Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wuren

Użytkownicy
  • Postów

    980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wuren

  1. święty chlew i miękki zlew czym Ty tutaj, drogi Panie sztuki słowa wszelkiej wbrew chcesz nas raczyć na śniadanie? To jest brzydka, czy cudowna? święta, czysta; może grzeszna? I ma sens, czy bezsensowna? Czy poważna, czy ucieszna? Chyba sensu w wierszu nie ma, żeby pytać tak otwarcie, to jest zbyt poważny temat - z wiersza menu? miłośc w karcie jak potrawy po kolei różne smaki, różne gusty. Przyznam szczerze - ja się śmieję widząc taki groch z kapustą! Pozdrawiam Wuren
  2. Dobrze, że Dora odkurzyła ten wiersz :) Nieco szczenięco widziany koniec - trafia do mnie, podobnie patrzę na świat :) Dodatkowy plus za prostotę formy i słów :) Pozdrawiam Wuren
  3. Koszmar mi nie zgrzyta :) może zbyt gruboskórny jestem :) Za to koszula - bardzo intymna, a paznokieć erotyczny :) Pozdrawiam (mrucząc - wiesz, Cat? :) Wuren
  4. Kilka(naście) wskazałem :) ale nic chyba nie dało, bo nadal nie jest poprawiony :) Pozdrawiam Wuren
  5. Wcale nie profanacja... Całkiem udany ukłon poetycki... Pozdrawiam Wuren
  6. nca? splukane? wyrosle? ktorzy? zycie? wypalilo sie? swieca? juz? ZNIKLI?? ktora? ZNIEBA?? pozostawiajac? POSOBIE?? zadnego sladu? oprzysiadlszy? zalosnie? Żałośnie... Pozdrawiam Wuren
  7. Doskonałe! Z bursopochodną puentą... Pod wrażeniem pozdrawiam (po dłuższym czytaniu, bo wolno czytam :) Wuren
  8. A miał Pan jakies problemy? :D Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać od skojarzeń :) Pozdrawiam Wuren
  9. Stał człowiek Z dworcem w tle Cicho myślał - dom w reklamówce mam Na skórze trąd spojrzeń Na spodniach ciemna plama Pozłacany szczur W enklawie trawnika Teraz lepiej? (inwersja, żeby nie było tle - reklamówce)
  10. "wrzucamy marzenia do skarbonki na potem" Bardzo miłe :)
  11. Miało być dużo, mądrze i pochlebnie... Ale jakoś tak nie umiem złożyć słów :) Po prawdzie to po lekturze tego wiersza mam więceń pytań, niż odpowiedzi - ale chyba o to chodzi :) Nie byłem już dawno kobietą ;) więc nie pamiętam, jak to jest: pytać ścian, tulić się do powietrza, czekać na trzaśnięcie drzwiami, kłamać, że się czeka... Chyba nikomu nie życzę, aby zadawał sobie takie pytania... Pozytywnie pozdrawiam Wuren
  12. Pod wrażeniem :) "nie jestem samotna, kiedy gra telewizor" - cudeńko, niestety przerabiałem to samemu (nie w wierszu) Pozdrawiam Wuren
  13. Hmm... Pół żartem chyba tylko tytuł... Utwór (wiersz? proza poetycka?) całkiem poważny - w moim odczuciu. I bardzo gorzki. I proszę nie o polityce, bo się denerwuję bardzo. I prosze o więcej :) Pod wrażeniem (jak najbardziej pozytywnym, mimo wielorakich skojarzeń) pozdrawiam :) Wuren
  14. Hmm... Pierwsza zwrotka niezła (nie wiadome celowo?) Tylko "wisielczy cień o skraju poranka" to harakiri tego wiersza :) Przez pierwszą zwrotkę plus :) Pozdrawiam Wuren
  15. Wtedy mówisz "kocham" (podejrzewam tak), kiedy sens ucieka, kiedy słów Ci brak kiedy on tak blisko, kiedy ręce drżą kiedy fascynacja Twoja wielka inną płcią już przerasta możliwości aby w mig wziąć się w garść i trzeźwo (tu rozsądku łyk) analizy uczuć przeprowadzić tok oraz by powstrzymać hormonalny szok tyle innych, lepszych, mamy przecież słów "cenić", "lgnąć", "miłować", "wspólnych szukać snów", "tęsknić, gdy go nie ma" i "obcować" też tylko zwrotu tego "kocham Cię" się strzeż Wypowiedzieć łatwo, cofnąć trudno jest jeśli to w afekcie wykonany gest a gdy chcesz, by z wiersza Ci nie wyszedł kicz bez użycia "kocham Cię" swe wiersze ćwicz :) Pozdrawiam Wuren
  16. Ha! Całkiem niezłe! moja wersyfikacja jest prostsza, jako że prosty ze mnie osobnik - i myślę jakoś tak po japońsku nieco (patrz: haiku) - co wers, to obraz... Przemyślę, dziękuję, pozdrawiam Wuren
  17. Hmm... Kolejny wiersz, nad którym muszę dłużej podumać... "łóżko bez zapachu" mnie urzekło :) tyle już tu napisano o pościelach z pieszczotami - przydał się ten wers, kontrapunkt przytulenia... Pozdrawiam Wuren
  18. Dziękuję za podpowiedzi :) 1) Pierwsza strofa przeżyła kilkukrotną transformację do postaci "Stał człowiek z dworcem w tle Cicho myślał Dom miał w reklamówce" i z powrotem, do wersji czterowersowej.. nadal nie mogę się zdecydować :) 2) "trąd" celowy, przecież we wszystkich bezdomni wzbudzają odrazę... może i nieapetyczne... ale raczej tu zostanę przy swoim :) Pozdrawiam Wuren
  19. Dziękuję wszystkim za komentarze - indywidualnie na PW, bo mi pan Roman B. wytnie wszystko :) Pozdrawiam Wuren
  20. Piękna E. i piękny F. a źli F. i Q. miłość, gniew, morderstwo, krew chyba szkoda słów. Jakbym słyszał kiedyś już o miłości tej, tylko tam trucizna, nóż no i wiersz, że hej! Drogi Panie, spójrz choć raz - by nie wyszedł knot do poezji S., gdzie trwa Miłość R. i J. Pozdrawiam Wuren
  21. Jako ty6powy kocurek, potrafię mieć również miękki brzuszek - oprócz ostrych zębów :) Pozdrawiam Wuren
  22. Dziękuję :) Juz jest w głównym :) Pozdrawiam :) Wuren
  23. Stał człowiek Z dworcem w tle Cicho myślał Dom miał w reklamówce Na skórze trąd spojrzeń Na spodniach ciemna plama Pozłacany szczur W enklawie trawnika 28 sierpnia 2004 P.S. Pani Joanno_W - zgodnie z obietnicą - już jest w głównym :) Pozdrawiam
  24. Dziękuję :) Wysłać na główny? Pozdrawiam Wuren
  25. Obietnica? Już się cieszę :) Pozdrawiam (nie w inwersji :) Wuren
×
×
  • Dodaj nową pozycję...