Bernadetta1

takie uwagi nie są na miejscu, nie mają nic wspólnego z wierszem - wręcz przeciwnie bardzo dużo mówią o Tobie Kasiu... nie no Jolu;)nie utwierdzajmy bestii w przekonaniu ze to dobry wiersz...z cała sympatia bestyjko, ale postaraj sie nastepnym razem...tym razem niestety nie wyszło:(...za to pozdrawiam ciepło

o własnie!:) takie wiersze lubie u Ciebie...krótkie ale bardzo klimatyczne:)Poprzedni byl rozpisany bardzo, choc tez cos w sobie mial...Ten zdecydowanie bardziej..plusik:)

Dzieki Fanaberko:)fajnie odczytałas wiersz...taki był zamysł Pelka nie do końca obudzona, roztargniona...wręcz ,,chybotliwa''w zauroczeniu:)pozdrawiam

dzieki Kasiu za wizyte:)tak sie wlasnie zastanawiam;)...chodzilo mi o spojrzenie-typowo wiosennie rozkojarzone;)myslisz , ze nie nie ujdzie co?...pozdrowki:) wiosenne rozkojarzenie jest całkiem cacy :) ale boldem nie przechodzi mi tak gładko ;) raz jeszcze pozdrawiam kasia. haaahah no ok:) jak sie boldem zakrztusiłas , to znak ze cosik trzeba zrobic z tym fantem;)a tak mi ten żagiel w głowie sie zakorzenił:):)pozdrowki Kaska

witaj Jacku:) no tak...fakt, ze w drugiej dziewiatce tez moze powinna byc sredniówka;)cos pomyslimy:):)pozdrawiam

jak cieplutko i milutko Januszu to sie ciesze:)wiosna tuz tuz wiec i mnie cieplej;)pozdrawiam zatem wiosennie Beata

urokliwy, troszkę ckliwy, ale ma swój klimacik i Twój rozpoznawalny styl - fajne neologizmy, jednak nad boldem bym się poważnie zastanowiła ;) pozdrawiam kasia. dzieki Kasiu za wizyte:)tak sie wlasnie zastanawiam;)...chodzilo mi o spojrzenie-typowo wiosennie rozkojarzone;)myslisz , ze nie nie ujdzie co?...pozdrowki:)

no epopeja to to nie jest

stulipaniła mi się zima, ot tak przekornie od niechcenia zaskrzypiał mróz leciutko jakby przyzwyczajenia chciał mi zmieniać rozpierwiosnkował mi się nastrój , spogląda na mnie spoza szyby i rozbajecznił majem zwiastun, że coś zakwita właśnie...czyżby? śnieg się rozbielił jeszcze bardziej, już od patrzenia bolą oczy a wiatr łaskocze rzęsy w tańcu, pachnie jabłkami słońca dotyk rozsrebrzył szyby przezroczyście natchniony malarz deszcz niecnota ukradkiem pisze dla mnie wiersze, nawet marzeniom się nie oparł w lot rozdiamencił świat spojrzenie-a było przecież tak zamglone od migotliwych, czułośpiewnych zwierzeń jak książka nieskończonych zasnął horyzont marszczy czoło od srebrnogwiezdnych trosk, kłopotów zanim się rankiem świt rozświerszczy...rozwińmy żagle naszych oczu

bardzo fajnie Januszu:) to chyba jeden z bardziej klimatycznych Twoich wierszy...bajkowy wrecz:)pozdrawiam

:):):)zaksztusiłam sie ze smiechu...jak fajnie Was poczytac na poczatek dnia... bestio nijak mi ten tytuł nie pasuje;)cos pozmieniaj, pomysl:)pozdrowki zostawiam:)

rozpisalas sie Agato:)to pierwszy wiersz, który czytam u Ciebie w obszerniejszej formie i choc wole Twoje krotsze formy to zaciekawil i dlatego zostawiam plusa:)pozdrowki

pablo aż mnie ciarki przeszły:)...czyżby taki byl zamysł;)?my kobiety jestesmy wrazliwe :)...pozdrawiam:)

Jolu czytałam Twoje poprzednie wiersze i byly o niebo lepsze.Forma miniatury jest bardzo trudna, bo obciac za duzo i pozbyc sie sedna w wierszu...Zobacz np. jak wygladaja miniatury Basi Janas-sa bardzo dobrze wyważone... tym razem niestety jestem na nie...popracuj jeszcze:)pozdrawiam

rozumiem że Twoje wiersze Marianno czyta sie ,,ciezko''i że sa wprost do działu Z:):)ech co ja biedna mogę;)

dzieki bestyjko:)pozdrawiam:)

bea witaj:) faktycznie rymy podobne, ale to chyba nie przeszkadza niczemu?;)pozdrawiam czwórka w rymie rozbija subtelność wiersza. nie chcę marudzić, ale wiem, że rozmawiam z perfekcjonistką ;) Pozdrawiam :) /b a wiesz ze mi to nie przyszło do głowy?moze faktycznie przesyt podobnych brzmień w jednej zwrotce...dzieki bea za pozytywke;)pozdrowki

tak sie zastanawiam czy to dobrze czy źle;)?pozdrawiam Leszku:)

niestety...

Stefanie tez czujesz ta wiosne w powietrzu?;)pozdrowki:)

zdrowka;)

dzieki...pozdrawiam

bea witaj:) faktycznie rymy podobne, ale to chyba nie przeszkadza niczemu?;)pozdrawiam

Stasiu usciski odwzajemniam:)...i miłego czekania na wiosenne promyki:)pozdrowki

witaj Fly:) to raczej nie jest wiersz o wiośnie, raczej nie jest radosny, niefrasobliwy...ma wiosenne akcenty jedynie w melancholii, ktora dla tej pory roku jest typowa;)dzieki za wglad:)