Bernadetta1

Babo moja miła:):)...wiec zamysł moj był taki:):pantofelek po upojnej nocy...czyli całkiem niedosłownie cos w rodzaju wabika, przynęty od czego nie mozna sie uwolnić...Kobieta o twarzy anioła -peelka-ma w sobie akcenty duszy iscie iabelskiej, mamiąc, wabiąc...kuszac.....pozdrówki:):)

Alu:)...bardzo wypatruję zawsze Twoich wierszy:)...rosną mi skrzydełka jak je czytam:):)...pozdrawiam:):)

ale puenta zaskakująca, bo nie chodziło o człeka, nie tego, co pierogami się karmi , ale o olbrzymiego łysola;) cmoook Anno, puenta faktycznie księżycowa:):)...pozdrawiam ciepło:):)

Stasieńko wzajemnie:):):)...najlepszych, najcudowniejszych Swiąt:):):)pozdrawiam cieplutko

wiesz, jest taki rodzaj kotów z ostrą sierscia...wtedy pasuje Szczotka:):):)...pozdrówki

jak ma długi włos to Miotełka;)...pozdrawiam

mnie sie podoba bardzo pierwsza zwrotka Adolfik:)...bardzo zgrabnie wyszła...pozdrawiam

Chciałabym, żeby tak własnie było, jednak często nachodzą mnie wątpliwości; czy nie powinnam wyzbyć się tych nazbyt mistycznych symboli i czy nie powinnam raczej pójść w kierunku utworu "zamkniętego"??? Nie wierzę w bajki, ale bardzo chcę zapomnieć choć na chwilę, że to tylko fikcja - a może nie?I tu pies pogrzebany, niestety... Wielkie dzięki, Bernadetto, pozdrówki serdeczne :)) kasia. nie Kasiu::)...mnie sie wydaje , że dobrze wybrałaś:)...pisz dalej, te Twoje wiersze sa naprawdę dobre...cmok:)

Mateuszu :) gratulacje:)...pierwszy Twój wiersz który uwazam za naprawdę bardzo dobry...:):)bardzo mi sie podoba zabieram do ulubionych....

Kasiu ...u Ciebie własnie lubię te niedopowiedzenia:)...kazdy moze miec własna interpretację Twoich wierszy:):)pozdrawiam ciepło:)

nadzieja szybująca priorytetem...bardzo ładnie, jak na dziesiejsze czasy bardzo aktualnie:):)pozdrawiam krysiu:)

nie no pani Haniu z całym szacunkiem, ale to są jaja chyba;):):)pozdr.

no Michale:):) jak już Tobie sie podoba , to nie może być zły;)...dzieki i pozdrawiam serdecznie:)

Tomku podobaja mi sie niedopowiedzenia , brak dosłownosci, mozliwosc wielorakiej interpretacji...u mnie na plus:):)pozdr.

ornamenty Ci sie Pancus udały nie ma co;)...lubie Cie czytac i tyle:)...pozdrawiam

witaj Skrzydełko:)...dzieki, ze sie widzi, miło mi:):)pozdr.

rażą mnie niestety te gramatyczne rymy...pozdrawiam:)

gwoli wyjaśnienia:)..ten pantofelek oczywiście nie dosłowny:)...symbol kobiecej przewrotności...rodzaju feromonów...czegoś doczego sie wraca...pozdrawiam ciepło:):)

Krysiu:)...leciutki ten wierszyk , taki beztroski i na tym jego uroda polega...fajny w swoim rodzaju:)pozdrawiam:)

ja niestety jestem na nie:::::(...fajnie sie to czyta , ale jak dobry urywek powieści...nie widzę poezji w tym...pozdrawiam:)

obiecałam Kasiu i wracam:)...dla mnie przede wszystkim kobiecy jest ten wiersz...refleksyjny...jestem na tak:):)pozdrówki i buziaki:):)

zgadzam sie z Kasią...taka proza Waldku...może apel...pozdrawiam

zgadzam sie z Kasią...taka proza Waldku...może apel...pozdrawiam

czesc Ewus:):)...miło ze zagladnęłaś:)pozdrowki

no wlasnie starałam sie jej stworzyc gdzies miejsce miedzy jednym a drugim wersikiem:)pozdr Kasiu:):)