Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. wyczerpany temat w języku powściągliwych gwiazd aby nieruchomo jak dzieło sztuki zniknąć bez rozdrażnienia świat róży ominąć i zbytniego chciejstwa pokusę
  2. plutoniczny nastrój nic do śmiechu płaczą mali chłopcy
  3. fałsz bywa urozmaiceniem -jazzowe dysonanse, symfonią biologiczną jeszcze nie jesteś,...i żebyś nie popadła w wygórowany fanatyzm, bo to odstręcza
  4. nie zbrukać symfonii życia radzę, fałszywe tony miną naturalnie
  5. zielony koloryt szmaragd przywołuje myśli krąża biegle wiersze jak drzeworyt oceny, kontakty idei schronisko można tutaj zajrzeć zima czy letnisko
  6. bóg a bluźnierstwo to chyba twój temat zycia Adolfie
  7. nie blefuj bo ci uwierzą strachu pełne gacie Pluton...
  8. biorąc pod uwagę moje przeżycia to wszystko to kit, ale wierzę od nowa nim się stanie, boję się choroby w lustrze, lustro to czasami jedyna wskazówka, punkt przemian
  9. wiersz nie jest lustrem ale zawiera podpowiedź -lustro
  10. wszyscy zamieszani ... w rzeczywistość jak zjeść szklaną zupę tak by się nie poparzyć i żeby ona nas nie zjadła łamigłowka wszyscy zamieszani w rzeczywistość
  11. ból przypadkowy wielki stacza mnie w piekła otchłanie nie wiem w którą stronę iść z bólu nabruździłbym tym diabłom "boskiej władzy" przekląłbym i sponiewierał na wieki zaszczuci w kolebce , powstają potwory przeklęte niech będą te praktyki, przeklęte a nawet przeklęte nie mam czasu na psychozy
  12. takie to jakieś jak gdyby rozprogramowanie siebie, myślę że trzeba się trzymać tego co słuszne sercu i nie mówię o kardiochirurgii
  13. juz suchych liści trochę nim zieleń pójdzie spać kilka dni ciepłych jeszcze nie lato i nie jesień słońce nie pali żarem zboża zżęte, ugorem pola pyliste drogi w nieznane złote baśnie
  14. osty to nie szczeście, to okiełznana wrogość, gumiaki do zbioru żurawiny, odosobnienie... to się nie łączy, zbyt odległe konotacje
  15. dlaczego o tobie? nie wszystko na świecie jest o tobie...chociaż solipsyzm to fajna zabawa
  16. mi się podoba ta błyskotliwa myśl, tworzywo nieniutonowskie wolne i nieuchwytne, pomieszanie miar, luźne cale, coś z niczego, wiersz kojarzy mi sie też z karmą , prawem lustrzanym
  17. gromada wróbli o czym ćwierkają nie wiadomo...
  18. umysł równoczesny nie musi być wiatrakiem, ja tam wole klasyczną pętlę Mobiusa
  19. musze przytupać Żydowskie cmentarze porosnięte bluszczem chrzciny , do kościoła bólu nie dopuszcze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...