popieszcze cie slowem i czynem,
miną zle mysli
oczyscisz sie w fali rozkoszy
oczy twe zakryte teczą
rozpromienieją
w szalenczym pędzie my zwolennicy drogi
zmierzajac do jej nieuchronnego konca
kawalki lustra spłyną limfą i osoczem
nabrzmiale wargi szepną: papierosa...