Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Echnaton

Użytkownicy
  • Postów

    474
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Echnaton

  1. każde dziecko o tym wie, tylko mam takie jedno banalne wręcz pytanie :) czym jest dobro, jaka jest jego istota, jak ująć go w zwykłą prostą regułkę, którą będziemy mogli się podeprzeć i stwierdzić, że to jest szatan a nie dobro. Bardzo proszę o odpowiedź. pozdrawia zaplątany w sidła wybujałego miejskiego pnącza baranek całopalony - całespaliny w szarym futerku No nie wiem jak Ci to wytłumaczyć ale postaram się tak jak ja to widzę; Gdy zawinisz wobec 2giej osoby,czujesz się zle.Boisz się,że utracisz jej przyjazń,miłość. Czasem zwlekasz z wyjawieniem winy,ale pragniesz przebaczenia.Chcesz,aby okazano Ci zrozumienie,aby Ci przebaczono.Choć jesteś świadoma swoich win wobec 2giej osoby. Podobnie myśli 2ga osoba,każdy chce przebaczenia,każdy chce miłości. Chyba rozumiesz w czym dobro a w czym zło! 'Na krórtką chwilę złą odchodzę od Ciebie Ale z ogromną miłością powrócę do Ciebie' Pozdrawiam milutko gdy się kogoś zabije to on już nie czuje gdy się wyleje ropę do wody nie cierpi druga osoba tylko zwierzęta dalej nie łapie, nie precyzyjna opinia, piszesz o szatanie a nie potrafisz mi wyjaśnić czym jest zło i dobro.... :| kiepska rzecz pozdrawiam
  2. dzięki, grunt to klimat :P pozdrawiam
  3. każde dziecko o tym wie, tylko mam takie jedno banalne wręcz pytanie :) czym jest dobro, jaka jest jego istota, jak ująć go w zwykłą prostą regułkę, którą będziemy mogli się podeprzeć i stwierdzić, że to jest szatan a nie dobro. Bardzo proszę o odpowiedź. pozdrawia zaplątany w sidła wybujałego miejskiego pnącza baranek całopalony - całespaliny w szarym futerku
  4. pierwsze pstryk, drugie pstryk, trzecie pstryk, czwarte pstryk ... i tak nam życie mija, zapalamy tylko kolejne etapy, mimowolnie beznamiętnie, a gdy wyjdziemy na upragniony dach okaże się że słońca już nie ma (dawniej słońce było najwyższym bogiem) owszem utwór banalny, banalny jak źle przeżyte życie zwykłego szarego człowieczka pozdrawiam pieruggoss
  5. a wie pan chociaż, co poeta miał na myśli??? czy widzi pan tylko zapalającego światło peela? :| pozdrawiam a co mnie to obchodzi sam język już ostrasza, cuż tu mówić o treści jeśli język jest taki jaki jest a powinnien być współczesny, poprostu trzeba się oczytać pani cecyli, a jeśli to nic nie da to proszę zmienić hobby, najlepiej już): pozwoli pan że o swoim hobby będę sama decydować ;] a czy język współczesny pana zdaniem musi zawierać kurwy i inne amoniakopotasy zupy pomidorowej? twierdzi pan że słowem nie współczesnym są schody wielkich szarych bloków, wieżowców, no racja w polsce nowoczesne są tylko chaty z gnojem i widłami pozdrawiam
  6. ciekawa interpretacja, a kawał znam i kiedyś wydał mi się nawet śmieszny :) dzięki narazie
  7. a dlaczego nie? ogólnie czy coś szczególnie razi?? pozdrawiam
  8. a wie pan chociaż, co poeta miał na myśli??? czy widzi pan tylko zapalającego światło peela? :| pozdrawiam
  9. w przedszkolu, które sami tworzycie!! nie było mnie tydzień a tu taka dziecinada :| i przekomarzanie się tekstami pod wierszami, a i bardzo proszę o komentowanie utworu a nie zadawanie głupich pytań pod wierszami, nie mających nic wspólnego z wierszem, czy gniotem pozdrawiam pieruggoss
  10. to że nie zrozumiałaś, to nie znaczy że jest dziecinny :| wybacz, ale będą mieli inni ubaw czytając twój komentarz (taki sam jak ja :) ) radośnie z podłogi pozdrawiam i z serca błogosławie pieruggoss
  11. dziękuję za komentarz, no nad formą graficzną dłuuugo myślałam i wszystko jest tu zastosowane nieprzypadkowo (te wszystkie entery i kiepskawe przerzutnie) ale pomyśle jeszcze nad tym :) pozdrawiam
  12. przez krzywe schody klatkę klatki w górę i w dół zapalasz światła każde jedno dotykasz i jest pierwsze drugie wyżej kolejne piętro wyżej i coraz są już stopnie na dach też pstryk i świeci z łatwością lekko chodzą na ostatnim poziomie też musisz zapalić bo słońca nie przyszły Opuszczeni często palą, chcesz jednego?
  13. przez krzywe schody klatkę klatki w górę i w dół zapalasz światła każde jedno dotykasz i jest pierwsze drugie wyżej kolejne piętro wyżej i coraz są już stopnie na dach też pstryk i świeci z łatwością lekko chodzą na ostatnim poziomie też musisz zapalić bo słońca nie przyszły Opuszczeni często palą, chcesz jednego?
  14. buuu szatan fuj fuj czy to pisało twoje dziecko? kusi, wabi sidła szatana - przecież to są sformułowania na poziomie 8-latka :| jednak nic się nie zmienia :D, na tym forum również piszmy rzeczy oczywiste, proste, wręcz prostackie a będą nas chwalić za naszą inteligencje i piękny styl literacki :| pozdrawiam i życzę dużo szczęścia
  15. ciekawe, trochę bym poszukała innych niektórych słów i naprawdę było by nieźle :) pointa ładna pozdrawiam i życzę owocnej pracy!
  16. brakuje mi tego "klimatu poety", pokory, i doskonałej retoryki, no i oczywiście zmyłek i gier) pozdrawiam) pani Cecylio, stare kości grają?co? stare kości się szybko łamią, więc niech Pan uważa pozdrawia Młodość humor i pełnia pijaństwa, tfu znaczy pieruggoss
  17. dzięki :) pozdrawiam
  18. wiersz jest ok. pan Meler ma to coś czego Panu, panie poeto brakuje, nie będę pisać co to jest, niech się Pan zastanowi (jeśli potrafi) ale szczypta dobrego smaku i zachowania honoru przydałaby się Panu panie poeto, zachowuje się Pan jak dziecko z urażoną dumą, bo Tata silniejszy i lepszy zjadł mi lizaka pozdrawiam PS wiersz naprawdę ok, robi Pan postępy
  19. życie w proszku zamkniętym w kolorowej torebce, a z tyłu przepis na... sukces codziennie praca dom praca a gdy w końcu wysypiesz się z papierowych ciuszków i wejdziesz pod gorący prysznic tak samo rozmoczysz te same brudy tylko z innych miejsc z innych ludzi
  20. dzięki, to taki trochę osobisty wiersz, przez opis miasta pokazuję to co czuję :) pozdrawiam
  21. na wzgórzu nad widzę rozmowy, sklepy, kościół w kotlinie spokój gwarnie odbija się o zbocza gór i dochodzi do mnie ciszą obok Jabłoniec milczy krzykiem obcych żołnierzy historią przesiąkła ziemia wielkie drzewo urosło na mundurze a kamienny mur wbił się w przeszłość i przyszłość wieje od Tatr – halny stań tu i pozwól by cię objął jak ja obejmuję moje miasto
  22. dziękuję :) również pozdrawiam
  23. dzięki to ważny dla mnie temat pozdrawiam
  24. dzięki za komentarze, faktycznie pożyczka intelektualna lepiej brzmi ;] chyba skorzystam :D pozdrawiam
  25. życie publiczne i osobiste nagrywa, przycina, puszcza Drodzy widzowie oto fakty: kto z kim na kawę! - Łoooo! - kto kogo zabił, okradł pobił... - Buuuuu! - ta zdjęła majtki! - Łoooo! - zamknęli premiera, biskupa, mordercę... - Buuuuuuu! - słuchacze widzowie czytelnicy prosicie o dożywocie faktów aktów przez poklask dla wolności - manipulacji a teraz ubogi prezes przejdzie z tacą i zbierze abonament za telewizor! Brawa, ogromne brawa! pan z czerwonym noskiem stoi na głowie i wygłasza przemówienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...