asher

Ma opinię jednej z gorszych knajp. Ale obok jest Pod Aniołami - cacy mniam...

Cała przyjemność we mnie płonie :)

Balaton bee... Ale są fajowe restauracyjki, i to bez liku...

Mnie się też tak zdawało, ale jak wspominam, nie znam się. Forma mnie zawsze odstraszała. NIgdy nie napiszę 30 stron 13-zgłoskowcem...

Dzięki. Jaala już znalazłem, w archiwum pogrzebię :)

A Natalia z Nibylandii duszę ma jak kwiat z Holandii czyta, pisze, komentuje na nikogo nie pomstuje kto opisałby ją ładniej?

I pieprz :))

O Natalii tez będzie, tylko się namyślę...:)))

Z nieznanego miasta Czarna to dziewczyna jest zapalna jak coś ujrzy lub poczuje zaraz w sercu jej buzuje jednym słowem laska fajna

Choroba, no widzisz. Już wyłazi dyletanctwo. Na szczęście to jest dziwo i pewnie trafi do kubła :) Byle osiągnęło efekt...

Bo fajna zabawa...

Super. To jedź. O taki stan trzeba dbać :)))

i haiku i triolety nie są znane mi niestety kto objaśni mi arkana o co bardzo proszę z rana wtedy pójdę w wierszoklety

Freney, chłopak ze Szczecina coraz częściej się zacina wciąż próbuje wierszem, prozą że mu w końcu nie dołożą jaka tego jest przyczyna?

Banery już zdjęli, nie napalaj się. A Mac i Pizza są...

puk, puk. bo będzie limeryk liryczny...

Leszek Dentman z Bieszczad na niedźwiedzia głośno wrzeszczał aż miś w końcu wyszedł z jamy i mu mówi: milcz, kochany, sam byś się nie przespał?

dodajmy G i do gitary :)

Do śpiewania z samego rana :))) Tralalala... Jeno wiedzie- śledzi nie rymuje się jak reszta...

Tylko w krytykę nie idź :))) A samemu do kina też fajnie, bo na film...

proponuję aromaterapię :))

Pewien Bezet z Krakowa Asherowi liczył słowa kiedy papier sięgnął tony liczyć przestał zawstydzony umysł wielki, tęga głowa :)

Jak się znów rozmnożę, pogadamy sobie w grupie :)))

Anais Nin? Nie czytałem, więc odnieśc się nie umiem. Widziałem tylko "Henry i June", ale to widać za mało. A wiersz mi się widzi.... Jak nie podudzie to może podbrzusze? :)))

Ja z prozy jestem, więc nie mam ISO 2001 na poezję :))) Ale dla mnie słaby. Pomysł fajny, taki dostojny, modernistyczny, jednak nie wyszło...