Michał_Zawadowski

To na jakiej planecie Ty żyjesz? Bo chyba nie na ziemi? Przykro mi,to nie jest życie,tylko stereotyp w czystej postaci.Pozdrawiam! oj, żyję na tak zwanej Ziemi i co dziwniejsze, przypuszczalnie mocniej trzymam się gruntu niż szanowna Pani. Naprawdę. a osoby o poglądach feministycznych, które znam, to skrajnie głupie, tłuste i brzydkie baby, które w inny sposób nie potrafią zwrócić na siebie uwagi. Przykro mi:P Pozdrawiam również i podkreślam, że w żadnym stopniu nie jestem męskim szowinistą, w żadnym. MZ P.S. jesli moderator uzna że moja opinia kogos krzywdzi, to chciałem przypomnieć, że jestem murzynem i każdy ban zostanie uznany za rasizm. kropka.

to nie stereotypy - to życie :D hehe:) z moich doświadczeń to również życie. nie chciałbym wyciągać pochopnych wniosków, ale...;))))

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=20297 Nie podoba się? Ktoś kogoś tu trzyma za rączkę? Zmienić forum albo respektować zasady tego. a. hehe kopa w tyłek;)

cennego czasu:) ale to zabrzmialo. a mix trochę zmienia sens, ale nie aż tak bardzo, niech się stanie wskazówką innych dróg. (ale dzisiaj komentarze daję;)) pozdrawiam cieplo jeszcze raz MZ

najpierw moja obsesja, wyrwij enter z klawiatury zanim dostanę białej gorączki:) z uwag ogólnych, mam sugestię: zawsze pamiętaj o czym piszesz, co chcesz przekazać. na koniec mix by MZ wewnętrzna irytacja bada punkt oparcia w każdej płaszczyźnie kosmosu w gąszczu betonu przemyka miłość okruchem ...tylko światło wiem że mix jest czymś zupełnie innym, niż to, co miałaś na myśli, ale nie mogłem się oprzeć;) pozdrawiam MZ

z kolei ja, jak to się można zorientować po przebiegu mojej kariery, nie jestem fanem eksperymentów. co nie zmienia faktu że Wielka Dupa i Wieczność w jakimś stopniu budzą moje uznanie. hmm. chyba;) pozdrawiam MZ

nie ściągaj:P

doczytałem do końca. muszę się napić. może dojdę do siebie:)

pfhrum nie. pozdr. mz

mi się nie podoba drżąca ręka wisząca nad enterem. a tak poza tym ładnie poukładane słowa, zwłaszcza druga zwrotka pozdrawiam mz ps. "linię"

obiad mi łka w żołądku:) pozdrawiam mz

nie dziękuję, jestem zdrowy:)

nie żyjemy w świecie idealnym i nic nie jest nieskończenie obiektywne. po prostu jak czytam umiem oddzielić prawdę od reszty. a ty najwyrazniej nie

my się chyba znamy? to może powiedz czego uczą? załóżmy że nie wiem;)

och, zadaję sobie takie pytanie. co wiecej proponuję odpowiedź: takie dziecko pochodzi ze związku dwóch homo-coś-tam. pasuje?:)

ja z wielkim upodobaniem używam słowa "pedał". smakuję je wręcz. pedał. pedał. pedał. pedał, pedał, pedał, pedał, pedał:) a ktokolwiek kto twierdzi że wyborcza jest obiektywną gazetą wystawia certyfikat swojej bezbrzeżnej naiwności, a może i braku rozumu (czytaj: głupoty). bezbrzeżnej - nie użyłem tego słowa przypadkiem. nie używam oczywiście przypadkowych słów. żeby zaraz nikt na mnie nie naskoczył co ja czytam, to informuję uprzejmie że czytam rzeczpospolitą, puls biznesu i wprost i jestem zadowolony. co więcej wiem, że czasem wprost nie jest obiektywny, ale mi to nie przeszkadza. proszę żeby nikt nie czuł się urażony moją wypowiedzią, ani żaden pedał, ani czytelnik wyborczej. po prostu wyraziłem to co myslę.

żałosne. kreowanie wizerunku i garderoby. jak widzę na ulicy faceta w obcisłej koszulce odsłaniającej pępek to rzygam i nie chcę żeby moje dzieci to widziały. jak widzę dziewczynę o czerwono zielonych włosach, z pięcioma kolczykami w nosie, dziewiętnastoma w uszach i dwoma w języku to też uważam to za zboczenie. co nie zmienia faktu że nie buduję komór gazowych dla takich osób.

sugerujesz że w SS pracowali tylko ci, którym nie udało się zostać księdzem? :D Ależ skąd! Sugeruję, że księżmi zostali ci, którzy nie mogli zrobić kariery w SS :P ;) żałosne.

z wyraźnym niesmakiem na istniejący stan rzeczy zgadzam się z Klaudiuszem. i co więcej uważam za brak podstawowego poczucia czegokolwiek stwierdzenie, że dzisiaj pisanie o pedałach i lesbijkach to coś kontrowersyjnego.

wyksztalcenie to jest jeden wielki kretynizm osobiście z trudem przebrnąłem przez 8 klas szkoly powszechnej, w liceum szanowna pani od chemii raczyla nazwac mnie nieuleczalnym debilem, ale mature zdałem, nie z chemii naturalnie. teraz się męczę na tak zwanych studiach w różowych murach sgh, będąc raczej bliżej końca niż początku.

a które są realne. proponuję żebyś przedstawił racjonalny i wykonalny plan co zrobić z górnikami. dzisiaj przypadkiem wpadłem na tę dzicz. coś strasznego.

przejrzałem co drugi punkt i są one nie dość że nierealne, to po drugie niekoniecznie takie dobre. już począwszy od samych podatków nie zgodzę się. podatek bezpośredni jest korzystniejszy od pośredniego, jak wykazuje pierwsza lepsza gówniana książka z podstaw tak zwanej ekonomii. a reszta punktów mnie przeraża. takie państwo to tylko kolejna utopia,a utopie mają to do siebie, ze wcielane w życie są przekleństwem ludzkości. amen.

i tak mi się jeszcze przypomniało. wszyscy narzekają na polityków, a tak naprawdę nie mamy prawa na nich narzekać. beznadziejnie głupie społeczeństwo wybrało sobie taki sejm jaki chciało. narzekanie zacznijmy od jądra ciemnej masy, czyli od samych siebie. najśmieszniejsze będzie, że wybory wygra cimoszewicz i sld:)

mam dzisiaj mnóstwo cudownych recept na lepszą przyszłość balcerowicza wysłać na kamczatkę i wydrukować pieniądze. będziemy wszyscy bogaci. afroamerykańską lesbijkę o korzeniach żydowskich zrobić prezydentem. będziemy tolerancyjni. na rogach ulic rozdawać heroinę. zorganizować domy publiczne opłacane przez państwo. będziemy wyzwoleni. wszystkich z wyższym wykształceniem wysyłać na przymusowe roboty. będziemy krajem równych szans. jak coś jeszcze przyjdzie do mojej nieprzeciętnej głowy to się podzielę.

końcówka wspaniała. reszta zresztą jak już to tyle osób wspomniało też dobra. co do samego sensu czy czegoś w tym stylu nie mam jeszcze jasnego zdania. w każdym razie pobudzasz myśli takim pisaniem. pozdrawiam Kocico;) MZ