Bernadetta1

Niby w jaki sposób zmienia postać rzeczy? moim zdaniem ta infantylnosc utworu , chyba zamierzona, ma w jakis sposob wzmocnic przekaz..a on istnieje według mnie:)...wiec plus to troszke za duzo uwazam , ale nie jest zle;)..pozdr.

ja bym nie zaczynała od wielkich liter:)..przemysl sobie;)..pozdrawiam

oj niestety , to raczej piosenka....pozdr

ja równiez pozdrawiam serdecznie:)...i zapraszam Teresko na kolejna ucztę;)... Bernadetta oj, chyba rozbaluję się na całego...ale w końcu przecież szkoda lata...tak krótko trwa... :))))))))))))) taki urok lata Teresko:)...zbyt szybko mija:);pozdrawiam słonecznie przy tej słocie:)

hmm...w sumie chyba jako kobieta odpuściłabym Ci to puszczanie sie cztery razy:)...co do spuszczania;)...przemilczmy:):):)...fajna, rozbrajająca szczerosc...wiersz jest przekonywujacy:)..pozdrawiam milo

Teresko:)..milo mi Cie dojrzec taką ,,zakrecona''rymami:)...jestem milosniczka rymów więc mi bardzo..bardzo:)..pozdr.

oj:)..to preludium na cztery ręce brzmi pieknie..bardzo mi sie widzi....plusik jak nic;)..pozdr.

ja równiez pozdrawiam serdecznie:)...i zapraszam Teresko na kolejna ucztę;)... Bernadetta

i co ja się tu będę powtarzać ;P jak zwykle, może nieco nostalgiczniej- dzięki Tobie zaczęłam doceniać i czytać wiersze rymem pozdrawiam :) kasia. \ milo mi ze sie widzi Kasiu:)...pozdrawiam cieplutko..dobranoc:)

dzieki Stasienko:)....troche sie obawiałam go tutaj wrzucic:)..pozdr.

jezioro łez jest bardzo tendencyjne, poza tym denerwuje ten dziwny przybliżony rym tutaj jakoś większych zastrzeżeń brak, oprócz zbędnego nagromadzenia słów opisowych. po co to mocno skoro jest chwyta? albo jasny i biały. to prawie jak synonimy... znowu powtórka - dusze, miliony dusz. po co to? powinno być jedyną generalnie to zupełnie bez strachu jest jakieś zbędne. sarny są z natury bojaźliwe, ale jeśli się odważyły zasnąć przy niej, to chyba najpierw tego strachu musiały się wyzbyć raz by wystarczyło, to jest swego rodzaju podsumowanie, nie musisz go tak uwidoczniać summa summarum, głównie treść, ale i forma, do poprawki. przemyśl to, bo coś w tym wierszu jednak jest. ciekawa atmosfera na pograniczu magii i snu... pozdrawiam :-) myslę, ze tutaj sporo trzeba popoprawiac...życze wytrwałosci i powodzenia:):)...pozdr.

dzieki Stasiu:)..z Twoich ust to prawdziwy komplement:)..pozdrawiam cieplo

jak cię odmierzyć biciem zegara zapomnieć między chwilą wspomnienia w minucie żalu trwać ukojeniem linijką wiersza przekreślić temat me wieczne pióro całkiem zgrubiałe natchnienia motyw gubi przypadkiem w kolumnach wierszy zapisać pragnie czeluście uczuć ukryte na dnie duszy zgubionej-gdzieś na przystanku wysiadła w pędzie tak przerażona gubiąc gdzieś kompas swojej wędrówki... z czym kilometry życia pokona? próżno więc myślą usłyszę czasem jazgot kukułki starej leniwy między wskazówek wędrówką dojrzę garstkę tęsknoty w czasu upływie

Sierpniowa noc jest pełna mrugących gwiazd. Dziś wszystkie po lewej stronie są Twoje :) no proszę;)...na dobranoc tyle mrugających gwiazd:)...pewnie jedna spełni moje życzenie...ta spadająca oczywiscie;)...milych snów:)

wszyscy zabierają :)..więc nie wiem czy zostanie dla mnie jakiś kawałeczek...ale jednak chowam po kryjomu;):)...pozdrawiam Bernadetta

Bernadettko, jest rym ciągle mam wrażenie że się bardzo starasz żeby między nami wszystko się skończyło wciąż masz nowy pomysł jakby udowodnić że strach jest cenniejszy dłużej trwa niż miłość Teraz widać? Dziękuję, dziękuję :) tak teraz widać:):)..przejrzałam;)..pozdr.

no niestety tez jestem na nie:(...pozdr

Stasiu:)..wiersz przepełniony radościa :)..tak ot;)....super pozdrawiam ciepło

uwielbiam klimaty zdartej płyty, grającej szafy....pozdrawiam z ogromnym plusem:):)

Alicjo::)...z zaciekawieniem przeczytałam i zobaczyłam Cie w nowym wcieleniu:)..bezrymowym;)...wiersz urzeka prostotą, bez zbednych słów wyraża wiele i choć wole Cie,, otoczoną rymami'';) daje plusa z przyjemnoscia..pozdr. Bernadetta

fakt Teresko ze trzeba chyba zmienić to ,,wkroczą''...pozdrawiam.. Bernadetta

Witaj Alicjo:)...faktycznie ładnie ...tylko tak sie zastanawiam czy nie za dużo tego ,,łz''...dieki za pomysł:)...szczegolnie Twoje sa dla mnie wartościowe..pozdrawiam cieplutko Bernadetta

Teresko dobra passa:):)...wena przyszła, wzystkie trzy wiersze sa świetne...pozdr. Bernadetta

ja bym radzila usunąc te wielkie litery na poczatkach wersów...pozdr.

dzięki Gabrielu:)...przyjemnie Cie gościc w swoich progach.pozdrawiam Bernadetta