.org ?
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Gdzie słać swoje teksty? -
Onet podaje: wiadomosci.onet.pl/2073238,11,juz_193_przypadki_nowej_grypy_o_maseczki_pyta_kazdy_pacjent,item.html Czy to znaczy, że trzeba już uciekać?
-
Gdzie są lewaccy bezbożnicy :((((((((((((( ?
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Wiedziałeś przecież, że żyjesz w dyktaturze. Trzeba było się zaopatrzyć, dajmy na to w bułki i pasztet. -
Gdzie są lewaccy bezbożnicy :((((((((((((( ?
Patryk_Nikodem odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to już bezczelnosc :p !!! ja wiem ze wynajmuje mieszkanie na osiedlu emerytow wiec straxch tu byc bezboznikiem, ale nawet jednego nie mas :((((((((9 buuuuuuuuuuuuuuuuuuu a wwszystk otak daleko inne ;P Dodaje ze jestem w wawie, ale mi sie nie widzi jechać gdizekolwiiek ;(((((((((((((( To jest demokracja, Panie. W wolnym kraju idziesz do sklepu kiedy chcesz. W demokratycznym decyduje o tym większość. -
A przepraszam, myślałem że jesteś członkinią jakiegoś stowarzyszenia wolnorynkowego, bo to że systemu 'kapitalistycznego' każdy wie, więc nie było potrzeby o tym pisać. Dlatego byłem trochę zdziwiony, wszak zwolennicy wolnego rynku mają na tyle rozumu w głowie, że poprawność polityczną mają zazwyczaj po przeciwnej stronie ciała, czytaj: w dupie, i nie robią problemu z tego, że ktoś trafnie opisuje rzeczywistość wokół. Mimo, że obowiązku nie mam, również mnie bawisz (tracisz w końcu ten czas, czy dobrze się bawisz?), więc także sobie piszę... :) PS. I przestań już z tym brakiem argumentów, bo robi się to nudne, a zarzucić komuś "brak argumentów" :D, to Twój ulubiony... argument. To jakiś zwrot "wytrych" czy cuś? :) ja bym to nazwała... stwierdzeniem faktu nie nudź się zmień coś w swoim życiu napisz wiersz albo pomyśl o argumentach :D! Nazywaj to sobie jak chcesz i nie "udowadniaj" znowu, że mnie znasz, bo to też w końcu zacznie się robić nudne :) Widzisz, taki kapitalny wątek, rekordowy w liczbie odsłon, został skasowany. Wielka szkoda, ale widzę, że tutaj jest szansa na kolejny rekord (tylko szkoda, że największa poszkodowana się jak na razie nie udziela), pracuj więc dalej i proszę: nie usuwaj! :)
-
Przeczytaj raz jeszcze swój post w skupieniu, może zauważysz :) A z głównego tematu dawno już zeszliśmy i co mnie Twoje dyskusje z Krzywakiem obchodzą? :) PS. To ty marnujesz swój czas, przecież nie masz obowiązku odpowiedzi. Widocznie żyć beze mnie nie potrafisz :p bycie członkinią wolnorynkowego systemu i płacenie podatków, to nie deklaracja, kim jestem :)) nie mam obowiązku, ale bawisz mnie - więc sobie piszę... o Krzywaku też - bo mam taki kaprys, a on wielkie chęci na rozmowę ze mną - jak zawsze :P nie masz obowiązku czytać moich postów, zwłaszcza, że nadal brak Ci argumentów do dyskusji. A przepraszam, myślałem że jesteś członkinią jakiegoś stowarzyszenia wolnorynkowego, bo to że systemu 'kapitalistycznego' każdy wie, więc nie było potrzeby o tym pisać. Dlatego byłem trochę zdziwiony, wszak zwolennicy wolnego rynku mają na tyle rozumu w głowie, że poprawność polityczną mają zazwyczaj po przeciwnej stronie ciała, czytaj: w dupie, i nie robią problemu z tego, że ktoś trafnie opisuje rzeczywistość wokół. Mimo, że obowiązku nie mam, również mnie bawisz (tracisz w końcu ten czas, czy dobrze się bawisz?), więc także sobie piszę... :) PS. I przestań już z tym brakiem argumentów, bo robi się to nudne, a zarzucić komuś "brak argumentów" :D, to Twój ulubiony... argument. To jakiś zwrot "wytrych" czy cuś? :)
-
Kapitalizm (którego obecnie nie ma) przewiduje tylko i wyłącznie wolność gospodarczą, a za wolnością gospodarczą stoi wolność wyborów, bo gospodarka to nic innego jak sfera ludzkich decyzji właśnie i nie pisz mi kim jestem i kim będę lub nie będę, bo zwyczajnie mnie nie znasz. nie zrobię Ci wykładu o moim pojmowaniu i o mojej ocenie kapitalizmu - bo mi się nie chce :P ale: gdzie ja Ci napisałam, kim jestem? gdzie ja Ci napisałam, kim będziesz? czy Ty nie zbaczasz z tematu tego wątku? czy nie mitrężysz mojego czasu? czy i Tobie zabrakło argumentów? skocz do Krzywaka - pewnie już wysmaża - montuje jakieś posty i cytaty na wlepkę - materiał na kolejną mitołatkę. a swoją drogą - on to beze mnie żyć nie może, no - "chcę dyskutować" i "chcę dyskutować" ciekawe, czy ja zechcę :D! Przeczytaj raz jeszcze swój post w skupieniu, może zauważysz :) A z głównego tematu dawno już zeszliśmy i co mnie Twoje dyskusje z Krzywakiem obchodzą? :) PS. To ty marnujesz swój czas, przecież nie masz obowiązku odpowiedzi. Widocznie żyć beze mnie nie potrafisz :p
-
Skoro przeszliśmy na "Ty": pisałem, że jestem za staaaasznym i zgniłym kapitalizmem, w którym każdy płaci za niemal wszystkie usługi, z których korzysta :) Za własną edukację też, więc dziękuję: Twoje podatki nie są mi potrzebne, korki także. możesz złożyć odpowiednią deklarację w odpowiednim picie. kiedy już zaczniesz na siebie zarabiać - możesz przekazać pewien procent na cele charytatywne. ale nie wierzę, że będzie Cię na to stać :D! i i tak nie będziesz w stanie spłacić tego długu ponieważ ten "zgniły kapitalizm" nie przewiduje aż tak heroicznych czynów - i będziesz dalej czerpał - czy tego chcesz, czy nie. generalnie jest jeden sposób - że wyrośniesz na człowieka i kiedyś podasz rękę innemu człowiekowi - nie oceniam Cię i nie wiem, na ile rokujesz - ale ja wierzę w ludzi - mimo wszystko... :) Kapitalizm (którego obecnie nie ma) przewiduje tylko i wyłącznie wolność gospodarczą, a za wolnością gospodarczą stoi wolność wyborów, bo gospodarka to nic innego jak sfera ludzkich decyzji właśnie i nie pisz mi kim jestem i kim będę lub nie będę, bo zwyczajnie mnie nie znasz.
-
I znów zasypujesz mnie niepotrzebnymi pytaniami z kosmosu, a ja mógłbym napisać, że dyskryminujesz mnie z powodów finansowych, bo nie radzę sobie ze zdobywaniem funduszy na korki. A tylko, w sposób prowokacyjny, staram się uwidocznić absurd dzisiejszego rozumowania, absurd poprawności politycznej. Przyznać muszę, że doskonalę się przy tym bawię, jako że to jest powodem tej rozmowy i to mnie rzeczywiście ubogaca (zwłaszcza emocjonalnie) :p A na jedno pytanie jestem wstanie (hahaha) odpowiedzieć poważnie: wiem co to wolny rynek (A TY wiesz?), jestem zwolennikiem krwiożerczego kapitalizmu :] Także, cytrynowy luzik i gitara gra! XD nie zrozumiałeś mojego postu - napiszę prościej: moje podatki idą min. na Twoją edukację nie biorę odpowiedzialności za potrzebę korków nie wszyscy muszą kończyć uczelnie - niektórzy sobie po prostu nie radzą chcesz tym obciążać mnie? swoich rodziców i ich portfele? kogo za to winisz - ustrój? polityków? zły los? a może Afroamerykanów? :)) Skoro przeszliśmy na "Ty": pisałem, że jestem za staaaasznym i zgniłym kapitalizmem, w którym każdy płaci za niemal wszystkie usługi, z których korzysta :) Za własną edukację też, więc dziękuję: Twoje podatki nie są mi potrzebne, korki także.
-
A jak kogoś nie stać i nie może zapłacić to co? Przypominam, że Konstytucja RP stanowi, że obywatel nie może być dyskryminowany z żadnych powodów :) A ja do treści pisanych w innym niż polski języku nie mam zamiaru się odnosić, gdyż jest to forum polskie. I jaki jest Pani stosunek do drugiego człowieka! :p dlatego nie dyskryminuję Cię za brak wiedzy :) i dlatego nie daję się wykorzystywać - to się chyba nazywa frajerowanie? i to jest jedna z tzw. moich mrrrrocznych strrron ;) jestem członkinią struktur wolnorynkowych wiesz, czym jest wolny rynek? a jakimi prawami się rządzi? płacisz podatki? czego za nie oczekujesz? co już otrzymałeś, dzięki prowadzonej przeze mnie działalności gospodarczej? na ile rozmowa ze mną Cię ubogaca? i co na niej straciłeś? I znów zasypujesz mnie niepotrzebnymi pytaniami z kosmosu, a ja mógłbym napisać, że dyskryminujesz mnie z powodów finansowych, bo nie radzę sobie ze zdobywaniem funduszy na korki. A tylko, w sposób prowokacyjny, staram się uwidocznić absurd dzisiejszego rozumowania, absurd poprawności politycznej. Przyznać muszę, że doskonalę się przy tym bawię, jako że to jest powodem tej rozmowy i to mnie rzeczywiście ubogaca (zwłaszcza emocjonalnie) :p A na jedno pytanie jestem wstanie (hahaha) odpowiedzieć poważnie: wiem co to wolny rynek (A TY wiesz?), jestem zwolennikiem krwiożerczego kapitalizmu :] Także, cytrynowy luzik i gitara gra! XD
-
No to właściwie o co? Niech Pani sprecyzuje, bom ciemny i z tegoż powodu dyskryminowany :) za korki się płaci - nie jestem instytucją charytatywną jeśli nie podążasz za tokiem mojego rozumowania - zrozumiem, jeśli zakończysz "dyskusję" z braku argumentów A jak kogoś nie stać i nie może zapłacić to co? Przypominam, że Konstytucja RP stanowi, że obywatel nie może być dyskryminowany z żadnych powodów :) A ja do treści pisanych w innym niż polski języku nie mam zamiaru się odnosić, gdyż jest to forum polskie. I jaki jest Pani stosunek do drugiego człowieka! :p
-
Oczywiście, że tak! Jestem człowiekiem prawym i wierzącym, więc o co się rozchodzi? o wybiórcze traktowanie owych praw i obowiązków czy człowieczeństwo, to deklaracje? a może to, jak traktujeszb drugiego człowieka? czy masz prawo do obiektywnej samooceny? na jakiej podstawie? tej samooceny właśnie? No to właściwie o co? Niech Pani sprecyzuje, bom ciemny i z tegoż powodu dyskryminowany :)
-
W Konstytucji mam zagwarantowaną wolność słowa (w tym wyrażania poglądów), a jak widać mogę się tym papierkiem podetrzeć :) Więc, o czym mowa droga Pani? droga Pani pyta, czy oprócz praw, znasz też obowiązki, wynikające z tej Konstytucji? i czy przestrzegasz prawa, w imię gwarantowanych Ci praw i obowiązków? Oczywiście, że tak! Jestem człowiekiem prawym i wierzącym, więc o co się rozchodzi?
-
No właśnie, zgadzam się. Już nawet czarnego murzynem nazwać nie wolno, bo się wtrynia banda jedna no! Niedługo nie będzie wolno napisać, że się zrobiło poranną kupkę do kibelka, bo to niby jakaś dyskryminacja koprofili :) zostań politykiem i zmień Konstytucję W Konstytucji mam zagwarantowaną wolność słowa (w tym wyrażania poglądów), a jak widać mogę się tym papierkiem podetrzeć :) Więc, o czym mowa droga Pani?