
Magnetowit_R.
Użytkownicy-
Postów
1 194 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Magnetowit_R.
-
uważaj
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki! jeszcze śpiewam! czyż to nie wspaniałe? -
uważaj
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja nie handlowiec, wystarczy mi uwielbienie;) a drugi wiersz z serii "twórz ze mnę czytelniku" ma tytuł: szczerze szczerze. udowodnij mi, że ci nie wierze. wiem, zaszalałem z interpunkcją;) pozdrówka -
uważaj
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak sie pisze poezję współczesną! cóż, gdy współcześni nie współcześni, współczesność w przyszłości...nie wierzę że nie rozumiecie. udowodnijcie, że wam nie wierzę. pozdrawiam -
uważaj
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszystko co powiem może zostać użyte przeciwko tobie -
zdrada
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehe dobre. Logika by wskazywała na brak winy faceta (chyba że to znajomy/kumpel itp.) bo jak suka nie da pies nie weźmie. ale....testosteron i zemsta dyktują inne rozwiązanie;) -
zdrada
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehe, zagadnieniem jest, kogo ukarać.wychodzi ze kobiete (chyba ze rogi przyprawia kumpel) ale pl karze ją katując kochanka i na nią cedując odpowiedzialność. w sumie to mi sie ten wiersz nie podoba -
zdrada
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to, że laska sie pościła to porażka faceta? pewnie tak.... dlaczego mi wrzucasz i inni wpływy HH? poza cypress hill i PKF nie slucham wogole. chyba zbytnio cię zaatakowal. Dr Hackenbush miał lepsze teksy. pozdr -
zdrada
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czekałem spokojnie papieros za papierosem gdy już leżał przystąpiłem do zakończenia zakończenie jest trudne ryzykujesz założyłem reklamówkę na głowę zawartość zostanie w środku część w reklamówce resztki w przewietrzonej czaszce lubię te jasne spodnie i zawsze uważam za każdym razem ciebie....ty.... wydałaś ten wyrok idź z szatanem czy bogiem zawartość reklamówki weź sobie na drogę -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pominę niskie uwagi i jeszcze niższe poczucie, że się ma błyskotliwe poczucie humoru, główniarstwo swoje prawa ma - może nie potrafić odczytywać z sylab. może też zaprzeczać własnym słowom/dyskredytować się i tego nie zauważać - wiadomo, gówniarstwo. może mieć problem z czytaniem, zwłaszcza z czytaniem ze zrozumieniem, może nie mieć poczucia odpowiedzialności za wirtualne słowo i może nie trzymać płynów ustrojowych - mieć nerwicowe odruchy wypierania się, przy jednoczesnym parciu w zaparte - i tylko w wirualnej przestrzeni pozostanie wirtualny smrodek, po wirtualym autorze, który nie potrafi poradzić sobie z wirualnymi fobiami i kompleksami o całkowicie wirtualnym podłożu... ;D! - bez wirtualnego odbioru ;) autoanaliza domorosłego psychologa -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"po mó wie nie" po mó wisz nie? dobrze, że nie przed;) "a czy jesteś w stanie się zeszmacić by kogoś zranić - nie wiem i absolutnie mnie to nie obchodzi." - to tym samym dyskredytujesz się względem wcześniejszej/niegrzecznej dygresji pod moim adresem. nie zostawie. nie widze dyskredytacji. piszę, że nie zajmujesz się poezją lecz szyderczym dowalaniem. dalaś znak równości zranić=zeszmacić. nieprawda, można ranić z klasą nie szmacąc siebie. jak daleko jesteś w stanie posunąć się by zranić, to pytanie możesz zadać sobie, ja mogę, każdy może. a że mnie to nie obchodzi to chyba normalne, jesteś dla mnie bytem wirtualnym, literkami na zielonym tle. nie rani mnie opinia negatywna o wierszu czy też nazwanie gówniarzem. Wiem kim jestem i wiem kim nie jestem. czego i tobie życzę trzeba sobie nabić komentarzy;) -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"raz wymierzony w kobietę?" o czym bredzisz. peela przenosisz na autora? to lepiej nie pisz bo to już świadczy o braku wyobraźni. haha Nietsche był muskularnym pewnym siebie nadfacetem? zobaczyłem twój nick i bylem pewien, że komentarz będzie złośliwo szyderczy. bo tym sie tutaj ostatnio zajmujesz - dopierdalaniem. to jest jedyne podobieństwo które zauważam, a czy jesteś w stanie się zeszmacić by kogoś zranić - nie wiem i absolutnie mnie to nie obchodzi. 1. mnie nie zraniłaś, choćbyś chciała, nie jesteś w stanie 2. nie wiem, ty wiesz czy przynajmniej chciałaś 3. obserwacja. a pozdrowienia były szczere jestem ponad pewne rzeczy. JacekSojan - pojechaliśmy po sobie przy jakiejś okazji ale przyjął wiersz i nim tylko się zajął i moje uznanie za to zyskał. ale to tylko facet. -
Ucieczka albo wycieczka
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jw. -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wyłapałeś to co istotne - czy to czyn czy projekcja. w wysokim napięciu emocjonalnym człowiek zdolny jest do wielu rzeczy, ale bliski obłędu może stracić rozeznanie i poczucie rzeczywistości. afekt. uwagi ciekawe, końcówka brzmi, jednakże wiesz jest potrzebne. ranić jest prosto ale nie każdy potrafi - ona tak. pozdrawiam kasiaballou - patrząc na twój sposób poruszania się ostatnio po orgu z powodzeniem mogłabyś powiedzieć ,ze ten wiersz jak o tobie;) zdziwiłbym się i był zaniepokojony, gdyby się wszystkim wiersz podobał. pozdrawiam Leszku - rzeczywiście, peel trafiony w czuły punkt:) jego kobieta zeszmaciła JEGO kobietę. bo każdy powinien mieć SWOJĄ kobietę;) Arku, Goliardzie dzięki za wizyt. Księżyc - powodzenia:) z 9 lat temu w nocy z okna słyszałem kłótnie. "no zabij mnie ty ch..., zabij!" jebudu trrrrach, bum! "ha ha ha....i co ch...., nawet zabić mnie nie potrafisz!" thx za uwage -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo poletko relacji międzyludzkich można orać bez końca...co nakręciło zdarzenie? świadome zeszmacenie się przez kobietę, zimne i wyrachowane, celem zranienia partnera. peel z emocjami, wchodzi na całego natomiast ona ma zimną satysfakcje, o to jej przecież chodziło, szydzi. ogień obłęd kontra lód:) deficytu bum nie szukał, raczej stwierdzenia że o kobiety są uczuciowo twardsze i potrafią być bezwzględne. pozdr -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
patetyczne za bardzo i nie pasujace, wedlug mnie do calosci sformulowanie. a ta fraza mi sie podoba. Ogolnie wiersz odbieram pozytywnie;p, tzn. ciekawy. dygam ; ) Nessa, broczenie nawiązuje do krwi a cierpienie nazwałem - w sumie to określone zostało można było nie nazywać. dzięki, pozdr -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za dobre słowa człowieku. a obiektywizm po kiedyś-tam ostrej wymianie zdań doceniam:) -
zdychaj szmato (killing game remix)
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poprzez chrzęst zapiętych stawów wycharczałaś spienione substytuty szyderstw rwących tkankę uczuć rozpalonym chłodem mego wzroku w szyi zaciśniętej z bólu czerwone plamy w moich oczach myślach na dłoniach albo na kuchennych płytkach sam nie wiem czy to ty w tym deszczu krwi czy to moje oczy broczą ślepym cierpieniem a nic mnie już nie dotknie mnie nic nie dotknie już mówiłem szmata szmata wystarczy sie zeszmacić wiesz jakie to proste zranić -
Rozprawa II
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla mnie dobrze ukazałeś wymieszanie emocji w związku, od perwery i dozwolonej agresji przez czułość i błazenadę, do uniknięcia "zawsze" tak samo....no i solidarność pióra czuję, bo podobnie pisałem kilka razy;) pzdr -
wyzwanie
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tosterze takie teksty to na żywca jade;) ten mial byc "ambitniejszy" (w sumie też na żywca na oknie orga;) ale jeżeli tak go odbierasz to nie poradze. Marcinie, wojny nic nie wnoszą. bronić? po co? jeżeli się nie spodoba to tego nie zmienię. błędnie zinterpretowałeś wers, przypuszczam że z powodu pobieżnego czytania i to wyjaśniłem. pozdrawiam. -
wyzwanie
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki wszystkim za odwiedziny - Agacie i Cecherzowi za dobre słowo. Marcinie, wiem że nic pozytywnego Tobie nie napisałem w komentarzach. Teraz widzę, że z czytaniem też masz trudności. nie ma w wierszu niepewnego podniecenia brnąc w mrok niepewny żyję podnieceniem - niepewny można odnieść do mroku albo peela, a nie podniecenia. bardzo dziękuję natomiast za prawidłową odmianę nicka:) Końcówka nieudolnego wojownika, który na siłę próbuje zaznaczyć 'pseudoindywidualność' - można i tak. czytanie w ten sposób, że peel raczej przekonuje siebie tworząc listę pobożnych życzeń, tez ma sens. ale musi być dobry wiersz i światły czytelnik;) kasiaballou - trudno, może inny trafi:) Tosterze dzięki, melodyka jest bo tak był pisany. ale dlaczego rap? poza cypres hill i PKF nic z HH nie słucham na własne życzenie. pzdr wszystkich -
jesiennej kobiecie przed odejściem lata
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na LadyC utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nostalgia tak, ale smutku za dużo. napisane ładnie -
wyzwanie
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w szczelinie płyt mogiły strachu upycham lęk przed konsekwencjami pnącza rozsądku zrzucone z barków wiją się jak drogi cięte wyborami za bramą cmentarza więzów gałęzie gaśnie ich muzyka rozkręcam się powoli podnoszę czoło bruzdy moją chlubą wyciszony rozum instynktem oczy płoną wbrew abstrakcji czasu wnikam w tunele brnąc w mrok niepewny żyję podnieceniem to co problemem zwą dla mnie wyzwaniem sytuacja instynkt reakcja rozwiązanie jutra nie będzie a jeżeli przyjdzie i twarzą w twarz za gardą stanie przede mną walka tu jestem sobą was stworzył bóg mnie tworzy wyzwanie -
Substytuty
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Marcin Katulski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak już o dziwkach gadamy to lepiej namiętnie walić dziwkę niż beznamiętnie swoją kobietę;)...yyyyyyy o poezji..... a teksty popsenek? np. widziała Morła cień? to nie substytut poezji? temat ok, z resztą nie po raz pierwszy łapiesz trudny temat, niby oczywisty tak, że się o nim nie pisze bo .......bo łatwo można wpaść w banał. I niestety nie uniknąłeś tego. zbytnia dosłowność - nie sygnalizujesz a wykładasz prawdy ostatczne, nie kodujesz, a walisz między oczy. żeby choć udolnymi ciosami a tu weselniaki;). na teraz tyle, pozdrawiam www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81414 tu wiersz miszcza;) o podobnej tematyce -
morfina i saksofon......i wszytko jasne;) na początku myślałem, że zapytam "rzygałeś na początku?";) ciekawi mnie czy to technicznie opracowywany wiersz czy poetycki zapis.
-
szczelina
Magnetowit_R. odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
leżała cicha w kącie skulona bez sił a dźwignęła mnie na barki obmyła pysk z kolażu błota łez i krwi milczała samobójcy oddają innym karmiła patrząc jak znów pożeram codzienność uśmiechała się z nad pustej miski była gdy zarosłem chitynowym pancerzem pełen wściekłości i pogardy deptałem wrogów wszystko dookoła i Ją czekała opętanie opamiętanie dziś dla niej dla mnie w pancerzu wykułem szczelinę przeciska się i chowa w torbieli ciepła które poznaję dzięki Niej.