
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- wiem, to przekorne twierdzenie; ale jakie w tym wyzwanie! - choćby dla sprzeciwu... musi być tak jak jest - poezja zrodziła się z niewymowności, aby ją pokonać, i to zadanie rozpisane na wiele pokoleń - :) jesteś łobuz Piotrze, porządny - J.S -
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
teraz to Pan chyba przesadzil -obraża Pan ludzi -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 09:05:26, napisał(a): Bernadetta - ten gość potrafi obrażać wszystkich, nasze matki, córki, żony... ma szczególną łatwość mieszania z błotem wszystkich dookoła; dowód? www.truml.com/profiles/3731/poetry/4282 J.S -
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słownik języka polskiego Lista haseł * * wyniki 1 znalezionych * niewymowne euf. «kalesony» te rzeczy niewymowne to kalesony? zgadłem??-------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 18:11:58, napisał(a): kamil rousseau BINGO! każdy znajduje to czego szuka i co mu pasuje - uważam, że dopasowałeś się rewelacyjnie; gratuluję! J.S -
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no nie Stefanie - to rzecz bardzo wymowna! :)) ale już ten kto się o to postarał mógł być niewymowny... :))! J.S -
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Robin Son.; - pytanie, czy to dobrze czy źle? choć pojęcie "klasyczny" oznacza "modelowy", "harmonijny", ale teź tradycyjny, co nie zawsze odbierane jest pozytywnie; J.S -
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zostawię wiersz bez głębszego komentarza: te rzeczy niewymowne (vide słownik), dawno wytarte w poezji tunele...szkoda gadać. dla mnie to najbardziej płytki sposób uprawiania "pisania wierszyków" -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 07:27:35, napisał(a): kamil rousseau - rozumiem, że o głębi wiersza i nadania mu nowoczesnego i awangardowego kształtu językowego decydują zwroty w typie: "kurwa wasza mać", "gnojówka", "hajs", "psiskurwysyn" - jednym słowem rynsztokowy słowotok; pozostańmy przy swoim modelu poezji, a do zajrzenia do słownika gramatyki polskiej szczególnie zachęcam, zwłaszcza pod temat: przedrostek nie z przymiotnikami; na głębszy komentarz po prostu nie wszystkich stać, ale jak się do tego przyznać... J.S -
pierwej musiał dotknąć ciebie tym paluchem :) ja nie góral, ale potrafię :) - mam zasadę : starców nie tykam - młokos się znalazł! ten "starzec" potrafi zmienić portret takich "bohaterów" jak Twój peel w zaszczane ze strachu indywiduum, którego miejsce jest u psychiatry - pan inżynier gada jak na budowie - a tu salon literacki, najwyższy czas to zauważyć i zmienić zagnojone obuwie; J.S
-
rzeczy niewymowne
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
są rzeczy niewymowne nawet dla poezji nagła śmierć zapamiętana gdzieś w dzieciństwie krzywda zanurzona w milczenie odwrócona głowa której ciężar nadal na ramieniu czujesz są rzeczy niewymowne jak promieniowanie nieustanne skóry na dłonie łapczywe ale zawsze puste gdy zostałeś sam z sobą sam do siebie mówisz o rzeczach o których mówić chce się mówić a dla których ust nie ma bo im słów brakuje -
- ciekawe, kiedy autor paluchem usmarowanym w gnojówce dotknie siebie samego i zada podstawowe pytanie, dlaczego jest sędzią bliźnich i dlaczego inni to psiskurwysyny a on sam bohater "co uderza w twarz" - - szczerze mówiąc, chciałbym go spotkać i jakem góral sprawdzić to jego "bohaterstwo" - w myśl zasady, że im kto bardziej w pysku, tym mniej na odwadze i tym słabiej w pięści; wiersz w wymowie szczeniacki i prymitywny jak wszystko co deklaratywne i krzykliwe; J.S
-
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szymborska jest autorką cudownej frazy : "jest nam odmówiony idiotyzm doskonałości"... Niektórym jednak, Bóg nie odmawia niczego... ;) Pozdrowienia od głupa * :) P.S. * głup - osobnik, który ma prawo do wygłosu, różnienia się w opinii i posiadania własnego zdania ale zdanie to, nie jest zgodne ze zdaniem "wiedzącego" polemisty... ;) Czuję się lekceważony, poniżany i marginalizowany, czas uciekać z ojczyzny... ;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 07:54:30, napisał(a): H.Lecter - erystyka, czysta erystyka! - czyli odwracanie kota ogonem - miau-miau... :))! J.S -
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Order za znakomity dorobek poetycki Szymborskiej pewnie się należy, pytanie - czy akurat ten...jeśli splendor Nagrody Nobla spływa na kraj języka, w jakim tworzona jest ta poezja to pewnie i Orzeł dostaje blasku; - mam świadomość artystycznego poziomu wierszy napisanych po roku 68 i dzisiaj kupuję najnowsze zbiory wierszy poetki gdyż obcowanie z nimi daje wielką satysfakcję; - niemniej, czekam, kiedy poetka przeprosi swój naród - swoją ojczyznę za swojego grzechy wobec tegoż narodu; taka ekspiacja wiele by zmieniła w grubo retuszowanym wizerunku poetki...inaczej, będzie to zawsze portret dwustronny i...przez to dwuznaczny; J.S -
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
H. Lecter.; - nie gniewaj się, ale mam wrażenie że "rżniesz głupa" jak to cudownie określił ojciec polskiej lustracji Janusz Korwin-Mikke (wiem-wiem, oszołom jako i ja i Suchowicz); - autor (Suchowicz) znajduje analogię, posługując się cytatem z noblistki, iż nasze obecne czasy mają pewną wspólną cechę z czasami, kiedy powstawały sławetne agitki Wisławy - tę mianowicie, iż obowiązuje tylko jedna wersja wykładni historii, tylko jedna interpretacja rzeczywistości i tylko taką się nagłaśnia i propaguje w mediach...fora internetowe nie są nadal mediami powszechnymi i nie mają takiego wpływu na opinię i świadomość innych jak TV i radio czy prasa....każde inne zdanie niż te obowiązujące w salonach politycznych się ośmiesza i wygłusza - Polska się podzieliła tak jak to ujął autor wiersza na tych, którzy "wiedzą" i na tych, których "wiedzący" lekceważą, poniżają i marginalizują.... jako poeta opowiadam się po stronie obrażanych moherów - z zasady, z instynktu wspierania tych, którym odmawia się racji posiadania własnego zdania i to podobno w tym szczytnym okresie narodowej historii kiedy obowiązuje standard pluralizmu i demokracji - oczywiście na papierze i w deklaracjach ale nie w praktyce; skądinąd dobrze wiemy obaj - że prawda i tak jest gdzieś obok i chodzi o to, aby to ona miała wygłos a nie racje tej czy tamtej opcji... podobnie jak podczas wyborów - głos każdego obywatela się liczy w sprawach publicznych, a ten wiersz krzyczy właśnie o tym, że obywatelowi odmawia się prawa do różnienia w opinii, a jako "obcego" najchętniej by się go pozbyto, jeśli nie naciskami politycznymi to gospodarczymi; - w poezji nie tylko liczą się walory estetyczne, czasami trzeba podnieść kwestie opowiedzenia się po stronie takich a nie innych imponderabiliów; pozdrawiam J.S -
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
H. Lecter.; Bez komentarza - odwołajmy się do faktów: Oto tekst pewnej rezolucji: "W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich, powiązanych z Krakowską Kurią Metropolitalną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 roku członkowie Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływy na młodzieży skupionej w KSM, działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali za amerykańskie pieniądze szpiegostwo i dywersję. Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniu antypolskiemu i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne. Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm, ostrzej piętnować wrogów narodu dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej". Rezolucję podpisało swoim nazwiskiem 53 członków ówczesnego Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich - dalej w tekście KOZLP. Wśród sygnatariuszy owej rezolucji znależli się m.inn.Wisława Szymborska i Sławomir Mrożek. "Szpiedzy amerykańscy" powiązani z Krakowską Kurią Metropolitalną zostali skazani w propagandowym procesie księży katolickich na karę śmierci i długoletnie więzienie... Nieznajomość ojczystej historii tak zawsze ściśle powiązanej z historią literatury nie zwalnia nikogo od trzeźwości i obiektywizmu. Jak napisałem wcześniej, fakty mówią. Ludzie już nie muszą. A czasy, kiedy zakładano knebel za niewygodne stanowisko dzięki internetowi bezpowrotnie minęły. -
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- jeśli historyków literatury prezentujących dorobek danego autora w sposób rzeczowy, wiarygodny i pełny nazwiesz lustratorami tylko dlatego, że nie cofną się przed prezentacją także "dzieł" niewygodnych w dorobku - to czy nie staniesz się rzecznikiem grobów pobielanych, a w istocie manipulatorem tej hstorii? - Szaweł, zanim został apostołem Pawłem też brał udział w zbrodni - ten przykład uczy, że do mądrości i prawdy prowadzą różne drogi, nierzadko przez kłamstwo i krew, a pisząc swoje agitki Szymborska niestety przyłożyła rękę i do kłamstwa i do akceptacji zbrodniczego systemu, który mordował najlepszych swoich obywateli; - to nie jest żadne lustrowanie, to przywoływanie gołych faktów; i szczerze mówiąc - zdumiewasz...ludzi sądzą ich czyny (czasami wiersze) i nie trzeba tu ludzkich sądów... - do Orła Białego znam bardziej zasłużonych pisarzy niż ci, którzy akurat dostali to wyróżnienie... - ale o tym kiedyś, jeszcze się upomnę - J.S -
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
HAYQ; warto by było wątek o Szpotańskim zamieścić na forum - niechaj młodzi poznają historię literatury walczącej, skazaną na margines, na przemilczenie... pozdrawiam z szacunkiem - J.S -
Jolanta S.; - PRAWO fizyki - każda akcja rodzi reakcję; proszę problem przemyśleć - mam nadzieję, owocnie; J.S
-
wyklęty
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
""To historia, żadne paranoje. Tylko dokument" Nie tyle dokument, co gra dokumentami, by udowodnić oczywistą oczywistość... ;) Historia jest, tylko o poezji ktoś zapomniał...." -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 08:34:43, napisał(a): H.Lecter Komentarzy: 6732 Satyra, apel - to także czasami poezja; - gdy się poezję wypreparuje ze współczesności społecznej i politycznej to wówczas staje się automatycznie poezją lepszą? to należałoby połowę utworów romantyków, a współcześnie Herberta i Miłosza uznać za pomyłkę.... - o co chodzi w zarzucie o "grę dokumentami"? i dla kogo socrealistyczny dorobek nobliski to "oczywista oczywistość" - skoro młodzi nie mają wcale do niej dostępu, bo dziwnym trafem ta twórczość poznikała z bibliotek i tylko rzadkim trafem można natrafić na nią w antykwariatach...nie ma to-tamto, trzymajmy się faktów, z których niektóre są skrzętnie pomijane, co przecież w niczym nie umniejsza dorobku artystycznego Pani Wisławie Sz. J.S -
w tunelu
JacekSojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefanie - toć to przecież orgia! choć wiem, że nie każdy to Batory, Królu - bądź miłościw! :)) J.S -
trzecia licząc od Słońca i my
JacekSojan odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fizycznie (cieleśnie) rzeczywiście - jesteśmy dokładnie tym samym...gdyby nie kościoły, obrazy, wiersze, samoloty, rakiety, samochody - bylibyśmy identyczni; ale materialnie obraz, papier dla wiersza, stal dla samochodów-rakiet-samolotów - pomimo pozorów identynczności nijak ma się do myśli, która stworzyła te byty, ich celowość; i nie ma w naturze - przyrodzie adekwatności; zatem, pozornie zgadzałoby się, jest obieg pierwiastków, materii i energii; póki co - nie ma powtórki we wszechświecie - żadnego odwzorowania odnoszącego się do antropologii, w sensie cywilizacyjnym i kulturowym... świat materialny sublimuje w coś niepowtarzlnego, nadprzyrodzonego, co nie ma porównania z niczym ani w układzie słonecznym ani w jakimkolwiek innym; J.S -
czarodziej zmierzch
JacekSojan odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piłem jednym duszkiem do ostatnich dwóch wersów - tu się zatrzymałem i nie mogłem przełknąć... wiesz... pozdrawiam :))! J.S -
Recenzja.
JacekSojan odpowiedział(a) na konto do usunięcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam schizy czytając - za co to, dlaczego mnie to dopadło, co takiego zrobiłem? ? J.S -
J. Oxyvia.; dziękuję za gorące przyjęcie wiersza - zaznaczam - że wiersz dystansuje się od artystycznej schedy Nikifora - będąc zaaferowany samą osobą Nikifora, jego biografią - serdecznie dziękuję za wizytę - J.S ---------------------------------------------------------------------------------------- Baba Izba.; :))! czytelników sobie nie wybieramy i musimy się zgodzić na takich, jacy nas odwiedzają - a ci przychodzą pod nasze wiersze w różnych celach: aby nam dokopać, tak z góry, za to że istniejemy - lub po to, aby smakować rodzaj naszego rozróżniania między słowem a słowem... inni doceniają sposób naszego dzielenia się naszymi fascynacjami, podążają za poetą w jego poszukiwaniach - ocenach, stanowiskach.... wszystko to kwestia z jednej strony dobrej woli, z drugiej stopnia kultury, z jaką się podchodzi do wiersza.... - ja cenię spontaniczność, chęć zrozumienia intencji, prostolinijność w odbiorze - dziękuję!!! J.S
-
a ja zastanawiałbym się, czy dodać Chorzów, ale ze względu na jego poetów wahałbym się, jak wahadło zegara....dodaj więc Kraków, ale ja Chorzowa nie dodam, bo znam pewnego poetę - Piotra, który mi na to nie pozwala.... J.S
-
- nic dodać... pozdrawiam J.S -------------------------------------------------------------------------------------- Marek Konarski; "rama na ramę" - w boskich pokojach pewnie to tak właśnie wygląda.... :) J.S --------------------------------------------------------------------------------------- Stefan Rewiński.; Nikifor jako analfabeta pewnie by ten wiersz zignorował...a gdyby ktoś mu go przeczytał - pewnie poczułby się jak ja na wykładzie z zakresu materiałoznawstwa i fizyki mostów! ! J.S ---------------------------------------------------------------------------------------- Popsuty.; i ja pozdrawiam! :) J.S ----------------------------------------------------------------------------------------- Leszek Nord.; miło zaspokoić oczekiwania estetyczno-literackie zdegustowanego ongiś czytelnika - pozdrawiam J.S ..................................................................................................................................
-
Drogi Imienniku co by o nim nie powiedzieć to jest on doskonałym przedstawicielem prymitywistów w malarstwie (to nie J Matejko u którego każdy szczegół dopracowany w realiach historycznych) Ja tu widzę pewna paralelę do naszego ogródka. Można stroić myśli metaforą rymem podkreślającym nastrój uwypuklającym niuanse treści i rytmem nadającym piękno muzyczne sprawiające czytającemu przyjemność azali można tylko ubrać myśli w metafory i na tym poprzestać - czyżby prymitywizm poetycki? Pozdrawiam serdecznie Imiennik - spierałbym się o przymiotnik "doskonały" - np. w kontekście takiego prymitywisty jak Teofil Ociepka (prymitywistów nie można porównywać z artystami akademickimi typu Matejko); są z zasady ahistoryczni; natomiast problem klasycyzującej formy literackiej (tej stroficznej, rymowanej, akcentowo-stopowej) został już dawno rozstrzygnięty na przykładzie twórczości Apolinera, Karpowicza, Różewicza...odrzucony gorset poetyki klasycznej bynajmniej nie zwalnia artystów od dyscypliny innego rodzaju: komunikatywności, adekwatności figury poetyckiej (metafory) do wyrażanych myśli, artystycznej odpowiedzialności za słowo - słowo wyzwolone z przymusu rymowania.... swoboda artystyczna wcale nie oznacza bełkotu, braku odpowiedzialności za słowo, przeciwnie - nakłada na poetę o wiele większą dyscyplinę językową, bo nie narzuconą przez formę a jedynie przez logikę prowadzonej myśli... J.S