
Coolt
Użytkownicy-
Postów
1 111 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Coolt
-
Na sylabicznych obłokach Podpływa do siebie Dwoje kulistych towarzyszy Elektryzują się ładunkiem wrażeń Pieszczą natężeniem gestów Pobłyskują ekscytacją Huraganem słów wciągają się w wir empatii Szepczącym tunelem Prowadzą w przestworza zrozumienia Czasem zachmurzą się myślami Zagrzmią krzykliwym piorunem Albo obleją strugami kłótni Lecz kiedy burzę nagłych emocji Rozwieją wełniane wyrazy czułości Zaświecą znów uściski słonecznych dłoni I wzniosą się na skrzydlatym uśmiechu Lekkim jak Dziecięce wspomnienie cukrowej waty W końcu powiew codzienności Rozdzieli dwoje ptasich bajarzy Uciszając podniebną konwersację
-
* * * (szukałem Ciebie Panie)
Coolt odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam mieszane uczucia, ale tak jest z większością wierszy o tematyce religijnej. Nie podoba mi się na pewno potwórzenie o złoconych grzbietach (...) złotoustych proroków Można przecież wymyślić coś ciekawszego, uniknąć powtórzenia. Troszeczkę razi wyliczanka: szukałem w tym, i tym, i tym, a odnalazłem w tym, i w tym, i w tym. Natomiast, co do treści nie mam zastrzeżeń :) Ale ogólniee lepiej, że go przeczytałem, niż miałbym nie przeczytać :P Pozdrawiam Coolt -
A mi się niestety nie podobało. Już pomijając fakt, że zarówno Jezu jak i Chrystus powinny być wielkimi literami, nie nawet z racji szacunku, ale iż są to imiona. Twój wiersz, masz w nim prawo pisać jak chcesz. Razi mnie przede wszystkich prozaicki, codzienny język... zwłaszcza przerzutnie prawie w każdym wersie, takie oklepane już zwroty przez współczesnych poetów, które przestały szokować, jak made in * No i prawdę mówiąc o cyckach to można poczytać, gdzie indziej ;) Czemu pakować je do wiersza? Ale wiersz błahy nie jest i kilka pomysłów ciekawych :) Pozdrawiam Coolt
-
proste jak konstrukcja cepa
Coolt odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie podoba mi się, z dwóch powodów: nie gustuje w wierszach napisanych prozą i to jeszcze językiem 'nowoczesności'( heteroordynarne, madeintaiwan,zerojedynkowa donkiszoteria). Zupełnie się w tym nie odnajduje. Tytuł jak i większość środków zupełnie nie w moim klimacie -> dosłowność, współczesność no i zwyczajnie go nie rozumiem... co miałbym wynieść z tego tekstu?? Mam nadzieję,że pozostali będą bardziej pojętni ;) Pozdrawiam Coolt -
Ładnie :) w trzeciej strofie odnajduje się chyba najlepiej, choć psychologiczna terminologia też obca mi nie jest ;) mieszane uczucia mam co do: kałuży łez bezkrwistych / a jak wyglądają krwiste łzy? ani jednych, ani drugich nie potrafię sobie wyobrazić książe... o księciach, tych z bajki i niekoniecznie ;) czytaliśmy już sporo. Coś oryginalniejszego uatrakcyjniłoby jeszcze,już piękny wiersz :) Pozdrawiam Coolt
-
mnie głównie urzekły zgrabne rymy ;) sporo tutaj prawdy, ale nie jest ona wyrażona w dość oryginalny sposób, żeby pozostać na dłużej w mojej pamięci. Wiersz niezły, ale czytywałem Twoje znacznie lepsze ;) A śmierć nie musi być straszna, szkaradna i sroga... może być piękna, lekka i dobrotliwa. To ludzie zwykli przedstawiać, to czego się boją i nie znają, jako potworne, okrutne i straszne ;) Pozdrawiam Coolt
-
już nie pierwszy raz pozostaje mi tylko zgodzić się z Tadkiem ;) Nie piszę genialnie, nie wiem czy kiedykolwiek będę tak pisać. Dlatego zdaje sobie sprawę,że w tym tekście jest sporo niedoskonałości. Cieszy mnie również,że jesteście krytyczni i wymagający, bo dzięki temu mogę wiele skorzystać. Proponuje tylko nie uprawiać koncertu życzeń ;) Tam kiepskie są rymy, tu już lepsze, ale z kolei zbyt dosłownie. Tutaj ładne metafory, ale puenta nieciekawa... gdyby to było takie proste... po prostu dopisać ciekawą puentę, albo uczynić bardziej tajemniczym wiersz, wszyscy sprzedawalibyśmy tomiki w wysokich nakładach ;) Coś za coś. Tak czy inaczej jeszcze raz dziękuje za wszystkie komentarze i pozdrawiam Coolt
-
w środku nie pustka i banał, ale herbata :) A Ty oyeyu nie ustosunkowałeś się do wiersza, tylko raczej do czyjejś opinii, czego też Ci nie zabronię, zwróciłem tylko uwagę, że narzucanie innym swojej interpretacji jest nieeleganckie. Mirku: ok, nie będę Cię do niczego przekonywał :) Ty napisałbyś to inaczej i mój zapis do Ciebie nie przemawia. Bardzo dobrze. A ja piszę po swojemu,pusto i banalnie, i niech tak (przynajmniej w tym przypadku) zostanie ;) Za wszelkie uwagi jednak dziękuje i wezmę je sobie do serca. Pozdrawiam Coolt
-
Mirosławie:dobrze,że się czepiasz, już śpieszę z wyjaśnieniem :) Jak pisałem wcześniej, piraci to kryształki cukru. Abordaż to wsypanie łyżeczki cukru do porcelanowego statku, czyli szklanki a raczej niebieskiego kubka w moim przypadku ;) Pół abordażu to pół łyżeczki cukru, bo 3 łyżeczki to już nawet dla mnie za dużo ;) Pozdrawiam Coolt
-
oyey: swoje zdanie wyraziłeś już dwukrotnie, masz do niego pełne prawo i na pewno podstawy. Ale nie musisz nas nim zanudzać po raz trzeci. Każdy odbiera poezję na swój sposób... nie sądzę,żeby ktoś miał ochotę kilka razy sluchać jak Ty odbierasz mój wiersz, więc pozwól innym wyrazić spokojnie swoją opinie. Julko: dziękuje ślicznie :) Pozdrawiam Coolt
-
Mirosławie: co do boga, jest mała literą ;) Cała akcja jest z punktu widzenia wnętrza szklanki, więc olbrzymia osoba, która nad całym rutyałem panuje może być z bogiem porównana. Dlatego też podniebny dzban, który wydaje się tak wysoko. Cukierkowi piraci... ciekawie to wymyśliłeś, słowo daje :P Ale myślałem o czymś zupełnie innym ;) Każdy kryształek cukru jest piratem, który dokonuje abordażu. Dwa i pół razu w tym przypadku, bo pijam z dużej szklanki i lubię słodką herbatę ;) Pozdrawiam Coolt
-
Witoldzie: możesz po prostu pisać Andrzej, co już na płeć powinno wskazywać, tytułowanie Panem mnie bawi, ponieważ aż taki stary (ani poważny nie jestem ;) Cieszę się,że się podobało, miało śmieszyć, bo to była właśnie spontaniczna, radosna twórczość co do zatoki we szklę: zatoka jest pochłaniania przypływami i odpływami ust przez morze zachłanności, stąd zatoka. A szkło też się pojawić musiało ;) oyey: autor chciał przekazać jak cudownie niezwykłe może być parzenie i picie herbaty ;) Jeśli Ci się nie podoba, to twoja strata, bo rozbawił i spodobał się już nie jednej osobie... Tobie podobać się nie musi. I jeśli jest banalny, to pokaż mi proszę inny wiersz o herbacie, który by miał porównywalne czy raczej lepsze metafry i epitety. Na pewno są ich całe setki. Ja nie znam ani jednego. Pozdrawiam Coolt
-
A co Gosiu, mało środków na to wskazuje? ;) Boski trunek wywoływany w boski sposbób i bosko rozgrzewający skostniałego narciarza ;) Ale raczej chciałbym się dowiedzieć czy tekst się podoba niż... o czym jest :) Pozdrawiam Coolt
-
Z podniebnego dzbanu dźwięcznie przesypuje się parujący wodospad bezwstydnie bombardując skuloną w torebce esencje Cukierkowi piraci przeprowadzają abordaż na porcelanowy statek i jeszcze jeden i jeszcze pół aby wśród łyżeczkowego sztormu utonąć w wirze gorącej kipieli Wnet na taflę życiodajnego roztworu wpływa żółta meduza kwaśnymi ruchami zatacza się na dno Wśród przyprószonych śniegiem spojrzeń i lodowatego zmęczenia zatokę objętą szklanym uściskiem wchłania przypływami i odpływami ust morze zachłanności zmarzniętego boga Rozgrzewając dodatkowo każdym słonecznym wspomnieniem wcześniejszych boskich rytuałów *** Wiersz z cyklu Stołówka Pozdrowienia ze schroniska w Karkonoszach! ;) [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 26-08-2004 15:57.[/sub]
-
klaudiuszu: a to już możesz zostawić do osądzenia w sercu każdego z nas. To, że w Twoim świecie nie ma Boga, nie musi znaczyć,że w moim też On się nie zdajduje. Ja akurat nie mam zastrzeżeń co treści,bardziej jeśli już do wykonania.Zwłaszcza dwóch ostatnich dystychów(sedzią-nędzą,ty-ty Pozdrawiam Coolt
-
Męczą te powtórzenia,zwłaszcza przy głośnym czytaniu... chyba,że ma być to jakaś mantra ;) w niektórych miejscach niepłynny rytmicznie, niektóre rymy i wymuszone przez nie inwersje też troszkę psują tekst... ogólnie dobry tekst :) Pozdrawiam Coolt
-
*** (Można żyć chwilą...)
Coolt odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za to muzycy robią to najpiękniej ;) Wierszyk bardzo lekki, peunta śmieszna... razi tylko to 'też' w 3 strofie. Pozdrawiam Coolt -
pieśń miłości niespodziewanej
Coolt odpowiedział(a) na Ignacy_S._Mejias utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nie sa wiersze Ignacego, tylko Federico Garcia Lorki, wiec nie widze sensu w udzielonym przez Ciebie komentarzu -
pieśń miłości niespodziewanej
Coolt odpowiedział(a) na Ignacy_S._Mejias utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tutaj bym polemizowal, jak zapewne kazdy z nas, o gustach sie nie dyskutuje,a tym bardziej sie ich komus nie narzuca.Rownie dobrze moglbym napisac,ze Lesmian jest najwiekszym poeta XIXwiecznym, a jest to rzecz bardzo subiektywna tutaj rowniez sie nie zgodze, za zycia doczekal sie pewnie jeszcze gorszych recenzji. O 'Sonetach krymskich' Mickiewicza tez pisane,ze to ohydztwa i brzydactwa, gdzie nie ma jezyka polskiego. I kazdy ma prawo do wlasnego zdania Ocenia sie wiersze, a nie nazwisko... niekiedy rowniez tlumacza... I tylko od autora tekstu zalezy czy chce swoje tekty tutaj umieszczac czy nie, czy skorzysta z krytyki czy sie przez nia wscieknie. Pamietaj tez,ze nie wypowiadaja sie tutaj wybitne autorytety w dziedzinie poezji, tylko My, lepsi badz gorsi poeci, ktorzy wypowiadajac swoje subiektywne zdanie. Czesto sie myla... ale i mylic sie maja prawo. Pozdrawiam Coolt P.S.Dorma:chyba nie przeczytalas wszystkich komentarzy... zwlaszcza Ignacego ;) a jesli tak, to nie ucz mistrza... zmarlego w dodatku :P :P [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 07-02-2004 18:52.[/sub] -
Forum dnia : zmarł wielki artysta
Coolt odpowiedział(a) na Julia_Tomaszewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mozna ;) nie napisalem niecelowy,niezrozumialy tylko niedopracowany... a rozumiem przez to,ze gdyby ten tekst w kilku miejscach poprawic, tylko by na tym skorzystal. Pozdrawiam Coolt -
"paradoks cynika"
Coolt odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wierszyk o niczym*,troche smieszny, co go broni ;) ale przerzutnia miedzy strofami razi po oczach... *- bo jesli to ma byc zacheta do filozoficznych dywagacji to bardziej mnie inspiruje mysikrolik ;) Pozdrawiam Coolt -
Miasto śmierci
Coolt odpowiedział(a) na Maciej_Bacztub utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szkoda,ze nie rymotany ;) Bylby wtedy plynny, rytmiczny... jakos mi tego brakuje. I nie dlatego,aby latwiej go bylo spiewac, nawet growlem ;) Mi sie podoba, bo przedstawia konkretna wizje, ktora potrafie sobie wyobrazic, choc maly 'przesyt smierci' da sie odczuc ;) Pozdrawiam Coolt -
niespojny jest ten tekst :/ zwlaszcza od i to nie jej wina Jakby kolejny wiersz sie zaczynal. Ma jakis klimat, tylko nie potrafie go specjalnie nazwac ;) Rozsypałeś palce na szybie rozlałam sobie herbatę niepotrzebnie na kolana Niemniej tekst nie jest znowu taki strasznie zly ;) Pisz smialo dalej, to tylko mnie, starego marudy ;) nie urzeklo Pozdrawiam Coolt
-
a ja sie z uporem maniaka bede czepiac niepoetyckich(miejscami kolokwialnych) zwrotow w wierszach: zrobić to czy tamto zdążę tak czy tak ze mniej i mniej fatalnie to brzmi, ale na szczescie nie trudno to naprawic ;)... wystarczy sie chwile zastanowic Przemyslenia rzeczywiscie ladne, miejscami tylko zbyt doslowne Pozdrawiam Coolt
-
Przykro mi, ale nic w tym tekscie nie widze dla siebie... temat oklepany forma dziwna jezyk niepoetycki Ciągle. Bez ustanku. to nie pierwsze ani nie ostatnie w życiu... Przepraszam za tak mocna krytyke :) ale od tytulu do wielokropka nie potrafilem sie tym tekstem w ogole cieszyc. Mam nadzieje,ze ktos przedstawi rownie mocna, przeciwna opinie, bo nie chcialbym nikogo do pisania zniechecac. Pisz dalej, cwic, w koncu sie uda ;) Pozdrawiam Coolt