Magnetowit_R.

nie moja działka ale ogólnie jest ok, mi brakuje tu kilku naprowadzaczy na konkluzje. pzdr

duży plus za wjazd w sferę emocjonalną. strach, czy ból - ok ale nie za długo....w kontekście wiersza zamiast strachu widzę lęk - stały męczący...nie strach nagły, ostrzegający, przygotowujący chemię organizmu o obrony. nie zgadzam się z objęciem przestrzeni, ale o wizja piszącego. czas nieutracony.....sięgamy do Prousta?

to przez te pszczoły osy i gruszki...;) dzięksy.

to wyglada jak trening...

co ty piotrze masz z tymi kobietami z tramwajów...nie użyłeś już gdzieś podobnej metafory? (pędy tramwaj kobiety). Litera R ....wiadomo. Pierwsza w alfabecie. enigma, krótko zagadkowo i...niezrozumiale. nie oceniam. pozdr

brzęczą natrętnie nie dając wytchnienia kroczę po dojrzałych owocach będących pożywieniem wyprzedzam światło i ruchem krtani zagłuszam grom pod moimi stopami spiętrzona fala zmywa miasta i maź pachną owoce jeszcze zabiję śmierć a wtedy ogłuszę ciszę

będzie chciał okapu.

a ja się rozwiądłem, z/w nów obrożeniłem i kwitnę.

poezja w url jeszcze ujdzie.....ale dział dla wypranych poetów?

ten org to męska odmiana "orgia"? czem sie harakttezyzuje? bo jak to gej-club to ja sie wypisuje

szukaj po forum i pytaj o zgodę. u mnie sobie daruj - nie ten gatunek muzy jak i zapewne tekstów.;) również powodzenia.

myślałem że bedzie o kapeli o Baranki Boże - skinach faszyzujących rasistach:D a co do faktu...nie dziwi nic. Agato - obiecałaś....trudno. nieopatrznie włączyłem. trragedia.....;)

dlatego weźmiłem se rekawiczki.

nie pisze dlatego żeś nie ta od Macierzyńskiego;)

nie. zamysł ok ale...zbyt łopatologicznie, nie dorzucałbym morfiny gdy już uczucie jest subst. psychoaktywną. miłego ćpania!

fajne, nic wielkiego ale z pieprzem!

skrywa zamieniłbym na skryje. przeczytałem z przyjemnością, lubię takie archaiczne (ale sprawne!) pisanie, zahaczające o katastrofizm.

dla mnie to proza.

gratuluje nazwy tematu, ciekawe ilu ciekawych ludzi na orgu. są też ciekawscy;) fotki fajne.

ochy to pikuś przy jesieni.

dzieki Agatko:)...chciałam zeby było kobieco i lirycznie w lirycznie w tym wierszu...choc to moze de mode;)...a te kwiaty, dotyk...no coz czym my kobiety musimy kusic;)usciski:) dotyk rozumiem, ale kwiatami?! chyba tylko "to" coś, co obecnie przyjmuje miano mężczyzny lub inne kobiety...

haha dobry konkurs. poszło.....i już. tyle, że nie używałbym słowa anarchia, lecz chaos. co do uSSa to na ameryce płd. widac metody (pucze pułkowników uzbrojonych przez CIA, przepisy o włóczgostwie - darmowi pracownicy plantacji United Fruits corp. itd.

ładna, banalna rymowanka, płynie oprócz tych momentów i ta róża wprost z dzbanka karminowa na płatkach koniec z końcem się nie chcą połączyć-mezalians - - -- sie nie chcą szuka ciepła mojego nawet twój czuły dotyk - mojego nawet twoj przecież kwiaty chcą kwitnąć wiesz...natury nie zmienisz - - po co to "wiesz" za dużo jak na takie proste, ładne pisanie.

niszcząc symbole trafiasz celnie w grupe społ. dla której znaczą. masz motyw , robisz to w jakims celu. więc jest to celna broń do osiągnięcia określonego celu:)

w celu, w jakim sie to robi.