hm... zaczęło się interesująco, później mi czegoś chyba zabrakło, czegoś, co by zmusiło do głębszego zastanowienia, refleksji.
bo początek, pierwsze zdania raczej nastawiły mnie na coś innego, sam nie wiem na co;)
z innych kwestii, to w zdaniu "Czasem ta osoba odchodzi, zanim jeszcze się zdąży powiedzieć mu co tak naprawdę się do niego czuje…" coś mi nie pasuje z zaimkami.
pozdrawiam
Michał Z.