Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał_Zawadowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał_Zawadowski

  1. Pojawiają się w głowie pytania. Dlaczego akurat trzy kolumny? Nie mówię, że to źle, po prostu ciekawi mnie ewentualne znaczenie tej liczby. Co do strony artystycznej, jak zwykle ciekawie, ładnie dobrane słowa. Może tylko rzeczywiście to "elastyczne" mniej pasuje. Ogólnie podoba mi się. pozdrawiam i życzę jak najszybszego odtańczenia tańca wyzwolenia;) MZ
  2. no w łaśnie skoro na ulicy pełno bluzgów to po co w muzyce?dla mnie hh to jakaś parodia muzyki i dorabianie sobie do niej ideologii. Przyznam że nie znam dobrze hh, ale z tego co slyszalam niewiele mi sie podobało. Nie trawię tego rytmu i tekstów, brak melodii mnie irytuje! Hiphopowcy przeważnie mają dykcję do bani, a jesli ktos chce spiewac to moglby chociaz nauczyc się mówić! nie wnikam w przekleństwa, przeszkadzają mi one w poezji nie w muzyce. poza tym przedstawiciele hh przynajmniej w teorii są "normalniejsi" od facetów, którzy wchodzą na scenę pomalowani jak... (nie dokończę, bo będzie że jestem nietolerancyjny, zresztą oczywiście jestem nietolerancyjny;)). dorabianie ideologii? to nie jest dorabianie, niektórzy naprawdę mają jakieś zasady i to wyrażają. mnie na przykład irytują wrzaski i szarpanie strun czy co tam wyprawiają jakieś metale czy ktoś w tym stylu. to jest dopiero brak rytmu i melodii. do tego dorabiają teorie "kochajmy się", "pomóżmy afryce" albo coś w tym stylu.
  3. są dobre utwory, ale trzeba samemu do nich dotrzeć. zależy co kto lubi, w hh jest i papka komercyjna (np. eminem, puff daddy, a z polskich chyba wszystko co leci w radiu), ale są też dobre i przemyślane teksty. poza tym prawda jest taka, że prawie każdy raper ma w swoim "repertuarze" i i utwory "pod publiczkę" i coś innego. pytanie czy hh czy też rap są interesujące jako muzyka. dla mnie tak, dla kogoś może nie. to już kwestia gustu. a że wulgarny, cóż, proszę wyjść na ulicę i posłuchać. proszę wejść do normalnego biura i posłuchać kurw sypiących się z ust szefa w garniturze.
  4. hm.. jak dla mnie tylko dziwne pozdrawiam MZ
  5. ja się czuję jak doświadczony starzec, więc pewnie tak na 80.
  6. Mocno osobisty wiersz, jak sądzę, a takie nieco trudniej się czyta. Nieco zgubiłem się w ostatniej zwrotce. Z refleksji jakie się nasunęły po przeczytaniu, to niekiedy dobrze mieć pod ręką "nadzieję instant", nawet jeśli jest ona tylko złudzeniem. Przecież czasem tylko złudzenia są tym, co nam pozostaje. pozdrawiam MZ
  7. jeśli chodzi o dobór słów, zestawienie całości - respect. także podoba mi się trójdzielność wiersza, każda kolejna część coraz krótsza, coraz bardziej bezpośrednio opisuje o co chodzi. ogólnie ok, aczkolwiek jeszcze sie przyjrzę. pozdrawiam mz ps1. ja również enterów nie lubię:) ps2. w której to gazecie będą szczegóły? jutro staję w kolejce przed kioskiem
  8. Witam jak zwykle rozumiem nieco po swojemu:) "dziwnie jest być własnym skutkiem" - dziwnie, ale zarazem na jakiejś płaszczyźnie normalnie. W pewnym sensie "ja" dzisiaj jest rezultatem tego, jakie było "ja" wczoraj. Nie do końca trafia do mnie dorzucenie modernizmu do fenomenologii i gramatyki. O ile dwie ostatnie można interpretować wspólnie, to ten modernizm nie wiem... Obrączki... Teoretycznie służą do indywidualizacji przypadków, odróżniania, ale tak naprawdę pomagają szufladkować. I to każdemu grozi, czy jest poetą, czy jest istotą ponadprzeciętną, czy nie. Klatki i obrączki zrównują wszystkich. A, i semantyczne odcienie owijania "wokół" i "na" palcach musze chyba przemyśleć;) pozdrawiam:) MZ
  9. Kryteria są jasne. Cytując uczonych profesorów od matematyki, procesów stochastycznych, białego szumu i błądzenia losowego opierają się one na teorii Widzi Misia, znanego filozofa-buddysty z Azji Północno-Południowej.
  10. O właśnie, nie można "zwalać" skrzywionej osobowości tylko na czynniki zewnętrzne. To prawda, to jacy jesteśmy nie zależy tylko od nas, ale jednak w ogromnej mmierze sami siebie kształtujemy, przez swoje działania, wybory. To tyle jeśli chodzi o tzw. refleksje. Jeśli chodzi o formę to - dla mnie - jest dobra, chyba nic bym nie zmieniał. pozdrawiam:) MZ
  11. Powiało bardzo antycznie, co nastraja mnie pozytywnie. Ogólnie dobrze, ale miejscami coś burzy czytanie. Mianowicie głównie w przedostatniej zwrotce, najpierw powtórzenie "połóżcie" (można jeden czasownik zamienić, np. umieśćcie czy cokolwiek innego), a potem pojawiające się po raz drugi kamien i gwiazda nieco gorzej się wkomponowują w całość. W ostatnim wersie należy wyrzucić przecinek przed "lub". pozdrawiam MZ
  12. No, no, dobre, dobre. Nic więcej w tym momencie nie przychodzi mi do głowy. pozdrawiam MZ
  13. Aj, wiem że to nie zawsze jest najważniejsze, ale taka forma utworu boli. Boli i rozrywa. Poza tym raczej ciekawie, począwszy od "powstałam rzeczy", a skończywszy na kropli, absolucie i szklance. Może jeszcze nie każdy fragment do końca zrozumiałem, ale to właśnie dobrze. pozdrawiam MZ
  14. Julia zgadza się z Quimenn, ja się zgadzam z Julią. Ładne wyznanie religijne itd., aczkolwiek walory artystyczne są nieco niższe. Myślę, że większość "gdy" i "gdym" mżna by wyrzucić, np.: "smutna spuszczam głowę składam ręce do modlitwy i proszę: Boże pociesz mnie" czy jakoś tak. Życzę kolejnych utworów i pozdrawiam MZ
  15. podejrzewam, że dział Z trafił na śmietnik historii. zawsze zastanawiałem się jak wygląda śmietnik historii. to też temat na dłuższą dyskusję.
  16. nie milczeć tylko zgłosić tę sprawę do jarugi-nowackiej. równość musi być.
  17. jak na zabawę słowem, całkiem dobrze się czyta. natomiast nie podzielam tym razem Izy zdania co do samej treści. nie twierdzę co prawda, że jej nie można znaleźć, ale po prostu sama forma przyciąga zdecydowanie bardziej. pozdrawiam mz
  18. jeszcze nie do końca przetrwawiłem ten wiersz, pracuję nad tym;) tymczasem mam tylko wrażenie, że można by końcówkę obciąć do: "każdy potrzebuje ciepła", bo przecież wiadomo, że pali z wcześniejszych wersów. jeszcze wrócę. pozdrawiam MZ
  19. najbardziej nie lubię wierszy skrzywdzonych. z pewnością nie dodam do ulubionych.
  20. aj, duże słowa niosą zawsze duży ładunek w sobie. a duży ladunek może wybuchnąć i sprawić komuś krzywdę. "przeklęta zdolność myślenia" - hm? miejscami zbyt dużo słów, które razem zestawione w dziwacznym szyku budzą zrozumiałą konsternację: "tworząc krzyż zrodzony - zmęczoną dobrem Boga myślą" ta. pozdrawiam mz
  21. trochę za dużo tych powtórzeń. zdecydowanie za dużo. wersyfikacja woła o pomstę do nieba. w pierwszej połowie utworu pojawiają się rymy, potem nagle znikają. i jeszcze pewnie coś by się znalazło. pozdrawiam mz
  22. hm... jako wolną refleksję to da się "to to" przeżyć. jako wiersz nieco mniej, chyba.
  23. na Woli? za daleko/
  24. i reszta społeczeństwa ma rację. świętą rację. poeci to darmozjady. idę posiedzieć przed telewizorem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...