Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał_Zawadowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał_Zawadowski

  1. hmm strasznie sporo emocji odautorskich zapewne bije z tego tekstu. czy autor probował przeczytać to na głos i posłuchać jak brzmi? brzmi nieszczególnie. pozdr. mz
  2. w kwestii tytułu: o ile dobrze sobie przypominam od bardzo dawna stosuję dwuznaczności językowo-brzmieniowe więc raczej na rzeczy typu "moda" w tej kwestii nie zwracam uwagi a co do wracania: serdecznie zapraszam :] pozdrawiam ale nie podobają mi się takie tytuły:P pozdrawiam:)
  3. jest ok, ale dziś akurat bez zachwytu. bardziej podoba mi się druga część. tak w kwestii tytułu, czy to jakaś moda? wrócę tu jeszcze pewnie. pozdrawiam MZ
  4. mnie nie reprezentuje ani Masłowska ani nikt inny (piszę mnie, ponieważ napisał Pan "nas") piszę 'nas' bo jej książka tłumaczona jest na wiele języków, ostatnio słyszałem że na rosyjski (jeszcze tam nas mało) i właśnie w tych krajach czyta się polską współczesną literatrurę której przedstawicielką jest masłowska, jako polaków reprezentuje więc nas, libery chyba się nie tłumaczy (chyba że się mylę) obywatelu! co za - za przeproszeniem - pierdoły. liberę przetłumaczono na 15 języków.
  5. nieprawda. obywatelu! nie napisałem "inni". bynajmniej sam siebie nie wykluczam z grona gniototwórców. znam miejsce w szeregu.
  6. taki pomysł niczym nie odbiega od istniejącej już strony. a ta tajemnicza strona to poezja.org.
  7. hmm, masz jakiś pomysł na skrócenie tego wierszydła? napisałem tyle ile wydawało mi się słusznie :) ... gdybym skrócił, zostałoby pewnie z osiem chudych wersów. nie byłoby to jednak to, co chciałeś napisać. stwierdzam tylko, że brakuje mi przemyślenia nad utworem, nad tym co potrzebne, a co zbędne.
  8. gdzie tam od razu wielka poezja. po prostu wyrażam swoje odczucie, że seryjna produkcja miniatur trwa wśród piszących/usiłujących.
  9. a dołuj się pan! szczęście to zwyczajność, tylko trzeba umieć ją doceniać, a panu zalecam zrobić sobie kalendarzyk doła. jak? przez miesiąc każdego ranka po przebudzeniu zapisuje pan, jaki dziś ma humor, nastrój –po miesiącu zauważy pan regułę i złe dni będzie można przespać. hehe, to że symuluję pesymistę, nie znaczy, że nim jestem. jestem tylko lekko sarkastycznym obserwatorem, reszta mojej działalności to błądzenie losowe. a na co dzień być może jestem ogromnym optymistą. internet to przykrywka dla wszelkiej maści zboczeńców.
  10. MZ nie zadaje łatwych pyta;) sam szukam szczęścia w chwilach. patrzę w niebo, we wschodzące/zachodzące słońce. wdycham powiew wiatru, czytam ciekawą poezję, słucham dobrej muzyki. wchłaniam czasem ciszę, sam na sam z wszechświatem. tym niemniej uważam, że to szczęście bardzo ulotne. szukam szczęścia bardziej trwałego.
  11. jest sobota wieczór, weekend w pełni, ale nie jestem szczęśliwy. czy czujecie to samo?:) czym jest dla was szczęście, podzielcie się swoją opinią, a być może rozweselicie mój wieczór i dzień. p.s. wcale nie żartuję, pytam czym jest dla egoistycznych grafomanów "szczęście".
  12. hehe, Coelho nie znoszę, jest płaski i ubogi jak dla mnie:) no tu sie zgodzę, coelho to poprostu filozofia dla ubogich, każdy młody albo głupi który czyta coelho czuje sie 'uduchowiony', wszystkie jego książki to tony złotych myśli, które są tak nadmuchane i nadęte jak sam pan Coelho który po kultowym Alchemiku tworzy już same podręczniki filozofii w pigułce dla najmłodszych ;]. co do tematu to nie bardzo widze sens całej tej zabawy, a)nikt by tego nie czytał bo nie ma czym sie chwalić, b)to błoby dokładnie to samo co kolejne forum poetyckie, c) niby kto miałby decydowac jaki wiersz jest 'dobry' albo 'niedobry' skoro każdemu podoba sie co innego?, d) cały ten pomysł jest poprostu bezcelowy, zostańmy przy małych forach i nie próbujmy wszyscy sie publikowac na małą skale, jak sie komuś udaje bo jest na tyle dobry to sie wydaje, ebooki to nie jest żadne wyjście. i tyle. pozdrawiam mam nadzieję, że nie wyjatkowo, ale zgadzam się zupełnie z drewniane palce, począwszy od filozofii dla ubogich, a skończywszy na opinii na temat ebooka. jak ktoś jest dobry, to wyda coś na papierze (aczkolwiek słabi też wydają papierowe tomiki pełne gniotów).
  13. hehe, Coelho nie znoszę, jest płaski i ubogi jak dla mnie:)
  14. cóż, akurat osobiście czytam tylko wiersze w dziele P. w dziale Z są takie same gnioty, tyle tylko że ich autorzy/autorki mają bardziej większe ego i większą wrażliwość na swoim punkcie (oczywiścue nie wszyscy, większość).
  15. jest tylko pytanie: po co? co jest warte przeczytania? czy z czystym sumieniem możesz powiedzieć, drogi Freneyu, że widzialeś tutaj jakiś utwór, który Cię powalił na kolana? który warto zachować na później? na przykład moje ulubione mają 8 pozycji, a i wśród tych 8 pozycji są przeciętne wiersze, do których jednak mam sentyment. w ciągu swojej obecności na poezja.org widziałem raptem kilka wierszy, które naprawdę cenię.
  16. ha ha ha niniejszym pozdrawiamy angello;)
  17. obywatelu! przecież to są w 95% albo gnioty albo bezsensowny bełkot udający poezję. komu się tym chwalić?
  18. hehe, stwórzmy komitet który zrobi selekcję. samo wybranie takiego komitetu byłoby wystarczajaco zabawne. a swoją drogą wiele osób się nie zgodzi na umieszczenie tam swoich utworów. tym niemniej mogę z boku przyglądać się tej inicjatywie, bez większych złośliwości wyrażając brak wiary w powodzenie.
  19. ale słów to nie szanujesz. piszesz sporo jak leci. pozdr. mz
  20. ech, nawet nie będę tłumaczyć dlaczego nie podoba mi się. nie i koniec. pozdr. mz
  21. kolejna miniatura, jak to ktoś zauważył "żeby cokolwiek napisać". a to nie jest powód do pisania.
  22. nie wiem czy miniaturka. wiem tylko że bez sensu.
  23. trochę krążyłem nad tym wierszem, zanim coś napisałem z jednej strony budzi podziw sposób, w jaki wyrażasz myśli, z drugiej strony brakuje mi głębi w tym przekazie. tym niemniej czekam na Twój tomik (o ile jeszcze się nie ukazał). pozdrawiam wierny fan talentu Kocicy;) MZ
  24. o tak, "nędznicy" to jest coś. niestety większość współczesnych analfabetów przeraża sama objętość tego dzieła.
  25. ach, niestety nie spodobało mi się. nawiasem mówiąc, zastanawiam się nad znaczeniem słowa "egzaltacja".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...