Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał_Zawadowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał_Zawadowski

  1. niby się wszystko zgadza, ale wyłożone to jest tak nieco łopatologicznie, to trochę przeszkadza. pozdrawiam mz
  2. całkiem, całkiem... (to oczywiście takie mocno pozytywne "całkiem całkiem":))) widać Twój styl, sposób pisania i to chyba dobrze. cały czas dobry poziom. pozdrawiam Michał Z.
  3. takie sobie. oczywiście przesłanie (czy też intencje) rozumiem, ale to wszystko nie jest chyba takie proste, to po pierwsze, a po drugie można to było lepiej napisać.
  4. dopiero co nudzili mi o odsetkach prostych, ciągłych i złożonych:) nie wiem czy to z tego powodu, czy nie, ale mam wrażenie, że to nie jest miejsce dla tego utworu.
  5. chyba dobre. "chyba" bo jeszcze nie mam pewności, czy się do końca zgadzam z przesłaniem. pozdrawiam mz
  6. całość nie przemawia do mnie. chyba za dużo pesymizmu.
  7. pewnie prędzej czy później któryś moderator postawi kwestię tytułu, ale nie o tym chcę napisać, bo to wcale nie razi. nie wiem, czy to taka ostatnia moda w poezja.org, czy co, ale obserwuję nieustanne próby zabawy słowami. oczywiście można próbować, ale zwykle wychodzą jakieś mniejsze lub większe dziwactwa. tak się też stało i tym razem, co beznamiętnie stwierdzam. pozdrawiam MZ
  8. mnie osobiście lekko męczy taka zabawa słowami. pozdrawiam MZ
  9. niestety zgadzam się z oyeyem
  10. mam pytanie, tylko jedno. o czym to jest?
  11. nie, nie i nie naturalnie przesłanie rozumiem, zresztą trudno nie zrozumieć, ale z poezją nie ma to wiele wspólnego. pozdrawiam mz
  12. proszę, wytłumasz mi, Paulino, o co w tym wszystkim chodzi? bo mi się wydaje, że zebrałaś kilkanaście-kilkadziesiąt słów i to wszystko, niestety. pozdrawiam Michał Zawadowski
  13. lubię zabawę słowami i właśnie to odczytałem w tym utworze. jednak wolę słuchać gry słów w muzyce, a nie w poezji. brakuje mi sensu, przesłania. pozdrawiam Michał Zawadowski P.S. jak rzadko w poezja.org nie raziły mnie rymy (nieco banalne, ale miłe dla ucha). myślę, że ma Pan potencjał, tylko trzeba go wykorzystać.
  14. co z tego, że forma nieprzegadana, skoro tak naprawdę nie widać żadnego głębszego sensu. Nie wystarczy ładnie poukładać przypadkowe słowa, żeby wyszedł z tego dobry wiersz. zachęcam do większego wysiłku jeśli chodzi o sens wiersza. ciepło pozdrawiam Michał Zawadowski
  15. Niestety jestem na "nie". utwór nie jest wybitny ani jeśli chodzi o sens, przesłanie, ani jeśli chodzi o warstwę ściśle techniczną, tekstową. pozdrawiam Michał Z.
  16. nie, nie i nie. przegadane, strasznie przegadane pozdrawiam MZ
  17. Podpowiedź bardzo się przydała, bo Powązki znam, ale Rakowic niestety nie. Widać, że Autor bardzo chciał, kombinował itd., zwłaszcza w wersie: "Deszcz pluszcze, bluszcze w nim się płożą", ale tak naprawdę podoba mi się tylko ostatnia zwrotka. Pozdrawiam Michał Zawadowski
  18. podpisuję się pod komentarzami Wurena i Kocicy, ale swoją drogą, zastanawiam się skąd taka wyobraźnia:) wersy: "obierz go ze skóry jak kartofel motyką usuń mięso aż do krwi" i "bij go, tłucz go, gwałć przez uszy" z pewnością powstały w chwilach głębokiego natchnienia;) pozdrawiam MZ
  19. powtórzę za Kocicą: kicha, w dodatku nawet nie dziwaczna, lecz lekko śmieszna (w negatywnym sensie)
  20. tym razem nie do końca mi się podoba liczyłem na coś lepszego
  21. w pierwszej części nieco wyliczanka. druga część ładnie brzmi, ale to chyba za mało pozdrawiam MZ
  22. powtórzę za Asherem: całkiem, całkiem. aczkolwiek myślę, że warto byłoby dopracować całość, bo miejscami przydałoby się. pozdrawiam MZ
  23. nie nie nie i nie. pozdrawiam MZ P.S. mam nadzieję, że mój komentarz jest wystarczająco jasny.
  24. pod manifestem może i bym się podpisał, ale o tym wierszu wolałbym zapomnieć. słabo, niestety.
  25. nie rozumiem dyskusji na temat stylu, który akurat w tym wypadku mocno wyróżnia się na tle serwisowej szaro-ponuro-beznadziejnej przeciętności. mimo jak zwykle trudnych metafor, sformułowań, wiersz podoba mi się (a może właśnie dzięki nim?). tylko to ostatnie "się" nieco nie pasuje, ale można to jakoś przeżyć. pozdrawiam MZ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...